Jak pamiętam slogan wyborczy fantomasa brzmiał "ZIELONY LUBLIN" hehe
|
|
Redaktor Smaga coraz bardziej przypomina tych protestujących pseudo-ekologów. Same kłamstwa, manipulacje, półprawdy i niedomówienia.Pan Smaga sam już zaczyna kluczyć i błądzić. Jak będzie korespondował z prawomocnym wyrokiem NSA, plan z roku 2005? Wyrok będzie mówił o tym, że na Górkach(oraz na sąsiednich już zabudowanych terenach) nic nie można budować, plan będzie dopuszczał na Górkach budowę galerii, biur i lokali usługowych czy sportowych. Przecież tu jest jawna sprzeczność i odwołanie do wyższej instancji jest chyba właśnie po to, żeby tę sprzeczność wyjaśnić. Biorąc pod uwagę ustalenia planu miejscowego dla Górek z 2005 roku(przypominam, że Żuk nie był wtedy prezydentem), wyrok WSA jest absurdalny.Kolejny kwiatek: "Sama inwestycja mieszkaniowa nie może też być sprzeczna z obowiązującym studium przestrzennym." A tymczasem: "Ten sam artykuł ustawy nie zezwala na budowę inwestycji, jeśli ta jest sprzeczna ze studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego gminy. Od tej zasady istnieje jednak szereg wyjątków. "Warunek niesprzeczności ze studium nie dotyczy terenów, które w przeszłości były wykorzystywane jako tereny kolejowe, wojskowe, produkcyjne lub usług pocztowych, a obecnie funkcje te nie są na tych terenach realizowane". Przypominam, Górki to teren byłego poligonu czyli wojskowy. |
|
Biurwy z wydziału dewelo-planowania jedynie "wykonują rozkazy", bojąc się o utratę ciepłych POsadek. Co nie zmienia faktu, że to co odwalają, to dno i muł.Czy zajmując się jednym tematem i skupiając na jednej osobie zauważcie, że w międzyczasie są procedowane np. mpzp dla innych części miasta? Wg was żadna odpowiedzialność nie spoczywa na pracownikach Wydziału planowania? W kółko radni i prezydent, można odnieść wrażenie, że przyjmując tak uproszczoną retorykę jesteście zwolennikami istniejącego stanu rzeczy. |
|
Poza płaszczyzną prawno-planistyczno-biznesową, powinniśmy zwrócić uwagę na płaszczyznę psychologiczno-socjologiczną wydarzeń, których jesteśmy świadkami od kilku lat.
|
|
Proponuje tym razem zrobić demonstrację na ul.Kubusia Puchatka w Jakubowicach a nie pod Ratuszem!!!
|
|
Dzięki developerom i budowom miasto się rozwija. Mieszkań wciąż brakuje. Nie rozumiem dlaczego na górach uniemożliwia się komuś robienie inwestycji skoro po drugiej stronie np. Ul. Ducha czy Poligonowej są ogromne zabudowania i nikt nie pyta czy może zbudować jeden blok więcej czy nie. Drodzy państwo żyjemy w mieście. Jeśli ktoś chce podziwiać pola i chaszcze to zapraszam na roztocze. Poza tym nowe mieszkania to podatki dla miasta i większe wpływy do budżetu na nasze drogi, chodniki, szkoły itd.
|
|
Jeśli górki są faktycznie tak ważnym społecznie tematem jak próbuje to ukazać Dziennik to dlaczego referendum miało taką śmieszną frekwencję? A no dlatego, że tak naprawdę mało kogo ten temat interesuje
|
|
na górkach już teraz można budować, tyle tylko że nie bloki a galerie i inne mniej lub bardziej potrzebne ustrojstwa tylko obrońcy nawłoci rękami i nogami bronią się przed tym żeby to przyznać wykrzykując hasełka o tym że to tereny zielone
|
|
Jak pamiętam slogan wyborczy fantomasa brzmiał "ZIELONY LUBLIN" heheSanacyjny dziedzic! Pamiętaj z kim oni się wtedy kumali |
|
Zapomniał o kosmodromie, bo chyba tylko takie przedsięwzięcie byłoby możliwe bez oceny oddziaływania na środowisko i określenia uwarunkowań środowiskowych. To, że w Lublinie praktykowane było i jest budowanie obiektów niezgodnych z pozwolenia na budowę, czy przeznaczeniem terenu nie oznacza jeszcze, że to samo można uczynić w obszarze, który został zinwentaryzowany jako jedyny tego typu w skali regionu. Gdyby właściciel obszaru Górek Czechowskich mógł tam wybudować cokolwiek, to już dawno stałyby tam "hotele studenckie", czy inne "akademiki".Ci ekoterroryści nie rozumieją, że jeśli na górkach nie powstaną bloki, to urośnie galeria handlowa, lokale usługowe i oraz inne obiekty ingerujące bezpośrednio w to co tam rośnie. I tak samo wjadą koparki, spycharki i te 30 hektarów górek zniszczą. Właściwie postawione pytanie nie brzmi "Czy zagospodarować górki" tylko "Jak zagospodarować górki".Ależ misiu puchaty. Budowa galerii handlowej jest w Lublinie wysoce nieekonomiczna, podobnie jak budowa jednopiętrowych lokali usługowych. Nawet numer z akademikiem nie przejdzie- i dlatego ta cała szopka. |
|
Tworzycie kolejne dowody na rzecz pociągnięcia was oraz waszych mocodawców do odpowiedzialności - zwłaszcza odpowiedzialności prawnej.To można odebrać jako Japolan folksdojcz Art 234Zaorać i zasadzić pseudo ekologów po kolana i niech przemawiają że są gatunkami zagrożonymi. A jak nie odpowiada miasto to się wyprowadź na wieś.To można odebrać jako groźbę bezprawną (z art. 190 KK). Organa ścigania mogłyby się tym zająć. |
|
"W takiej sytuacji spółka TBV Investment najprawdopodobniej nie mogłaby się już starać o zgodę radnych w trybie „lex deweloper”. Co za bzdura - Górki Czechowskie to teren powojskowy i w dowolnym momencie można skorzystać w ich przypadku z ustawy Lex Deweloper.Taki sam powojskowy jak Plac Litewski czy Tatary. Agencja Mienia Wojskowego sprzedała Górki i od 2000 roku są one TERENEM ZIELONYM OGÓLNODOSTĘPNYM. |
|
Burdel prawny z górkami jest i tylko prawomocny wyrok może ten bałagan uporządkować
|
|
Ustawa Lex Deweloper zawiera kilka wyjątków, w przypadku których nie musi być zgodności ze studium. Autor tego artykułu albo jest niedoinformowany albo celowo manipuluje opinią publiczną.
|
|
Dzięki developerom i budowom miasto się rozwija. Mieszkań wciąż brakuje. Nie rozumiem dlaczego na górach uniemożliwia się komuś robienie inwestycji skoro po drugiej stronie np. Ul. Ducha czy Poligonowej są ogromne zabudowania i nikt nie pyta czy może zbudować jeden blok więcej czy nie. Drodzy państwo żyjemy w mieście. Jeśli ktoś chce podziwiać pola i chaszcze to zapraszam na roztocze. Poza tym nowe mieszkania to podatki dla miasta i większe wpływy do budżetu na nasze drogi, chodniki, szkoły itd.bo po drugiej stronie Poligonowej rosły tylko zagony kapusty a nie murawy kserotermiczne, 500 gatunków roślin ect. |
|
A co na to Obrońcy Nawłoci i Pustych Butelek po Piwie?
|
|
Dzięki developerom i budowom miasto się rozwija. Mieszkań wciąż brakuje. Nie rozumiem dlaczego na górach uniemożliwia się komuś robienie inwestycji skoro po drugiej stronie np. Ul. Ducha czy Poligonowej są ogromne zabudowania i nikt nie pyta czy może zbudować jeden blok więcej czy nie. Drodzy państwo żyjemy w mieście. Jeśli ktoś chce podziwiać pola i chaszcze to zapraszam na roztocze. Poza tym nowe mieszkania to podatki dla miasta i większe wpływy do budżetu na nasze drogi, chodniki, szkoły itd.Mieszkań "brakuje", bo lokalny układ spekuluje na przychylności ratusza dorabiając po 30 tysięcy za "odstępne" od odsprzedanego lokalu. Jeżeli nie rozumiesz, dlaczego na górkach nie można budować, to zapoznaj się z opracowaniami ekspertów, które powstały na zlecenie... właściciela. Myślę, że sam zrozumiesz, jak przyjedziesz z Roztocza na Górki Czechowskie. |
|
Taaaaa cały Lublin to teren powojskowy. Nie bądź śmieszny.W myśl ustawy Lex Deweloper, Górki Czechowskie to teren powojskowy i zalicza się do tych wyjątków wymienionych w ustawie."W takiej sytuacji spółka TBV Investment najprawdopodobniej nie mogłaby się już starać o zgodę radnych w trybie „lex deweloper”. Co za bzdura - Górki Czechowskie to teren powojskowy i w dowolnym momencie można skorzystać w ich przypadku z ustawy Lex Deweloper.Taki sam powojskowy jak Plac Litewski czy Tatary. Agencja Mienia Wojskowego sprzedała Górki i od 2000 roku są one TERENEM ZIELONYM OGÓLNODOSTĘPNYM. |
|
Dzień bez artykułu o górkach, dniem straconym
|
|
Ustawa Lex Deweloper zawiera kilka wyjątków, w przypadku których nie musi być zgodności ze studium. Autor tego artykułu albo jest niedoinformowany albo celowo manipuluje opinią publiczną.Jakbyście tego sobie nie tłumaczyli to z jednej strony jest wyrok WSA a z drugiej raport z inwentaryzacji przyrodniczej. To są wasze Scylla i Charybda tyle że z Dzioby żaden Odyseusz. |
Strona 3 z 13
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|