Nie jesteśmy ideologią! "Chcemy po prostu godnie żyć w swoim państwie"

Ale kto wam broni "godnie żyć"?? Jakoś żyliście tyle lat i było OK? A teraz jesteście tylko tanim i prymitywnym narządziem w rękach globalistów-marksistów NWO. Szczują i używają was do dzielenia społeczeństwa. Tymczasem jesteście 3-5% mini-mini grupką w całym społeczeństwie, a domagacie się attencji mrówki, która chciałaby gwałcic słonia - i to przez trąbę. Przypomnę, iż pierwotnie homoseksualizm uznawany był za chorobę i klasyfikowany jako dewiacja seksualna.

czuję się osaczony i zaszczuty przez ideologią LGBT - boję się wyjść na ulice.

Tak to już jest, że przyszłością istnienia społeczeństwa są związki hetero. Nikt wcześniej nie roztrząsał dzień w dzień orientacji seksualnej, bo był to temat intymny. Co się zmieniło, że nagle kwestia kto z kim i dlaczego stało się, dla pewnej tylko grupy, tematem najważniejszym? Właśnie to, ze zrobiono z tego ideologię, którą próbuje się narzucić innym jako jedynie słuszną. Jako ludzie mamy te same prawa i podlegamy takiej samej ochronie. Żyliśmy wieki obok siebie i nikt nie robił z tego tragedii. Przestępstwa zaś zdarzają się w stosunku do wszystkich - młodych, starych, dzieci, kobiet, mężczyzn, hetero, czy homo. Każdy mógł i może mieszkać z kim chce. Każdy pracuje tam, gdzie go przyjmą do pracy. Zatem po co to stawianie wszystkiego na głowie? Ludzie niepełnosprawni w jakikolwiek sposób potrzebują czasami pomocy, aby móc w pełni korzystać z życia, ale nie oczekują od zdrowej części społeczeństwa, aby ta zaczęła o nich mówić, iż oni też są w pełni zdrowi. Stygmatyzuje się osoby, które otwarcie mówią, o tym co widzą i co w naturalny sposób budzi ich zdziwienie, czy niesmak - człowiek z durszlakiem na głowie, z piórkami, w ordynarnym makijażu. Czy mężczyzna naśladujący kobietę nią jest? Nie. Bo nawet te jego ruchy, ani są męskie, ani kobiece. Są karykaturalne, a my mamy udawać, że wszystko jest w porządku. A może to jednak poważne zaburzenia osobowości? A może to wynik złej gospodarki hormonalnej? Może czas tym się zająć, a nie na siłę z normy robić pośmiewisko.

LGBT to nie ideologia? A niby co? Człowiek, a może po madaskarsku LUDŹ? Oczywiście, że każda organizacja to nie człowiek i trudno to zrozumieć? LGBT kieruje się zbiorem stworzonych zapisów, który ma wywalczyć prawa i przywileje pewnej grupie społecznej. Czy są w niej ludzie? Ależ oczywiście. Tak samo jak byli w strukturach organizacji komunistycznych, nazistowskich, faszystowskich, czy pedofilskich (FKK, BBS), ale też demokratycznych (PO, PiS, PSL, SLD, Konfederacja... itd.). Czy PiS to ludzie? A może PO lub inna partia lub nie partia np. Kukiz15? Ciężko utożsamiać jakąś organizację z fizycznie namacalnym człowiekiem. Mi bliżej do poglądów PiS jak PO, to trzymam stronę... "człowieków" z PiSu? Oczywiście, że nie. Utożsamiam się z zapisami programowymi i to nie ze wszystkimi. Ja nie jestem Katolikiem, kwestia aborcji (byle nie na żądanie), religia w szkole (zbędna). Wkurza mnie brak podniesienia wolnej kwoty od podatku (chociaż i tak z tego nie korzystam), kapelani jako oficerowie w wojsku, brak uzależnienia pensji w zaleźności od doświadczenia i wykształcenia. Niemniej popieram PiS, bo jakby nie było jako jedyni wypełniają obietnice wyborcze. Nie wszystkie, ale i tak o lata świetlne więcej jak inni. To co, że nie korzystam bezpośrednio z 500+, czy wieku emerytalnego. Ważna informacja... Obiecali... Dotrzymali.

Przeciętny Polak Katolik i niekatolik nie ma w zwyczaju pochylać się nad problemami innych ludzi, a lgbt nie istnieje w jego definicji współobywatela i człowieka. Duda to rozpracował i wykorzystuje, co mamy okazję obserwować. Polak Katolik i niekatolik zaczyna dostrzegać problem jak go ów problem porządnie zaboli i trzepnie w łeb albo go kosztuje, czas, pieniądze, wysiłek i inne mierzalne zasoby. Poczekami, zobaczymy, może Polak Katolik i niekatolik będzie zmuszony trochę się zastanowić - bo np UE obetnie fundujsze za dyskryminację.

Szkoda, że nie wyjął zdjęć osób, które odebrały sobie życie przez największego zbrodniarza wobec Polaków... tzn. ludzi narodowości polskiej. Wiecie ile osób popełniło samobójstwo lub stoczyło się na dno za dwóch rewolucji Wolnego Rynku asygnowanych prsez Leszka Balcerowicza? Ilu to ludzi wyeksmitowano z domu? Tylko dlatego, że ktoś miał chorą wizję wolnego rynku i pozbawił Polaków ochrony miejsc pracy. A ile osób wyemigrowało, gdy za gospodarkę wzięli się potomkowie balcerowiczowskiej myśli. Stołu by z pewnością nie starczyło. Niemniej Polska musi bronić się przed tą organizacją terrorystyczną, bo będzie za późno. W Niemczech nie ma tworu o nazwie LGBT, ale rozpanoszył się po wszystkich instytucjach państwa. I nie mam tu na myśli szkół. Czy wiecie, że w Niemczech są "człowieki", którzy pod nazwą AGG sprawdzają, czy myślą... jednomyślnie? Tzn. akceptują ludzi niezaleźnie od pochodzenia, rasy, przekonań religijnych, wieku, no i seksualności. Ja zadałem kadrowej proste pytanie: Czy mam też akceptować kazirodztwo? Proste pytanie... I ciut się wkurzyła i poinstruowała mnie, bym tak nie odpowiadał przy AGG. Ciekawe dlaczego? Brak ich akceptacji grozi natychmiastowym wydaleniem z pracy?! Cholera!!! I będę musiał sepuku popełnić?! Nie, nie... Ja mam fach w ręku, a nie w członku jak "człowieki" z LGBT. I o to im chodzi, by coś robić, a się nie narobić. Szczerze nie widziałem żadnego Homo Mena przy łopacie. Co innego dziewczyny inaczej. Nawet parę pracuje na hali. Mięśni brak, a robią. I czy mi one przeszkadzają? W ogóle. Pracują jak inni na chleb i jak zechcą, to urodzą sobie dziecko. Urodzą, a nie adoptują. Pytanie, czy wytrzymają zbliżenie z facetem, skoro same się za nich się uważają ;) Ich problem, nie mój. Co ciekawsze ta LGBT inwiligacja szerzona jest we wszystkich możliwych mediach. W Polsce robią to niemieckie wydawnictwa "Deutsch aktuell", czy Computer Bild. Wszędzie wciskają wizję społeczeństwa atakującego z pianą na ustach biedne Lesbijki, Gejów, Biseksualnych, Transwestytów.... A co z Kazirodcami, Pedofilami, Zoofilami, Nekrofilami? Dziwne, że jakoś ta organizacja nie wypłynęła za PO? Czyżby wówczas mogli się mężować i żeniować? Ja podsumuję to tym, byśmy nie dali się terroryzować płatnym organizacjom, bo niedługo jak nie zechcecie przerobić się na geja lub własne dziecko, to zwyczajnie stracicie pracę. Tak jak to ma miejsce w Niemczech.

"Parlament Rumunii zakazał propagowania ideologii gender w instytucjach edukacyjnych."

By w Polsce wszyscy ludzie mogli żyć godnie, a nie tylko stowarzyszeni  w ruchu LGBT, należy zagłosować na PAD, zdaje sobie sprawę, że wielu zrobi to z zacisnietymi zębami. 

Gdyby tak każda organizacja robiła tyle dymu to zabrakłoby Placu Litewskiego. Ci są zawsze. To co to jest? Potem narzekania i pretensje. Widziałem i słyszałem jak zachowywali się się podczas przemówienia Prezydenta. To jest dla was norma? Tak ma być? Nie prowokujcie bo sami sobie szkodzicie. My nie przyszliśmy na Plac aby słuchać waszego wycia. Tak, to jest ideologia, sponsorowana, a zarobić można inaczej, niekoniecznie biorąc udział w takich spędach!

A na sam koniec, totalna bomba. I nie chodzi mi tu o cenzurę w TVN, bo nawet "ślepy" to zauważył. I nie o to, że odebrano prawo głosu w mediach posłowi polskiego Parlamentu, czego nawet rządowa telewizja TVP nigdy... może powtórzę NIGDY... nie uczyniła wobec przedstawicieli totalnej opozycji. Ale... ilu z was miało okazję obejrzeć do końca owe zdarzenie? A może redaktor tego artykułu może przytoczyć słowa osoby trzeciej tego medialnego wstydu dziennikarstwa polskiego? Kto koże przytoczyć? Bo ja na YTube nie mogę tego odgrzebać. A słowa wypowiedziane w tamtym komencie wywołały u mnie większy wytrzeszcz oczu jak u cenzorki Katarzyny Kolendy-Zalewskiej. A może ktoś przypomnieć nazwisko osoby, która tam występowała jako osoba trzecia? Czy to nie był przypadkiem Cichocki??? Nie jestem pewien, ale moderator może nam przypomnieć. O ile wcześniej nie usunie tego wpisu. Aczkolwiek o dziwo nie wulgarnego. Wiecie jakie słowa padły w tle już po rozłączeniu posła Jacka Żalka? Niestety nie zacytuję ich w słowo w słowo. Ale spróbuje. Moźe ktoś z was je odnajdzie w internecie. Otóż te słowa, które zszokowały mnie swą szczerością... Oto reakcja osoby trzeciej, do której w żaden sposób pani Cenzorka się nie odniosła. ZERO OBURZENIA!?... "i tak trzeba postępować, wprowadzając standardy niemieckie"?! Te słowa STANDARDY NIEMIECKIE obiły mi się o uszy bardzo wyraźnie. To jest jawne uznanie cenzury w Niemczech. I mają rację. W Niemczech nie ma wolnych mediów. Jak ongiś za rządów PO-PSL... a właściwie gorzej. Bo w Polsce był utrudniony dostęp do TV TRWAM (sporo kablówek ją pomijało), to samo dotyczyło TV Republika. A TVP, TVN i Polsat nadawało na jedno kopyto. Zero różnic. Te same tematy, opinie, jedynie przetasowane. W niemczech istnienie takiego programu jak wPolsce.pl byłaby niemożliwa i to nawet, gdyby przekaz z internetu zakodowano. Tak. Takie są standardy niemieckie. Obecnie zastanawiam się, czy to głosowanie korespondencyjne faktycznie nie jest manipulowane w Niemczech? I pewnie tak bardzo PełO obawia się tej formy głosowania? Nie wiem, ale jeszcze nie spotkałem kogokolwiek, kto by cokolwiek powiedział pozytywnego nt. Angeli Merkel. A ciągle wygrywa? Bo w mediach same achy i ochy. M.in. w Deutsch aktuell. Ate tutaj i Tusk jawił się jako dobroczyńca narodu. Oj zapomnieli ludzie jak młodemu małżeństwu odebrano dziecko, bo jedno z nich straciło pracę. A że obydwoje zarabiali minimum... Oj zapomnieli swe czyny oprawcy z PO zwłaszcza z PSLem. Wiecie dlaczego ludzie zaczęli głosować na PiS? Sam nie wierzyłem w ich obietnice, bo kilka miliardów za czasow PO-PSL to była kwota niewyobrażalna. A tutaj było wiadomo, że potrzeba dziesiątek miliardów. A budżet ledwo załatali 167.000.000.000 zł z OFE (a w ZUS Tusk zrobił zapis, czyli dług ZUSu wzrósł o... 167.000.000.000zł). Mi chodziło o jedno... odciągnąć PSL od koryta. I udało się. Naprawdę oni fizycznie połączyli Polaków i to żadną nicią, lecz swym olewnictwem społeczeństwa. Wychodzili z założenia, ktokolwiek wygra, cokolwiek zrobią wbrew społeczeństwu i tak będą rządzić. Teraz liczę, że znikną z Sejmu.

Teraz liczę, że znikną z Sejmu.

Nie licz gruszek na wierzbie. Liczyć to sobie możesz - barany przed snem. Słychać wycie przy korycie? Brawo, brawo, znakomicie!