Lublin oszczędza na komunikacji miejskiej. Autobusy i trolejbusy na stałe będą jeździć znacznie rzadziej. Lista cięć

efekty dobrej zmiany

efekty dobrej zmiany

efekty dobrej zmiany

efekty dobrej zmiany

|natychmiast referendum w sprawie odwołania władz Lublina z PO!

Najlepiej ograniczyć ludziom autobusy a potem szumnie uczestniczyć w takich akcjach jak np.dzien bez samochodu.Jak zwykle ucierpią szaraki

Efekt wprowadzenia bezpłatnych przejazdów dla dzieci i emerytów.

Lublin się wyludnia, po co tyle urzędników, skasować połowę, i pieniądze się znajdą.

Lublin się wyludnia, po co tyle urzędników, skasować połowę, i pieniądze się znajdą.

 populistyczne gadanie! Dzieki PIS wpływy do budżetu miasta są znacznie mniejsze, do tego darmowa komunikacja i mamy pierwsze efekty

W tym mieście potrzebna jest rewolucja ludzi uczciwych. Żyjemy w mieście dawnej guberni rosyjskiej. Wot wsia prawda. Autobusów ubywa, drzew ubywa, smogu przybywa, przybywa apartamentów dla milionerów (nie tylko mieszkań) dla których za nasze pieniądze bez udziału inwestorów buduje się infrastrukturę. Oczywiście nic nie za darmo. Ktoś na tym musi pewnie zyskać. Potem niektórzy decydenci nie mogą doliczyć się ile mają mieszkań, a co cwańsi rezygnują ze stanowisk, w których trzeba składać oświadczenia majątkowe, ale żyją z usług pośrednictwa między klientami a byłymi kolegami lub byłymi podwładnymi. Oczywiście legalnie. Wystawiają faktury. Pamiętacie jak Żeromski w "Syzyfowych pracach" opisał w pierwszym rozdziale, że aby się dodać do gimnazjum trzeba było wziąć korki u tego a nie innego nauczyciela? Mechanizmy te same, tylko ludzie się zmienili i bardziej wyrafinowane mechanizmy. Żeromski o ile pamiętam, nie napisał, że otrzymał fakturę vatowską.

Zlikwidować: straż miejską, Motor, Mosir. Zamknąć stadion i lotnisko. Ograniczyć liczbę urzędników i doradców prezydenta. I będą setki milionów oszczędności, które można wydać na komunikację.

spadek finansowania o 15% wzrost cen energii o 25% ON o 3% i płac o 16%. Prosta matematyka, jak może być lepiej, ni tylko lublin boryka się z tym problemem

Zlikwidować: straż miejską, Motor, Mosir. Zamknąć stadion i lotnisko. Ograniczyć liczbę urzędników i doradców prezydenta. I będą setki milionów oszczędności, które można wydać na komunikację.

 tak tak...typowe gadanie, wszystko zlikwiduj jak kononowicz tylko kto później będzie tymi autobusami jeździł? 

Zlikwidować: straż miejską, Motor, Mosir. Zamknąć stadion i lotnisko. Ograniczyć liczbę urzędników i doradców prezydenta. I będą setki milionów oszczędności, które można wydać na komunikację.

 Zlikwidować wszystko! Każde miasto ma swojego Kononowicza.

Mniej autobusów = więcej osobówek. Lublin nie jest jeszcze najbardziej zakorkowanym miastem Europy. Ale robi wszytko by tak się stało.

1) puste buspasy + nowe (które mają powstać m.in na racławickich) 2)puste węzły przesiadkowe (po co one komu, kogo chcą zachęcić, żeby przesiadł się z samochodu na kom. miejską)? chyba raczej darmowe parkingi dla mieszkańców 3) zamówienie nowego systemu sprzedaży biletów (po co skoro autobusów będzie mniej i mniej) 4)darmowe przejazdy emerytów i uczniów (czy przypadkiem nie tworzą dodatkowej luki w budżecie, a ktoś tu usilnie zasłania się zerowym PITEM) 5) beznadziejnie skonstruowany rozkład jazdy (dublujące się autobusy, cały tabor w tym samym momencie na przystanku, potem pustki po 10-15 min)

Niestety to są efekty odgórnych rządów a nie wina miasta, wszystko drożeje jak szalałe a wpływów do budżetu ubywa, za coś trzeba kupić wyborców ale myślę, że część z nich teraz przejrzy na oczy jak kończy się polityka rozdzwnictwa.

mniej autobusów = lepiej wykorzystane miejsca w tych jeżdżących.

Jeszcze sie taki nie urodził co by wszystkim dogodził