Katoszariat coraz bliżej...
|
|
no k.. nareszcie!
|
|
A komu to przeszkadzało? Każdy ma swój rozum i może wybierać lokale wg uznania. Dziewczyny z parasolkami wyglądały super - powinny chodzić jeszcze topless.
|
|
Najbardziej chyba boli tych, których i tak nie byłoby stać na takie uslugi. Zyjcie i dajcie żyć innym tak jak sami chcą. Na całym świecie taki binzes nikogo nie gorszy, a w polsce wschodniej jak zawsze jakieś obiekcje. A to łupki szatańskie, a to dziewczyny bezpruderyjne - wyluzujcie już ;)
|
|
I tak się przekształca pod szyldem Glamour :)
|
|
Idi*ci myślący tylko pen*sami, posłuchajcie. Jeśli takiego zagranicznego gościa laski trzepnęły tam na kilka tys. złotych, to opinia idzie w świat. Jak byłem w Bułgarii, to kolesia okradli w klubie z całej kasy, jaką miał na karcie. Też mu dosypali czegoś, a potem sciągnęli kasę. I to w jedną noc. Niestety tam taki preceder jest dość popularny w klubach. My nie zawitaliśmy już potem do żadnego z nich - lepiej uczyć się na cudzych błędach. To tylko jeden z argumentów, dlaczego taki klub w takim miejscu psuje prestiż miasta, opinia leci dalej, a w związku z tym mniej osób jest skłonnyych, by tu przybyć. A jak wiadomo każdy turysta, to pieniądze. Człowieku - WŁĄCZ MYŚLENIE!
|
|
Chyba Wy czytac nie umiecie, tam sie oszukiwalo i okradalo klientow. To nie byl zwykly klub ze striptisem.Nachlapal sie kasy i zamknal bo wczesniej czy pozniej i tak by to zrobil, bo klamstwo ma krotkie nogi. Mnie te baby z parasolkami wku***aly ciagle zaczepiajac, ale moze dlatego, ze jestem gejem i wolalbym facetow hehe Zreszta i to czasami mowilem tym paniom, wiec raz kazaly udowodnic, to sie liznalem z kolega. Nadal chyba nie dowiezaly. :-)
|
|
słyszałem ,że w Lublinie panuje powszechny uwiąd starczy więc co sie dziwić że likwidują działalność Dziewczyny po prostu nie miały radości z uprawianego zawodu i trzeba było zamykać budę.
|
|
Chyba Wy czytac nie umiecie, tam sie oszukiwalo i okradalo klientow. To nie byl zwykly klub ze striptisem.Nachlapal sie kasy i zamknal bo wczesniej czy pozniej i tak by to zrobil, bo klamstwo ma krotkie nogi. Mnie te baby z parasolkami wku***aly ciagle zaczepiajac, ale moze dlatego, ze jestem gejem i wolalbym facetow hehe Zreszta i to czasami mowilem tym paniom, wiec raz kazaly udowodnic, to sie liznalem z kolega. Nadal chyba nie dowiezaly. :-)Dowody na stół ziomeczku. |
|
Idi*ci myślący tylko pen*sami, posłuchajcie. Jeśli takiego zagranicznego gościa laski trzepnęły tam na kilka tys. złotych, to opinia idzie w świat. Jak byłem w Bułgarii, to kolesia okradli w klubie z całej kasy, jaką miał na karcie. Też mu dosypali czegoś, a potem sciągnęli kasę. I to w jedną noc. Niestety tam taki preceder jest dość popularny w klubach. My nie zawitaliśmy już potem do żadnego z nich - lepiej uczyć się na cudzych błędach. To tylko jeden z argumentów, dlaczego taki klub w takim miejscu psuje prestiż miasta, opinia leci dalej, a w związku z tym mniej osób jest skłonnyych, by tu przybyć. A jak wiadomo każdy turysta, to pieniądze. Człowieku - WŁĄCZ MYŚLENIE!Chcącemu nie dzieje się krzywda - wiedział gdzie idzie i ile to kosztuje. Nikt nigdy nie udowodnił tego, że ktoś coś dosypywał. Gdyby tak było to szybko by się wydało, bo któraś ze skruszonych dziewczyn szybko by o tym powiedziała za dobrą kasę od jakiegoś faktu czy SE. Poza tym kto idzie w miasto mając 150 zł w kieszeni :) Chyba oczywiste ze musiał się zapozyczyć. |
|
Ten "dyrektor" to miał gest...;-) A z drugiej strony dziwi , że bywalcy "ringu" liczyli na możliwość "obicia komuś ryja", ale nie dopuszczali wiadomości , iż to im obiją...!;-)
|
|
To tylko zmiana nazwy!
|
|
Cocomo nie znika tylko zmienią nazwę na Wild Night. Tyle im narobili...
|
|
A ja zastanawiam się nad inną rzeczą - czemu ludzie nie myślą i nie ustawiają sobie na karcie kredytowej limitów np. 1000 - 2000 zł dziennie...
|
|
Chyba Wy czytac nie umiecie, tam sie oszukiwalo i okradalo klientow. To nie byl zwykly klub ze striptisem.Nachlapal sie kasy i zamknal bo wczesniej czy pozniej i tak by to zrobil, bo klamstwo ma krotkie nogi. Mnie te baby z parasolkami wku***aly ciagle zaczepiajac, ale moze dlatego, ze jestem gejem i wolalbym facetow hehe Zreszta i to czasami mowilem tym paniom, wiec raz kazaly udowodnic, to sie liznalem z kolega. Nadal chyba nie dowiezaly. :-)A to ciekawe... bo, ile razy tamtędy przechodziłem, mnie nie zaczepiały. A bywam w tych okolicach od czasu do czasu. Może widziały, żem nie nowobogacki burak? Oszukiwali? Okradali? Nie sądzę, opinia dla interesu jest ważna. A że jeden z drugim nażłopał się, rozgrzał nadzieją, że a nuż z panienką... to i płacił. Że drogo, wiedział, zanim wszedł, w takich lokalach piwa w cenie jak pod parasolem - nie kupisz... Kiedy oprzytomniał - wtedy w lamenty. Bo zapewne żona za kudły... "ach, kochanie, nie moja wina..." akurat! Albo piękny debecik na koncie. Ma, co chciał i tyle. Pono głupich nie sieją - i to prawda. Sami sie rodzą. |
|
"W środę 3 września na stronie firmy Event pojawił się taki komunikat: "Szanowni Państwo po pięciu latach współpracy informujemy, że w dniu dzisiejszym tj. 03.09.2014 marka klubów Cocomo kończy swoją działalność.".
- W mojej ocenie chodzi o zmianę nazwy, czyli marki, pod jaką działają kluby, a nie zamknięcie działalności - ocenia mecenas Paweł Zieliński z Gdańska, który prowadzi jedną ze spraw przeciwko Cocomo. - Kluczem jest słowo "marka". To częsta praktyka, gdy pojawiają się problemy wizerunkowe."
|
|
Według mnie artykuł jest bardzo stronniczy, a "mechanizm" okradania klientów opisany wręcz śmiesznie :D Polecam przeczytać wywiad z właścicielem tych klubów (łatwo znaleźć w google, mówię o wersji pisemnej, ponieważ do materiałów tvnu nie mam zamiaru zaglądać) i sprawdzić, co on ma do powiedzenia w tej sprawie :) Co do klubów go-go, jestem neutralny w tej kwestii, mam 17 lat, dziewczynę, więc nie mogę za bardzo się o tym wypowiedzieć z własnego doświadczenia, ale sądzę, że ten artykuł jest nieobiektywny i napisany przeciwko właścicielowi. Pozdrawiam :)
|
|
haha zmienil nazwy w kazdym klubie i po sprawie
|
|
Gdzie tutaj jest niby stronniczość tego artykułu? Autor artykułu informuje nas tylko, iż klub zostaje zamknięty w Lublinie i koniec będzie różowych parasolek na deptaku (tak jak i w reszcie Polski), natomiast to, że toczą się sprawy w prokuraturze to fakt, a autor artykułu podkreśla, że poszkodowani twierdzą, że zostali poszkodowani, ponieważ to wyjaśni już prokuratura.
Ludzie ja was czasami nie rozumiem, wszystko dla was jest nieobiektywne. Skoro o Cocomo pisała praktycznie każda gazeta, to chyba można stwierdzić - jako fakt - iż towarzyszyły tej marce liczne skandale. Gdzie tu nieobiektywność? Nieobiektywność to by była, gdyby autor podkreślał z uporem maniaka, że klub oszukał wyłudził i jeszcze wsypał tabletki gwałtu. Uważam, że informacja jest krótka i rzetelna.
|
|
Wlasnie dostałem wezwanie od firmy windykacyjnej ze odkupila od wlasciciela cocomo moje zekome zobowiązanie do zaplaty za fakturę 1900 plus odsetki za usugi gastronomiczne,owszem byłem tam ale za wszystko placil mój kolega z którym byłem ,nie wiem co teraz robic może ktoś by poradzil
|
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|