Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Użytkownik
Panie prezydencie Żuk - kiedy remont Młodej Polski ? Obiecywał Pan w kampanii prezydenckiej 2018, że będzie w 2019. Mamy 2020 a o remoncie cicho sza.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Suwerenie sam tego chciales. Trzynasta emerytura i 500 ++ to wykańcza samorządy i przedsiębiorców
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
wszyscy pchają się do koryta,a niech powiedzą, co przez te cztery lata zrobili dla Lublina i województwa prócz wymieniania kadr , rozwalania tego co sprawdzone, wsadzania na stołki swoich niedoświadczonych stryjków z legitką pis
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
od początku rządów PiS do podmiotów związanych z o. Tadeuszem Rydzykiem (fundacji, spółek i szkoły wyższej) wieloma szerokimi i węższymi strumieniami płyną publiczne pieniądze. Jak obliczyło Oko.press, trafiło do nich dotąd co najmniej 214,2 mln złotych
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
OOO są już obecni na forum panowie pracownicy z Ministerstwa Hejtu?
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Miasto płaci za reformy rządowe PISu nie ma sie co dziwić ,ze kasy brakuje Cytuję "Mierzymy się z negatywnymi efektami tzw. reformy systemu oświaty. Już nam się udało sprostać wyzwaniu rekrutacji do szkół średnich podwójnego rocznika uczniów. Teraz musimy zmierzyć się z zapewnieniem finansowania wszystkich placówek, a przede wszystkim wynagrodzeń dla nauczycieli. Co roku miasto coraz więcej dokłada do finansowania oświaty, bo Ministerstwo Edukacji Narodowej przekazuje zbyt małe dofinansowanie do zadań, tzw. subwencję. Taka sytuacja dotyczy wszystkich samorządów w Polsce. W ubiegłym roku dołożyliśmy do funkcjonowania oświaty ok. 178 mln złotych, choć powinien to zrobić rząd. Z powodu polityki rządu (nowelizacja ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych PIT) w przyszłym roku stracimy około 65 mln złotych, co będzie musiało oznaczać cięcia w tzw. wydatkach bieżących, a największą ich część stanowią wydatki na oświatę. Wyjaśniam niełatwą sytuację, w której się znaleźliśmy nie z naszej winy i jednocześnie zapewniam, że Miasto zrobi wszystko, by poziom nauczania i opieki w lubelskich szkołach nie obniżył się ani trochę.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Wprowadzone niedawno przez Rząd zmiany ustawowe zmniejszające dochody samorządom i zwiększające wydatki na oświatę bez zapewnienia dodatkowych środków finansowych doprowadziły do tego, że musimy ograniczyć miejskie wydatki. Powody są dwa: ➡ uszczuplenie dochodów samorządu przez zmiany w podatku PIT (obliczamy ze Lublin utraci rocznie z tego tytułu ok 65 mln zł dochodów - co odpowiada np kosztom realizowanej aktualnie budowy szkoły i przedszkola przy ul Berylowej, czy szacunkowego kosztu nowej szkoły na Ponikwodzie) ➡ podwyżki dla nauczycieli (do których -jak wynika z przedstawionych samorządom projektu zmian dotyczących subwencji oświatowej-możemy w Lublinie dopłacić z własnych środków blisko 50%). Dodatkowo uwzględnić należy niewystarczającą subwencję oświatową, której procentowy, należny nam udział, stale się obniża (Miasto Lublin dokłada w bieżącym roku do subwencji kwotę ok. 180 mln własnych dochodów na wynagrodzenia w oświacie i na wydatki rzeczowe). Zgodnie z Konstytucją obowiązuje tzw "zasada adekwatności", zgodnie z którą samorządom przekazywane są zadania z zapewnieniem środków na ich realizację.  W świetle tej zasady Rząd wprowadzając zmiany w systemie dochodów lub wydatków samorządów musi zapewniać środki na realizację zadań bądź rekompensować zmniejszane dochody. Wprowadzone zmiany w podatku PIT, który w części zasilą dochody samorządów (m.in. zniesienie PIT dla osób do 26 roku życia i zmniejszenie stawki z 18 do 17 procent) oznacza roczny ubytek około 65 mln zł w dochodach Lublina. W tym roku będzie to już ok. 30 mln złotych. Samorządy nie są przeciwne obniżeniu podatków, Rząd jednak nie zapewnił samorządom rekompensaty za zmniejszenie dochodów z podatków. Oznacza to, że realizujemy zadania nałożone przez władze centralne przy zmniejszonych dochodach oraz przy ustawowym obowiązku zrównoważenia części bieżącej budżetu miasta (wydatki bieżące muszą równać się dochodom bieżącym).  Musimy więc z tym poradzić sobie sami rezygnując z części inwestycji, a także przyjmując dodatkowo program redukcji wydatków bieżących. Ta sytuacja dotyczy wszystkich samorządów, Lublin nie jest wyjątkowy. Gdy w maju nauczyciele rozpoczęli strajk, premier obiecał nauczycielskiej "Solidarności" podwyżki płac od września. Rząd zapowiadał, że samorządy dostaną miliard złotych na sfinansowanie tej podwyżki. Niestety ta kwota nie pokrywa kosztów podwyżki, a na dodatek Ministerstwo Edukacji Narodowej postanowiło, że tę subwencję podzieli w taki sposób, że w efekcie największe miasta (w tym Lublin), które prowadzą największe szkoły i zatrudniają najwięcej nauczycieli, będą musiały w znacznym stopniu sfinansować tę podwyżkę - płacąc przy tym za obietnice Rządu. W 2019 r. Lublin wyda blisko 730 mln mln zł na oświatę i musi wydać jeszcze więcej - subwencja oświatowa przekazywana przez Rząd wynosi zaś w tym roku 453 mln zł i nie wzrośnie.  Dodać należy ze oświata - w świetle Konstytucji i ustaw - to obowiązkowe zadanie państwa realizowane za pośrednictwem samorządów, wręcz powinność państwa wobec obywateli.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
pis wyciął puszcze
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Reformy PIS-u kosztują i są pokrywane przez samorządy.Nie dziwmy się zatem że brak jest pieniędzy w kasie miasta.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Cisza o NBP< czy zarobki się zmniejszyły???? Na sukces finansowy szefa Narodowego Banku Polskiego złożyła się premia w kwocie 202 705 złotych oraz nagrody o łącznej wartości 304 200 złotych. W sumie ponad pół miliona, oczywiście nie licząc normalnej pensji.  Asystentka szefa NBP pobierała pensję w wysokości 49,5 tysiąca miesięcznie, w pisie takie zarobki są  "czymś normalnym"
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
NIE MASZ LEGITYMACJI PISOWSKIEJ JESTEŚ WROGIEM - tak działa pseudo "chrześcijański" pis,  stąd nagonka na prezydenta tylko dlatego że  nie jest z pisu,
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Uważam, że bardzo pracowity i poczciwy człowiek ten nasz Prezydent, ale niestety pis chce Go zniszczyć, będę walczyła do ostatniej chwili i broniła praworządności w naszym kraju. W lublinie pisowcy nie mają szans w wyborach, dlatego też z użyciem sądów, prokuratur i innych służb sobie podległych walczą.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Koledzy z PIS "ciemny lud" tego nie kupi i tak będzie zawsze glosował na P. Żuka. Ślepi my mieszkańcy nie jesteśmy widzimy zmiany w mieście, to że teraz brakuje pieniedzy to jest problem tego rządu czyli PISu
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
połowa ulic w śródmieściu przypomina kartofliska....Zana, Głęboka, Racławickie, Lipowa, Staszica...długo by wymieniać...przygnębiający bilans zarządzania miastem ostatnich lat... niech się już skończą te dotacje unijne na budowę autostrad po przedmieściach, bo za kilka lat jazda po centrum Lublina będzie możliwa wyłacznie autami terenowymi o wysokim prześwicie... :(
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Widzę , że Kurier jako tuba Pisu już w tytule zawarł sugestię , że Prezydent Żuk nie dotrzyma obietnic . Przypomnijcie sobie barany "inwestycje" za Pruszkowskiego ...
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
jak im nie pasuje to do Warszawki do prezesa. Szkodniki jedne tylko aby opluć, skad samorządy mają bra kase na pisowskie obietnice wyborcze i nie tylko....
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Widzę , że Kurier jako tuba Pisu już w tytule zawarł sugestię , że Prezydent Żuk nie dotrzyma obietnic . Przypomnijcie sobie barany "inwestycje" za Pruszkowskiego ...
 ja patrzę na "inwestycje" za Żuka - i co widzę? połowa ulic w centrum - do zaorania, rewitalizacja podzamcza - brak, rewitalizacja błoni pod zamkiem - brak, szumnie zapowiadana kilka lat temu rewitalizacja Czerniejówki - brak, za to kolejne szumne plany - tym razem rewitalizacji Bystrzycy...., komunikacja miejska - wymieniono tabor i na tym skończyły się zmiany na lepsze, kursy coraz rzadziej, miasto wpycha wszystkich do aut korkując coraz bardziej ulice... za to mamy autostradę na Grygowej
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Dlaczego deweloperzy nie dołożą się do remontu ulic?
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
co ma Ratusz odpowiedzieć po działaniach rządu,którym chce je zniszczyć jako zbyt samodzielne. Zmienia ustawy z inwestycyjnych na te do przejedzenia,więc nie wymagajmy inwestycji ,tylko zastanówmy się kogo wybieramy. Chyba ,że chcemy zaścianka to taki będziemy mieć
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Panie Prezydencie nie patrz na ujadających nieudaczników (na pis), rób swoje. Wszyscy wiedzą, że pis nie cierpi samorządów i zabiera kasę ( Lublin stracił gigantyczne pieniądze-rocznie blisko 70 milionów). Żuk i tak robi cuda. Mimo wszystko, przy takim budżecie, na każdym kroku widać w mieście inwestycje i remonty.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz

Dodaj odpowiedź:

Przerwa techniczna ... ...