O, znowu Porozumienie Rowerowe i znowu krytyka. Chciałoby się rzec "Tradycji stało się zadość". A jest w ogóle coś co im się podoba? Ciągle lamentują jak to źle i niedobrze w tym Lublinie. Chyba zapomnieli jak "świetnie" było przed erą Żuka, gdy w ogóle nie było ścieżek, roweru miejskiego i wszystkich innych udogodnień.
|
|
Tak, przed erą Żuka centrym było przejezdne. Ulice osiedlowe były dwukierunkowe, bo,nie były zastawione autami. Nie było płatnych parkingów. No, cóż za ery Żuka to tylko więcej ulic z dziurami przybyło. Zwłaszcza na głównych alteriach. Ot i ta era świetności Lublina.
|
|
Tak, przed erą Żuka centrym było przejezdne. Ulice osiedlowe były dwukierunkowe, bo,nie były zastawione autami. Nie było płatnych parkingów. No, cóż za ery Żuka to tylko więcej ulic z dziurami przybyło. Zwłaszcza na głównych alteriach. Ot i ta era świetności Lublina.aha :) czyli to zły i niedobry Żuk zmusił mieszkańców do zakupu samochodów i korkowania codziennie ulic oraz zastawiania chodników samochodami? :) czy co sugerujesz? :) pytam bo próbuje znaleźć jakiś sens twojego komentarza ale bez bicia przyznaję że jest ciężko :) |
|
Pytanie jest źle zadanie. Powinno być: za rower przez 20 pierwszych minut płaci: - użytkownik, - podatnik.
|
|
Pytanie jest wręcz idiotyczne no bo kto nie lubi darmochy. Coś na zasadzie czy wolisz być piękny i młody czy stary i brzydki. Wiadomo, że wygra opcja bezpłatnych przejazdów i aż jestem w szoku, że 35% głosuje za płatnymi minutami ale widocznie są jeszcze ludzie świadomi i zdający sobie sprawę z tego, że na tym świecie nie ma nic za darmo i za wszystko trzeba zapłacić. Kwestia tylko kto płaci.
|
|
Pomysły Porozumienia Rowerowego można podsumować w kilku słowach typu WPOMPUJCIE MILIONY W NOWY SYSTEM ROWERU MIEJSKIEGO. Skąd je wziąć to już pewnie zagadka. Może trzeba nasz kochany PiS poprosić o program ROWER+? Darmowy rower dla każdego mieszkańca!
|
|
w ubiegłym roku wielokrotnie korzystałem z rowerów miejskich. Ich stan pozostawia wiele do życzenia, ale jako krótkotrwały środek lokomocji większość z nich spełniała swoje zadanie. Rezygnacja z darmowych 20 minut to dobry pomysł, ale podnoszenie ceny o 300% za pierwszą godzinę to już draństwo. Moim zdaniem akceptowalne byłoby 3 - 5 minut gratis - aby wymienić popsuty rower, 1 zł za pierwszą godzinę. 2zł za drugą i ewentualnie 3 za każdą kolejną + 12 godzin za 12 - 15 zł. W innych tematach się nie wypowiadam, bo korzystam z aplikacji i dla mnie ilość stacji jest wystrczająca. Czasem wystarczy kilka minut spacerku aby dojść do najbliższej.
|
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|