Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Użytkownik
Poziom niebezpieczeństwa zależy głównie od stężenia i pory użycia, bo użycie Aspermet 200 EC stanowi: Zagrożenie dla zdrowia: produkt działa uczulająco w kontakcie ze skórą u osób wrażliwych, może działać szkodliwie po połknięciu i przy wdychaniu Zagrożenie dla środowiska: produkt bardzo toksyczny dla środowiska wodnego, może powodować długo utrzymujące się niekorzystne zmiany w środowisku wodnym, toksyczny dla pszczół. Szczególnie niepolecany w dolinach rzecznych i przy zamkniętych zbiornikach wodnych. Na zdrowie zlecającym i wykonującym opryski!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Skoro jest nieszkodliwy dla ludzi to dlaczego pracownicy opryskujący ogród ubrani byli jak kosmici. Przecież mogli to robić w koszulkach i krótkich spodenkach. Czyli jednak jest szkodliwy dla ludzi. Jak zwykle urzędnicy oszukują naiwnych obywateli. Kiedyś był niejaki Kieliszek który miał różne swoje teorie, teraz są inni,
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Kilkanaście martwych trzmieli zebraliśmy wczoraj do analizy toksykologicznej. Przypomnę też, że Saski praktycznie codziennie jest sprzątany
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
nie rozumiem tych wypowiedzi niby zaniepokojonych. Dopiero narzekali.że komary ich zjadają, a teraz marudzą ,że szkodliwe. Niech zdecydują o co i chodzi , czy o dokopanie ratuszowi czy ich możliwość swobodnego spaceru bez obawy o pokąsanie? A jeśli chodzi o ubiór wykonujących oprysk, to jest ochrona przed przyjęciem olbrzymiej dawki środka opryskowego, bo otoczenie dostaje tylko rozpyloną mgiełkę. Niech jeden z drugim z maruderów spróbuje się pryskać jakimkolwiek środkiem ,nawet perfumami przez godzinę czy dwie i zobaczy jak jego ciało zareaguje
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Nie wierzę w to co czytam. Redaktor Smaga biegał po Ogrodzie Saskim z głową spuszczoną w dół i liczył padnięte muchy. Swoją drogą ciekawe ile po drodze rozdeptał mrówek i pająków i jak bardzo wpłynie to na ekosystem Lublina?
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Technokraci 70 lat temu przekonywali, że DDT jest w porzo. Umysł dewelo-sułtana przynależy właśnie do tamtej epoki.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Jeden z najbardziej znanych, skutecznych i zarazem bezpiecznych preparatów na komary i kleszcze. Ale w sezonie ogórkowym można i z tego zrobić aferę. Wszystko zależy od tego jak bardzo chce się dokopać ratuszowi.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
To w końcu ilu tych mieszkańców się boi? Z tekstu wynika, że jedna czytelniczka. Ogólnie to bardzo wiele spraw niepokoi waszych czytelników. Koszą trawniki - niepokój, nie koszą - jeszcze większy niepokój, pryskają - strach, nie pryskają - jeszcze większy strach. Niby poważna gazeta, a partyzantka u niektórych redaktorów rodem z najgorszych brukowców. Clickbait, tania sensacja i reklama poupychana w każdym wolnym zakamarku strony. Zastanawiam się co gorsze, tydzień w chińskim obozie pracy czy czytanie Dziennika Wschodniego na telefonie.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Akcja jest w pełni bezpieczna dla ludzi, stosowany środek nie jest dla nich szkodliwy – zapewniają miejscy urzędnicy. I właśnie dlatego ludzie robili to w kombinezonach. Pewnie nie chcieli za dużo tego dobrodziejstwa wdychać, żeby zwykłym mieszkańcom nie zabrakło.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Akcja jest w pełni bezpieczna dla ludzi, stosowany środek nie jest dla nich szkodliwy – zapewniają miejscy urzędnicy. I właśnie dlatego ludzie robili to w kombinezonach. Pewnie nie chcieli za dużo tego dobrodziejstwa wdychać, żeby zwykłym mieszkańcom nie zabrakło.
 Może mi się wydaje ale chyba jednak jest spora różnica w przyjmowanych dawkach między osobą która bezpośrednio obsługuje opryskiwacz a ludźmi znajdującymi się po kilkadziesiąt czy kilkaset metrów od takiego opryskiwacza. 
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Sorry a niby czym mają wytępić te wszystkie komary ? wodą ? perfumami ? łapkami na muchy ? Przecież wy nie musicie tego wdychać
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
W sumie to można jeszcze zorganizować akcję łapania komarów zeta od sztuki akcja i przyjemna i pożyteczna przyjemna bo na świeżym powietrzu i można nieźle zarobić a pożyteczna bo nieszkodliwa dla otoczenia
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz

Dodaj odpowiedź:

Przerwa techniczna ... ...