Lublin: Chcą zwozić śmieci na Zadębie. Miałyby tam trafiać m.in. ludzkie organy czy chemikalia

Pal licho decyzję środowiskową z urzędu miasta. Najważniejsza jest opinia koncesjonowanych przez Dziennik Wschodni aktywistów z Lubelskiego Ruchu Miejskiego. Jeśli oni nie będą mieć żadnych obiekcji, śmiało można ruszać z otwarciem punktu zbiórki odpadów. Ale jeśli pomysł im się nie spodoba, niestety trzeba będzie zacząć podburzanie mieszkańców poprzez zredagowanie w odpowiedni sposób następnych artykułów dotyczących tego tematu.

Składowanie odpadów to ostatnio jedna z prężniej rozwijających się branż Dewelo-Gubernii (oprócz kebabów i usług pogrzebowych). W Bangladeszu już nie chcą przyjmować?

Rozumiem, że ty nie generujesz żadnych odpadów?

Najlepiej wszystko do jednego wora...

Pal licho decyzję środowiskową z urzędu miasta. Najważniejsza jest opinia koncesjonowanych przez Dziennik Wschodni aktywistów z Lubelskiego Ruchu Miejskiego. Jeśli oni nie będą mieć żadnych obiekcji, śmiało można ruszać z otwarciem punktu zbiórki odpadów. Ale jeśli pomysł im się nie spodoba, niestety trzeba będzie zacząć podburzanie mieszkańców poprzez zredagowanie w odpowiedni sposób następnych artykułów dotyczących tego tematu.

Z całym szacunkiem do wymienionej przez ciebie formacji społecznej, to ta konkretna sprawa nie ma nic wspólnego z  LRM , bo stroną w postępowaniu jest Stowarzyszenie Ekologiczny Lublin. Jeżeli jesteś innego zdania, to przystąp do postępowania jako orędownik tego przedsięwzięcia we wskazanej tu, a kontrowersyjnej społecznie lokalizacji, albo najlepiej zaproś tę inwestycję w swoje sąsiedztwo. Z przekonaniem sąsiadów do słuszności takiej właśnie lokalizacji sortowni odpadów nie powinieneś mieć żadnego problemu, bo dla was opinia  " ratusza "  i sprzyjających mu instytucji za przeproszeniem publicznych jest  święta — albo pozwól, że inni będą mieć inne zdanie.

Pal licho decyzję środowiskową z urzędu miasta. Najważniejsza jest opinia koncesjonowanych przez Dziennik Wschodni aktywistów z Lubelskiego Ruchu Miejskiego. Jeśli oni nie będą mieć żadnych obiekcji, śmiało można ruszać z otwarciem punktu zbiórki odpadów. Ale jeśli pomysł im się nie spodoba, niestety trzeba będzie zacząć podburzanie mieszkańców poprzez zredagowanie w odpowiedni sposób następnych artykułów dotyczących tego tematu.

Ale jakich aktywistów? Przecież niedawno pisałeś dewelotrollu, że to forum opanowały jakieś mityczne pisowskie trolle.

Pal licho decyzję środowiskową z urzędu miasta. Najważniejsza jest opinia koncesjonowanych przez Dziennik Wschodni aktywistów z Lubelskiego Ruchu Miejskiego. Jeśli oni nie będą mieć żadnych obiekcji, śmiało można ruszać z otwarciem punktu zbiórki odpadów. Ale jeśli pomysł im się nie spodoba, niestety trzeba będzie zacząć podburzanie mieszkańców poprzez zredagowanie w odpowiedni sposób następnych artykułów dotyczących tego tematu.

Ale jakich aktywistów? Przecież niedawno pisałeś dewelotrollu, że to forum opanowały jakieś mityczne pisowskie trolle.

 Wychodzi na to, że to jedno i to samo. I pisowskie trolle i "aktywwiści" mają obecnie tylko 1 zadanie: ponarzekać na Żuka, administrację w Lublinie. Napluć na wszystko co jest robione w mieście...No, chyba że pochwalić garnka czy tułającego się posła.

Cukrownia Ekologiczna w Lublinie przeszkadzała na polecenie tz UNII ?po to aby zlikwidować zakład to po kilkunastu latach dostaniecie śmierdziela w Lublinie największego w dziejach historii tego miast ,dlatego wszyscy w Lublinie mówimy Stanowczo NIE dla tego zakładu ,ponieważ wszyscy tracimy ,dlatego sugeruje pod ratusz i blokadę tego miasta prosze śmierdziela wybudować minimum 40 km od Lublina ,lub w innym regionie ,mowimy o ekologii a tu transport będzie woził smiecie

Cukrownia    Ekologiczna w Lublinie przeszkadzała    na polecenie tz UNII ?po to aby zlikwidować zakład to po kilkunastu latach dostaniecie śmierdziela w Lublinie największego w dziejach historii tego miast ,dlatego wszyscy w Lublinie mówimy Stanowczo NIE dla  tego zakładu ,ponieważ wszyscy tracimy   ,dlatego sugeruje pod ratusz i blokadę tego miasta prosze śmierdziela wybudować minimum 40 km od Lublina ,lub w innym regionie  ,mowimy o ekologii a tu transport będzie woził smiecie

 Wytłumaczysz mi jakoś racjonalnie dlaczego na taką inwestycję ty się nie zgadzasz a zgodzić miałby się ktoś kto mieszka 40 km od Lublina? U mnie ma być Francja Elegancja  bo ja jestem wielki pan a sąsiadowi to najlepiej nasrać do ogródka.

Kiedy "zaczadzeni" decydenci się obudzą i skończą z miejscami zbiórki i gromadzenia odpadów! Takie działanie doprowadza tylko do nadmiernego nagromadzenia wszelkiego rodzaju odpadów , co stwarza zagrożenie dla zdrowia, życia ludzi oraz szkodzi środowisku! Potrzebna jest ciągła edukacja ekolodiczna z "prawdziwego zdarzenia", a nie nieudolne bajania, która uswiadomi rodakom, że problem odpadów rozwiąze tylko recykling- przerób i odzysk surowców tylko w instalacjach ,i spalanie lub współspalanie w spalarnich w celu uzyskania ciepła i energii elektrycznej!!!

Cukrownia    Ekologiczna w Lublinie przeszkadzała    na polecenie tz UNII ?po to aby zlikwidować zakład to po kilkunastu latach dostaniecie śmierdziela w Lublinie największego w dziejach historii tego miast ,dlatego wszyscy w Lublinie mówimy Stanowczo NIE dla  tego zakładu ,ponieważ wszyscy tracimy   ,dlatego sugeruje pod ratusz i blokadę tego miasta prosze śmierdziela wybudować minimum 40 km od Lublina ,lub w innym regionie  ,mowimy o ekologii a tu transport będzie woził smiecie

Opierając się na tym, co opowiadają obrońcy Górek należy uznać, iż wiatry nie będą niosły smrodu do Lublina, lecz raczej na Świdni. Czy to ine tam wasz ulubiony prezydent mieszka? Truć go, truć! Pomijam już fakt, że nowoczesne instalacje raczej nie emitują smrodu, ale w to nie uwierzysz ani ty, ani tobie podobni.

Pal licho decyzję środowiskową z urzędu miasta. Najważniejsza jest opinia koncesjonowanych przez Dziennik Wschodni aktywistów z Lubelskiego Ruchu Miejskiego. Jeśli oni nie będą mieć żadnych obiekcji, śmiało można ruszać z otwarciem punktu zbiórki odpadów. Ale jeśli pomysł im się nie spodoba, niestety trzeba będzie zacząć podburzanie mieszkańców poprzez zredagowanie w odpowiedni sposób następnych artykułów dotyczących tego tematu.

 Z całym szacunkiem do wymienionej przez ciebie formacji społecznej, to ta konkretna sprawa nie ma nic wspólnego z     LRM    , bo stroną w postępowaniu jest Stowarzyszenie Ekologiczny Lublin. Jeżeli jesteś innego zdania, to przystąp do postępowania jako orędownik tego przedsięwzięcia we wskazanej tu, a kontrowersyjnej społecznie lokalizacji, albo najlepiej zaproś tę inwestycję w swoje sąsiedztwo. Z przekonaniem sąsiadów do słuszności takiej właśnie lokalizacji sortowni odpadów nie powinieneś mieć żadnego problemu, bo dla was opinia     "    ratusza    "     i sprzyjających mu instytucji za przeproszeniem publicznych jest     święta — albo pozwól, że inni będą mieć inne zdanie.

 Z całym szacunkiem ale nie wszyscy aktywiści są koncesjonowani przez Dziennik Wschodni. To nie Stowarzyszenie Ekologiczny Lublin tylko aktywiści Lubelskiego Ruchu Miejskiego próbują z pomocą Dziennika Wschodniego przejąć władzę w Lublinie i o wszystkim decydować w sposób autorytarny.

a czy ludzkich organow nie moznaby bylo przekazywac do ZOO

Kiedy "zaczadzeni" decydenci się obudzą i skończą z miejscami zbiórki i gromadzenia odpadów! Takie działanie doprowadza tylko do nadmiernego nagromadzenia wszelkiego rodzaju odpadów , co stwarza zagrożenie dla zdrowia, życia ludzi oraz szkodzi środowisku!  Potrzebna jest  ciągła edukacja ekolodiczna z "prawdziwego zdarzenia", a nie nieudolne bajania, która uswiadomi rodakom, że problem odpadów rozwiąze tylko recykling- przerób i odzysk surowców tylko w instalacjach  ,i spalanie lub współspalanie w spalarnich w celu uzyskania ciepła i energii elektrycznej!!!

Zanim jednak gdzieś te odpady przrerobisz/odzyskasz, bądź je spalisz, musisz je przechowywać, mądralo. I co na to napiszesz?

Pal licho decyzję środowiskową z urzędu miasta. Najważniejsza jest opinia koncesjonowanych przez Dziennik Wschodni aktywistów z Lubelskiego Ruchu Miejskiego. Jeśli oni nie będą mieć żadnych obiekcji, śmiało można ruszać z otwarciem punktu zbiórki odpadów. Ale jeśli pomysł im się nie spodoba, niestety trzeba będzie zacząć podburzanie mieszkańców poprzez zredagowanie w odpowiedni sposób następnych artykułów dotyczących tego tematu.

Ale jakich aktywistów? Przecież niedawno pisałeś dewelotrollu, że to forum opanowały jakieś mityczne pisowskie trolle.

Wychodzi na to, że to jedno i to samo. I pisowskie trolle i "aktywwiści" mają obecnie tylko 1 zadanie: ponarzekać na Żuka, administrację w Lublinie. Napluć na wszystko co jest robione w mieście...No, chyba że pochwalić garnka czy tułającego się posła.

 Ale chrzanisz dewelotrollu. Masz już całkowicie wyprany mózg albo urojenia. Napisz lepiej czy dostałeś dodatkowe wymagrodzenie za pracę w Wigilię.

Pal licho decyzję środowiskową z urzędu miasta. Najważniejsza jest opinia koncesjonowanych przez Dziennik Wschodni aktywistów z Lubelskiego Ruchu Miejskiego. Jeśli oni nie będą mieć żadnych obiekcji, śmiało można ruszać z otwarciem punktu zbiórki odpadów. Ale jeśli pomysł im się nie spodoba, niestety trzeba będzie zacząć podburzanie mieszkańców poprzez zredagowanie w odpowiedni sposób następnych artykułów dotyczących tego tematu.

Z całym szacunkiem do wymienionej przez ciebie formacji społecznej, to ta konkretna sprawa nie ma nic wspólnego z     LRM    , bo stroną w postępowaniu jest Stowarzyszenie Ekologiczny Lublin. Jeżeli jesteś innego zdania, to przystąp do postępowania jako orędownik tego przedsięwzięcia we wskazanej tu, a kontrowersyjnej społecznie lokalizacji, albo najlepiej zaproś tę inwestycję w swoje sąsiedztwo. Z przekonaniem sąsiadów do słuszności takiej właśnie lokalizacji sortowni odpadów nie powinieneś mieć żadnego problemu, bo dla was opinia     "    ratusza    "     i sprzyjających mu instytucji za przeproszeniem publicznych jest     święta — albo pozwól, że inni będą mieć inne zdanie.

Z całym szacunkiem ale nie wszyscy aktywiści są koncesjonowani przez Dziennik Wschodni. To nie Stowarzyszenie Ekologiczny Lublin tylko aktywiści Lubelskiego Ruchu Miejskiego próbują z pomocą Dziennika Wschodniego przejąć władzę w Lublinie i o wszystkim decydować w sposób autorytarny.

  W autorytarny sposób to decyduje o wszystkim prezydent Żuk.

Pal licho decyzję środowiskową z urzędu miasta. Najważniejsza jest opinia koncesjonowanych przez Dziennik Wschodni aktywistów z Lubelskiego Ruchu Miejskiego. Jeśli oni nie będą mieć żadnych obiekcji, śmiało można ruszać z otwarciem punktu zbiórki odpadów. Ale jeśli pomysł im się nie spodoba, niestety trzeba będzie zacząć podburzanie mieszkańców poprzez zredagowanie w odpowiedni sposób następnych artykułów dotyczących tego tematu.

Ale jakich aktywistów? Przecież niedawno pisałeś dewelotrollu, że to forum opanowały jakieś mityczne pisowskie trolle.

Wychodzi na to, że to jedno i to samo. I pisowskie trolle i "aktywwiści" mają obecnie tylko 1 zadanie: ponarzekać na Żuka, administrację w Lublinie. Napluć na wszystko co jest robione w mieście...No, chyba że pochwalić garnka czy tułającego się posła.

Ale chrzanisz dewelotrollu. Masz już całkowicie wyprany mózg albo urojenia. Napisz lepiej czy dostałeś dodatkowe wymagrodzenie za pracę w Wigilię.

 Pudło.

Cukrownia    Ekologiczna w Lublinie przeszkadzała    na polecenie tz UNII ?po to aby zlikwidować zakład to po kilkunastu latach dostaniecie śmierdziela w Lublinie największego w dziejach historii tego miast ,dlatego wszyscy w Lublinie mówimy Stanowczo NIE dla  tego zakładu ,ponieważ wszyscy tracimy   ,dlatego sugeruje pod ratusz i blokadę tego miasta prosze śmierdziela wybudować minimum 40 km od Lublina ,lub w innym regionie  ,mowimy o ekologii a tu transport będzie woził smiecie

Wytłumaczysz mi jakoś racjonalnie dlaczego na taką inwestycję ty się nie zgadzasz a zgodzić miałby się ktoś kto mieszka 40 km od Lublina? U mnie ma być Francja Elegancja  bo ja jestem wielki pan a sąsiadowi to najlepiej nasrać do ogródka.

 Sam sobie odpowiedziałeś na to pytanie. On jest wielki pan i śmieci pod nosem nikt mu nie będzie składował. Za to w Puławach, Chełmie albo u jakiegoś rolnika na polu w Cycowie, czemu nie? Niektórzy nie mogą pojąć, że jeśli takie przedsięwzięcia nie będą powstawać tutaj na miejscu, to będzie trzeba słono płacić, żeby ktoś inny to zabrał, wywiózł i złożył u siebie, jeśli w ogóle znajdzie się jakiś chętny.

 Z całym szacunkiem do wymienionej przez ciebie formacji społecznej, to ta konkretna sprawa nie ma nic wspólnego z     LRM    , bo stroną w postępowaniu jest Stowarzyszenie Ekologiczny Lublin.

 Agent_srome_K_  z agencji deweloprzydoopASa jest tak zaprogramowany, żeby pluć jadem na WSZYSTKIE organizacje społeczne, P0nieważ ich istnienie co do zasady ogranicza swobodę dewelo-dyktatury.

Cukrownia    Ekologiczna w Lublinie przeszkadzała    na polecenie tz UNII ?po to aby zlikwidować zakład to po kilkunastu latach dostaniecie śmierdziela w Lublinie największego w dziejach historii tego miast ,dlatego wszyscy w Lublinie mówimy Stanowczo NIE dla  tego zakładu.

 A czy prezes sPÓłdzielni Dewelo-Tęcza nie miał przypadkiem udziału w tej likwidacji?

Kiedy "zaczadzeni" decydenci się obudzą i skończą z miejscami zbiórki i gromadzenia odpadów! [...] problem odpadów rozwiąze tylko recykling- przerób i odzysk surowców tylko w instalacjach  ,i spalanie lub współspalanie w spalarnich w celu uzyskania ciepła i energii elektrycznej!!!

Ale skoro na gromadzeniu odpadów można robic byznes (jeden z niewielu prosperujących w zuko-grodzie od czasów pęknięcia bańki na apartamĘtach), no to tego nie można przecież zakazać. Jak inaczej ma się Lublin "rozwijać"?

 A ty znowu o pękniętej bańce? Nie jesteś przypadkiem ofiarą (skutkiem) pęknięcia innej "bańki"?