![]() |
Moja mama od roku choruje na SLA .niestety nadzieja związana z komórkami macierzystymi umarła. Po długiej terapii w Szczecinie mama czuła się coraz gorzej. Otrzymałam informację ,że choroba za szybko postępuje i niestety terpia nie przynosi oczekiwanych skutków. Doszła depresja i bezradność:(
|

Nie publikujemy nic na Twojej tablicy na Facebooku oraz nikomu nie udostępniamy Twoich danych osobistych.
Podczas pierwszego logowania zostaniesz poproszony o wybór swojej nazwy użytkownika.