Lublin: Buspasy będą dostępne dla wszystkich kierowców?

Bardzo dobry pomysł na czas remontu

No sami specjaliści na forum jak zwykle aby tylko obrażać.

A kto jeździ tymi autobusami ?? Cały czas widzę jak wożą powietrze !! Ile to nas kosztuje ??

A te czuby jeszcze "się zastanawiają". Miasto inspiracji, słowo daję. Najpierw wymalowali buspasy wbrew woli mieszkańców, czyli podatników, czyli tych, którzy tym biurwom płacą pensje, a teraz będą się zastanawiać nad ewentualnym zmniejszeniem poziomu swojego szkodnictwa. Buspasy - tak, ale na ulicach o minimum trzech pasach! A nie, jak tu powyżej napisał jakiś głąb, "na każdej dwupasmowej ulicy". Czyli mamy powrócić do XIX wieku, a najlepiej to zakazać posiadania samochodów.

Skoro jest taka potrzeba to jak najbardziej wykorzystać na ten okres remontów buspasy. Brawo miasto

Dwa pasy a prezydenciunio jeszcze jeden przeznacza na busy.Szczyt intelektu :)))

Wozimy powietrze, stoimy w korkach i stać będziemy i nic nam Biedaki nie zrobicie.

Ludzie myślcie trochę. Jeżeli buspasy zaczną generować korki przez zabranie pasa jezdni kierowcom to automatycznie zaczna się tworzyć korki w innych miejscach przez kierowców szukających objazdow przez co autobusy jezdzace po tych ulicach zaczną stać w jeszcze większych korkach niż do tej pory. A na Jana Pawla to już dawno powinni ten buspas zlikwidować. 

"A kto jeździ tymi autobusami?" - Co najmniej kilkadziesiąt tysięcy osób dziennie. "Ile to nas kosztuje?" - mniej niż straty z powodu korków, które są tworzone przez milionerów w samochodach. Znaczna część budżetu miasta idzie na utrzymanie dróg - wiecznie zakorkowanych dróg.

Samochody osobowe stoją w korkach - więc solidarnie autobusy też powinny.

"Czyli mamy powrócić do XIX wieku, a najlepiej to zakazać posiadania samochodów." - jeżeli nie ma się dla niego miejsca parkingowego - posiadanie powinno być zabronione. Ja chciałbym hodować konie, a ale nie mam na nie miejsca pod blokiem, więc urządzę sobie wybieg na parkingu - co ty na to?

a może ci milionerzy w osobówkach zaczęli by patrzeć na drogę a nie w telefon i ruszali na zielonym trochę szybciej a nie jak na spacerze

Absolutnie zły pomysł. I piszę to jako samochodziarz. Po pierwsze w Polsce, w tym Lublinie jest po prostu za dużo samochodów. Dużo więcej (w przeliczeniu na 1000 mieszkańców) niż w DE. Wszystkie badania pokazują, że Polacy kochają jakąś niezrozumiałą miłością, jak żaden inny naród, swoje auta. I dobrowolnie nie przesiądą się do innych środków komunikacji. Prywatny samochód, wożący w 99% tylko kierowcę, w miastach nie mają przyszłości. Po drugie, w wypadku zmiany proponowanej przez ratusz na stałe przy buspasach musiałby stać patrol Policji bo polscy kierowcy nie przestrzegają przepisów. I tyle

Szkoda, że osoba która przygotowała Sondę nie umieściła jeszcze jednaj możliwości: Powinny być dostępne dla samochodów osobowych którymi jadą co najmniej 3 osoby. W treści artykułu jest o tym mowa! Czyżby autor sondy nie czytał artykułu? Takie rozwiązanie można już spotkać w innych miastach.

Samochodów mamy więcej niż w de z prostego powodu: komunikacja grupowa jest słaba, droga, w przypadku osób dojeżdżających z podmiejskich miejscowości nie ma parkingów na obrzeżach miasta. Najpierw infrastruktura, później zakazy.

Milionerzy w 15-letnich samochodach domagają się likwidacji korków.

I to byłby dobry pomysł

W UM zastanawiają się nad tym czy otworzyć buspasy dla wszystkich kierowców, ALE poza godzinami szczytu, no brawo! Wtedy gdy nie jest to w ogóle potrzebne, bo ruch jest mniejszy i pozostałe pasy i tak dają radę. I jeszcze jedno, na korki trzeb spojrzeć szerzej, gdyby na moim osiedlu byłą odpowiednia ilość miejsc w przedszkolu, to mogłabym tam zaprowadzić dziecko i pojechać autobusem do pracy, ALE tych miejsc nie ma! Muszę wieźć rano dziecko do innej dzielnicy a potem do pracy do jeszcze innej dzielnicy, autbusem zajęło by to lekko licząc 2h, więc mimo korków wybieram SAMOCHÓD!

Co czasu kiedy nie było tak masowej motoryzacji - w Lublinie nie było korków. Więc proszę nie pisać, że to komunikacja miejsca robi korki.

"Czyli mamy powrócić do XIX wieku, a najlepiej to zakazać posiadania samochodów." - jeżeli nie ma się dla niego miejsca parkingowego - posiadanie powinno być zabronione. Ja chciałbym hodować konie, a ale nie mam na nie miejsca pod blokiem, więc urządzę sobie wybieg na parkingu - co ty na to?

  Posiadanie samochodu nie powinno być zabronione, ale policja i straż miejska powinna egzekwować przepisy. Stoisz na trawniku - mandat, stoisz na chodniku - mandat. I nie ma żadnego trłumaczenia, że nie ma gdzie parkować.