Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Użytkownik
Widzę, że część osób tęskni za Lublinem z czasów Pruszkowskiego, przynajmniej zawsze było wiadomo, że nic się nie zmieni. Niektórzy chyba się przyzwyczaili do takiej stagnacji. A tu okazuje się, że jednak można coś zrobić i Lublin nigdy nie rozwijał się tak dynamicznie jak za prezydentury Żuka. Można go lubić bądź nie ale takie są fakty. Nigdy nie zrozumiem tych wiecznie narzekających ludzi, skoro wszędzie tak dobrze to po co tu siedzieć i narzekać?
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
To ja się wypowiem , że mam dosyć tego prywatnego folwarku prezydenta i jego dworu. Każdy grubszy wydatek czy decyzja urzędu miasta to jak oplucie podatnika płacącego tu podatki. Układy , układziki, powiązania, wszystko dopilnowane żeby było zgodne z prawem, nawet faktury za usługi pośrednictwa wystawiane,  to miasto stało się prywatnym folwarkiem kilku osób a reszta mieszkańców to tylko długopisy wyborcze potrzebne raz na 5 lat. Nikt się nie liczy z żadnym zdaniem mieszkańców a inwestycje są tam gdzie można wyrwać grubszą kasę albo załatwić kolesiom wyborcze obietnice . Ja dziękuję za taki samorząd.
 Urzekająca historia - propaganda lepsza niż na paskach informacyjnych w TVPis. Dużo można zarobić na etacie pisowskiego hejtera? Dają chociaż umowę o pracę czy czy trzeba lecieć na śmieciówce?
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Zainteresowani dostaną na wypowiedź po 180 sekund, które na dodatek przerywane będą wchodzeniem przez prowadzącego obrady w głowy zabierających głos. Wnioskodawca ograniczenia rok temu czasu wypowiedzi te 180 sekund nie wystarcza zapewne nawet na załatwienie potrzeb fizjologicznych, a co mówić o dyskusji nad kilkusetstronicowym raportem. Później zainteresowany będzie do woli i jednostronnie polemizować ze zgłoszonymi uwagami.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Zainteresowani dostaną na wypowiedź po 180 sekund, które na dodatek przerywane będą wchodzeniem przez prowadzącego obrady w głowy zabierających głos. Wnioskodawca ograniczenia rok temu czasu wypowiedzi te 180 sekund nie wystarcza zapewne nawet na załatwienie potrzeb fizjologicznych, a co mówić o dyskusji nad kilkusetstronicowym raportem. Później zainteresowany będzie do woli i jednostronnie polemizować ze zgłoszonymi uwagami.
 Andrzej nie płacz jak baba. W Sejmie na Komisji Sprawiedliwości dzięki zmianie wprowadzonej przez Piotrowicza z PiS, posłowie mają 30 sekund na wypowiedź. Trzy minuty to nie jest mało, ale faktycznie odpada propagandowe gadanie od rzeczy i nie na temat czyli to co ty robisz. Nie wszyscy lubią słuchać o Górkach Czechowskich podczas dyskusji o komunikacji miejskiej albo o smogu podczas debaty o zmianach w oświacie i to jest chyba zrozumiałe.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Raport należałoby zatytułować "Lublin - Miasto Hipokryzji i Działań Pozorowanych". Powód? Nader liczne sytuacje, gdy Ratusz co innego oficjalnie głosi, a robi coś zupełnie innego - i to często, gęsto nie tylko w sprzeczności z własnymi szumnymi deklaracjami, ale i wbrew wyraźnej woli mieszkańców: 1) "Słuchamy mieszkańców!" - a w praktyce partycypacja społeczna jest w dużej mierze fikcją, wygodnym parawanikiem do forsowania innych działań (vide - ubiegłoroczne nocne uchwalanie planu zagospodarowania przestrzennego); 2) "Zakładamy łąki kwietne!" - gdy równocześnie bez pardonu, pomimo licznych protestów społecznych, dewastuje się bezcenne przyrodniczo Górki Czechowskie; 3) "Walczymy ze zmianami klimatu, min. zanieczyszczeniem powietrza i wyspami ciepła!" - a jednocześnie, ignorując sprzeciwy mieszkańców, wyrzyna się zieleń w Śródmieściu (np. ostatnio - nocna akcja wyrywania drzew przy Lipowej); 4) "Zatrzymujemy wodę deszczową" - gdy w rzeczywistości włodarze w ramach programu "Złap deszcz" przeznaczyli środki raptem dla 10 (słownie dziesięciu!) osób w kilkusettysięcznym mieście... I tak przykłady można mnożyć...
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Pozdrawiam wszystkich zawodowych "minusowaczy" proRatuszowych! Wasza czujność "błyskawicy" jest najleprzym dowodem autodemaskacji!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Oczywiście: najlepszym.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Jakby mieszkańcy mieli decydować o wszystkim co się dzieje w mieście, to niepotrzebny byłby prezydent. Prezydent ma podejmować odważne, czasem kontrowersyjne decyzje, w ich imieniu, po to jest wybierany. Nie popadajmy w skrajność z partycypacją społeczną. Jeśli zacznie się słuchać każdego kto ma jakieś "ale" do czegoś, to nie będzie żadnych inwestycji.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Takie artykuły działają jak magnes na PISowskie trolle. Wyłażą z nor tylko wtedy gdy trzeba opluć.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
PISiory za pomocą wynajętych trolli nachalnie walczą o ponowne dopchanie się do koryta oczerniając osobę prezydenta gdzie tylko to możliwe.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Usta POd-dewelo-kamerdynerów jak zwykle pełne są rozwoju - czyżby razem z Głównym dewelo-kamerdynerem przeszli podstawowy kurs PR-u zaserwowany im w gratisie przez pana artura z wypchanym portfelem? Ten "rozwój" to oczywiście faktycznie "dewelorozwój", czyli ubogacanie oligarchii (pozycji "dług" w bilansie miasta odPOwiadają zyski lądujące w Wypchanych Portfelach) oraz systematyczna demolka miasta według chorej wizji szalonego technokraty. PS. Czekam na hejcik i co najmniej 20 minusików. Potem, kiedy dewelo-siepacz już zrobi swoje, wrzucę nowy komencik, żeby się wyrobnik trochę napocił, to może poprosi pana artura o podwyżkę :-DDD
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Usta POd-dewelo-kamerdynerów jak zwykle pełne są rozwoju - czyżby razem z Głównym dewelo-kamerdynerem przeszli podstawowy kurs PR-u zaserwowany im w gratisie przez pana artura z wypchanym portfelem? Ten "rozwój" to oczywiście faktycznie "dewelorozwój", czyli ubogacanie oligarchii (pozycji "dług" w bilansie miasta odPOwiadają zyski lądujące w Wypchanych Portfelach) oraz systematyczna demolka miasta według chorej wizji szalonego technokraty. PS. Czekam na hejcik i co najmniej 20 minusików. Potem, kiedy dewelo-siepacz już zrobi swoje, wrzucę nowy komencik, żeby się wyrobnik trochę napocił, to może poprosi pana artura o podwyżkę :-DDD
 Hurtowo zaśmiecasz forum swoimi żenującymi komentarzami, pieprzysz jak potłuczony a do tego jeszcze tłumaczysz sobie minusy jakie dostajesz istnieniem agencji PR. Dla takich jak ty jest tylko jedno rozsądne rozwiązanie, kaftan + pokój bez klamek + silne leki.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
"Prezydent ma podejmować odważne, czasem kontrowersyjne decyzje" Taa, jak np. w przypadku wydania zgody na "cudowne" przekształcenie niby-akademików przy Koncertowej w komercyjne bloki? A może chodzi o 1/2 mln zł na ubiegłoroczne pseudo-referendum, którego wyniki JW Prezydent wyrzucił do kosza? A może o budowę (a'la Gierek) stadionu żużlowego, która w warunkach gigantycznego zadłużenia miasta jest potrzebna jak przysłowiowy "kwiatek do kożucha"... I na koniec jeszcze ten kuriozalny passus: "Nie popadajmy w skrajność z partycypacją społeczną"! Czyli co - udajemy, że liczymy się ze zdaniem mieszkańców, a i tak robimy swoje?!!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Dziękuję, dziękuję Miłośniku JW Prezydenta!!! Wystarczyły Ci tym razem tylko 2 minuty na zminusowanie mojej wypowiedzi! Naprawdę nie zdajesz obie sprawy, że się demaskujesz i pogrążasz?
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Zainteresowani dostaną na wypowiedź po 180 sekund, które na dodatek przerywane będą wchodzeniem przez prowadzącego obrady w głowy zabierających głos. Wnioskodawca ograniczenia rok temu czasu wypowiedzi te 180 sekund nie wystarcza zapewne nawet na załatwienie potrzeb fizjologicznych, a co mówić o dyskusji nad kilkusetstronicowym raportem. Później zainteresowany będzie do woli i jednostronnie polemizować ze zgłoszonymi uwagami.
 Ciekawe, czy fan-klub dewelorozwoju (czytaj: agencja pana artura) zdoła kogoś oddelegować? 180 sekund w zupełności wystarczyłobo do odśpiewania łubu-dubu i wniesienia toastu wazeliną z pierwszego tłoczenia. Problem w tym, że grubas-minusikowacz jest niemedialny i mocny tylko za klawiaturą, a wyszczekany pan artur już poprzednio giermkował prezesowi tebewał, stąd trudno byłoby sie mu wcielić w rolę "bezstronnego mieszkańca" (może sztuczne wąsy, broda i kufajka zamiast garniaka od armaniego?).
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Zainteresowani dostaną na wypowiedź po 180 sekund, które na dodatek przerywane będą wchodzeniem przez prowadzącego obrady w głowy zabierających głos. Wnioskodawca ograniczenia rok temu czasu wypowiedzi te 180 sekund nie wystarcza zapewne nawet na załatwienie potrzeb fizjologicznych, a co mówić o dyskusji nad kilkusetstronicowym raportem. Później zainteresowany będzie do woli i jednostronnie polemizować ze zgłoszonymi uwagami.
Ciekawe, czy fan-klub dewelorozwoju (czytaj: agencja pana artura) zdoła kogoś oddelegować? 180 sekund w zupełności wystarczyłobo do odśpiewania łubu-dubu i wniesienia toastu wazeliną z pierwszego tłoczenia. Problem w tym, że grubas-minusikowacz jest niemedialny i mocny tylko za klawiaturą, a wyszczekany pan artur już poprzednio giermkował prezesowi tebewał, stąd trudno byłoby sie mu wcielić w rolę "bezstronnego mieszkańca" (może sztuczne wąsy, broda i kufajka zamiast garniaka od armaniego?).
 A może spróbuje wydelegować córeczkę pewnego pana D., która przed ubiegłorocznym referendum wprawiała się w zrywanie plakatów przy Willowej? Nie ma jednak pewności, czy jej elokwencja dorównałaby sprawności fizycznej...
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
PISiory za pomocą wynajętych trolli nachalnie walczą o ponowne dopchanie się do koryta oczerniając osobę prezydenta gdzie tylko to możliwe.
A co tu krytykować? Deficyt 57 185 681,91 zł + koronawirus Dług 1 628 043 120,91 zł + koraonawirus Planowane na 2020 rok przychody w wysokości 149.862.132,00 zł stanowić będą:  -środki z kredytu zaciągniętego w Europejskim Banku Inwestycyjnym z siedzibą w Luksemburgu w kwocie 70.000.000,00 zł  - środki z emisji obligacji przychodowych na finansowanie realizacji zadań inwestycyjnych  – 7.000.000,00 zł, - środki z kredytu w kwocie 50.000.000,00 zł, - środki z pożyczki z Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej na realizację zadania pn. „Przywrócenie funkcjonalności drenażu na terenie Parku Ludowego w Lublinie” – 1.099.620,00 zł, 
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Usta POd-dewelo-kamerdynerów jak zwykle pełne są rozwoju - czyżby razem z Głównym dewelo-kamerdynerem przeszli podstawowy kurs PR-u zaserwowany im w gratisie przez pana artura z wypchanym portfelem? Ten "rozwój" to oczywiście faktycznie "dewelorozwój", czyli ubogacanie oligarchii (pozycji "dług" w bilansie miasta odPOwiadają zyski lądujące w Wypchanych Portfelach) oraz systematyczna demolka miasta według chorej wizji szalonego technokraty. PS. Czekam na hejcik i co najmniej 20 minusików. Potem, kiedy dewelo-siepacz już zrobi swoje, wrzucę nowy komencik, żeby się wyrobnik trochę napocił, to może poprosi pana artura o podwyżkę :-DDD
Hurtowo zaśmiecasz forum swoimi żenującymi komentarzami, pieprzysz jak potłuczony a do tego jeszcze tłumaczysz sobie minusy jakie dostajesz istnieniem agencji PR. Dla takich jak ty jest tylko jedno rozsądne rozwiązanie, kaftan + pokój bez klamek + silne leki.
 pisowski psychiatryk podłączony do internetu, żal patrzeć na twórczość trolla kronikidewelorozwoju
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
To jakiś zorganizowany zlot hejterów prezydenta Żuka? Śmiesznie się czyta te komentarze. Jak obecny i zauważalny na każdym kroku rozwój miasta się wam nie podoba to może trzeba się przeprowadzić do Chełma albo Puław? Tam gdzie PiS tworzy niezadłużone krainy mlekiem i miodem płynące, gdzie inwestorzy zabijają się o działki, gdzie wszystkie ulice są równe a wszyscy mieszkańcy są młodzi, piękni i bogaci. Kompletnie nie rozumiem tego narzekania. Raven86 podnieca się długiem Lublina, podczas gdy Polska zadłużona jest na ponad bilion a pożyczone pieniądze nawet nie są inwestowane a rozdawane na lewo i prawo, nonsens jakiś.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Nie wiem czy jest sens udzielać się na tym forum patrząc na poziom niektórych z poniższych komentarzy... piszę to z perspektywy niedawnego absolwenta jednej z lubelskich uczelni. Zaczynałem studia z myślą aby wyjechać po ich ukończeniu. W ostatnich kilku latach dzięki inwestycjom miasta jaki i pomysłom poprawiającym jakość życia zmieniłem zdanie. Zostałem i znalazłem pracę w Lublinie. Absolutnie nie żałuję swojej decyzji i cieszę się, że coraz więcej młodych ludzi również decyduje się zostać. To miasto naprawdę ma klimat. Mam nadzieję, że w końcu odwrócony trend wzrostu liczby mieszkańców uda się utrzymać, także w kolejnych latach.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Strona 1 z 2

Dodaj odpowiedź:

Przerwa techniczna ... ...