Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Użytkownik

Komornik sprzedaje konie Lubelskiego Klubu Jeździeckiego

Utworzony przez Użytkownik niezarejestrowany, 6 lutego 2020 r. o 06:44 Powrót do artykułu
Zastanówcie się co mówicie. Osobiście znam panią prezes to jest złoty człowiek! Nie uwierzę że mogła zaniedbać zwierzęta które tak bardzo kocha. Zdrowie poświęciła dla nich!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Może trzeba zapytać żuka gdzie są pieniądze.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Przecież dziecko widzi, żę robią wszystko, aby wybudować tam kolejne blokowisko - obserwujcie tylko, który z kolesi ratusza dostanie ten znakomity kąsek ziemi - i w jaki sposób.
Tam jest bardzo podmokły teren, dlatego deweloperom pewnie nie bardzo opąłca się Tam budowac bloki, ale stadion za nasze pienieądze mozna wywalić a co z gruntem po starym stafdionie na przeciwko parku i z pełnym uzbrojeniem terenu? Jak mysliśz po co cały ten stadion, ja nie po to aby komyś zwolnić aytakcyjne grunty? I to jest sedno rzeczy!
 
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Brawo powinien właściciel widły miedzy oczy dla komornika to natrętne ludzie jak jest komornik
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Proponuje się zastanowić zanim zacznie się odkażać o kradzież. Gdyby tam były złe warunki a zwierzęta maltretowane już dawno by lkj zamknęli. Przecież tylko pretekstu szukali od wielu lat. A jeśli ktoś mówi że było brudno u koników to niech się zastanowić czy w domu u siebie zawsze ma jak w pudełku. Różnie bywa.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Roznie bywa? W jednym boksie po 30-40 taczek gówna to nie zaniedbanie sprzątania raz czy dwa. Różnie bywa możnaby powiedzieć, gdyby raz na ruski rok zdarzył się taki syf. Tak było zawsze. Konie chodzące od rana do nocy, często kulawe, chore na płuca, na leki szkoda kasy. To fantastyczne warunki.... 
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
2100 zł. netto miesięcznie, przecież to naprawdę symboliczna kwota. Za utrzymanie jednego konia w stajni pensjonatowej w Poznaniu płaci się ok. 1400 zł. Osoba zarządzająca tym klubem nie ma chyba pojecia o cenach rynkowych. Jak można było doprowadzić do takich długów.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Niech komornik zacznie od sprzedaży obornika .
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Jak chce się znaleźć pretekst to pozbycia się czegoś, to zawsze się znajdzie. Najlepiej i najłatwiej przychodzi to politykom. Najlepiej to wszystko zniszczyć w Lubinie co zielone. Górki czechowskie, LKJ, co następne? Zostanie zalew nad którym wszyscy będą tloczyćsię jak w gettcie
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Klub jeździecki powinien powstać na obrzeżach Lublina, a nie w jego centrum gdzie z każdej strony odgrodzony był ulicami. Tor do wyścigów motorowych też powinien być na obrzeżach Lublina a nie w centrum. Stadjon wybudowany nie wiadomo dla kogo? 1 ligi u nas nie ma a utrzymanie takiego obiektu są dużymi kosztami. Miasto powinno się skupić na inwestycji zalweu. Spuscic wodę, ryby oddadac na szczytny cel, pogłębić do 20-30 m. Zatopic kilka wraków jak np. są na Zakrzówku, czy Jaworznie. Ludzie mieliby w okolicy nawet klub jeździecki, który też by powstał. Turyści z całej Polski by przyjeżdżali jakby to było, ale niestety jak nie park Wrotkow budują, który co chwilę zamykają, to stadjon, na którym się nic nie dzieje. Do czego mają przyjeżdżać turyści?
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Wywieźć kozicka na taczce gnoju!!!!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Od razu widać, że miastu chodzi o teren, bo gdyby mieli wolę utrzymać klub, zwolnili by go z czynszu. Stadion żużlowy to kiepski pomysł, bo generuje okropny hałas i smród, nie za bardzo w centrum miasta już jeden był na Wrotkowie, dźwięk rozchodził się na duże odległości. Dolina Bystrzycy to też siedliska zwierząt, sarny, dziki chadzają tam całymi stadami, powinno się dążyć do jak najmniejszej ingerencji w te tereny. Choć mamy suszę to nie wiemy, czy za kilkanaście lat rzeka nie sprawi niespodzianek w postaci powodzi, lepiej na tych terenach za dużo nie budować, bo pieniądze zostaną wyrzucone w błoto dosłownie i w przenośni. Nawiasem mówiąc skąd oni tyle pieniędzy mają? Dopiero obcięli kursy autobusów, bo brakuje 30 mln a 180 mln na mało potrzebną inwestycję się znalazło.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Może wystarczyła by tylko zmiana zarządu...  Pracowałam tam jako wolontariuszka i włos się na głowie jeży, jak pomyślę, co tam widziałam. Wspomniana w artykule klacz Dobrawa stała po pęciny w gównie, "bo gryzła" i nikomu z pracowników nie chciało się tam sprzątać. No nie dziwię się, że gryzła, jak ich jedyną metodą podejścia do konia były wrzaski i bicie. Za jazdy na Persiku oprowadzający dostawali kasę do ręki i najczęściej nie oddawali dyrektorce, a ona ich zupełnie nie pilnowała, za to robić w bambuko wolontariuszy była pierwsza i zwalała na nas winę za wszystko. Wieczna bitwa o grabie i widły do sprzątania, bo były dwie pary na cały ośrodek. Pracowałam uczciwie, a nawet za uczciwie i wytrzymałam kilka miesięcy, potem mi nogi i plecy wysiadły od biegania z tonami gówna po bagnie, bo pracownicy wszystko w kwestii sprzątania zrzucili na nas, a sami się opierniczali ile wlazło. Rosłe, silne chłopy, zrzucali to na cztery dziewczyny, z których najmłodsza miała 8 lat, a najstarsza, ja, 17. Jak my nie przyszłyśmy, to najczęściej nikt tam nie sprzątał. Jedna jazda miała być za dwa pięciogodzinne dyżury.  Ja się odprosić nie mogłam po czterech ośmiogodzinnych. Tylko koni żal...
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
By cię prezydencie Lublina szlag trafił... To tak ma być w ramach przyjazny, ekologiczny, zielony Lublin? Teren podmokły, torfowiska w sam raz teren na zatrzymywanie wody opadowej. Po zabetonowaniu, pomijając wysokie koszty, cała woda z hektarów betonu popłynie wprost do Bystrzycy, a lej depresyjny wód głębinowych będzie się powiększał. W normalnych miastach na świecie takie miejsca jak to, czy Górki Czechowskie otacza się opieką i się o nie dba. Czasy zalewania miast betonem bezpowrotnie już mijają. Jestem coraz bardziej zdegustowany poczynaniami prezydenta... 
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
PO CO Lubelakom ta piękna nadrzeczna Stadnina??   ZABETONOWAĆ!! Dzieciaki z BLOKOWISK jeździły konno, Cykliści że ścieżki wypoczywali tam...
 jak pisowski troll zaczyna bronić stadnin, to mi się w bebechach przewraca buahahahah JANÓW PODLASKI, MICHAŁÓW mówi ci to coś? tylko koni żal........
 Przestań mieszać w to politykę, bo już jak widać mózg Ci przeżarła. W Lublinie już zaczyna brakować wód gruntowych. Gdzie ta woda opadowa ma wsiąkać, jak takie miejsca się betonuje? To miejsce to podmokłe torfowiska i zabudowywanie tego wiąże się z wysokimi kosztami. Miejsce idealne do tego aby je takim zostawić. 
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Jaki żużel a co z hałasem ,tam o krok są , bloki, ogrody działkowe ,ścieżki spacerowe .Jak można tak traktować mieszkańców a ochrona przyrody .LUDZIE NIE POZWÓLCIE.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Strona 4 z 4

Dodaj odpowiedź:

Przerwa techniczna ... ...