Troche to beznadziejne,bo nie kazde dziecko moze cwiczyc z chorym kregoslupem.
|
|
No i bardzo dobrze. Jak jeszcze kilka lat temu chodziłam do liceum to miałam w klasie dziewczyny, które miały zwolnienia na cały rok. Ja z resztą ćwiczyłyśmy normalnie, a tamte siedziały na ławce z telefonami w ręku. Zazwyczaj załatwiały zwolnienia z błahych powodów, jedna miała coś z nadgarstkiem, druga z nogą, kolejna z czymś innym. Potem sie dziwiły, że mają nadwagę..... Ale na studniówce wszystkie tańczyły na szpilkach i wywijały rękami z partnerami
|
|
Kur*a, ludzie, najpierw niech w szkołach urozmaicą wfy, a potem utrudniają życie uczniom z połamanymi nogami :v
|
|
Może zamiast wprowadzania zakazu zwolnień, zastanowić się nad tym dlaczego wf jest nieatrakcyjny? Też przez kilka lat miałem zwolnienie przez to że nie cierpię sportów zespołowych, nic mnie tak nie dołowało i stresowało jak konieczność grania w nogę na wfie. Bo własnie tak w większości szkół wyglądają te lekcje - wychodzi nauczyciel (często ze sporą nadwagą), rzuca piłkę na boisko a potem się zajmuje swoimi sprawami. Przez 13 lat w-fu, nigdy nie miałem okazji na przykład skakać wzwyż, w dal, przez kozła itp. Dopiero w liceum miałem normalnego nauczyciela który rzeczywiście miał ambicje i chciał pokazać nam jak najwięcej sportów, mieliśmy raz w tygodniu zajęcia na siłce, czasem basen. Mam dużo znajomych ze zwolnieniami i tę ustawę chyba podpisywały osoby które nie mają żadnego pojęcia o tym jak wygląda wf.
|
|
" Zamiast nich będą określali jedynie zakres ćwiczeń, których uczniowi wykonywać nie wolno" - zastanawia mnie jak będzie rozwiązany problem, jeżeli moja sytuacja zdrowotna, nie pozwala mi na wykonywanie żadnych ćwiczeń, które jest w stanie mi zapewnić szkoła?
|
|
ja jestem za tylko najpierw niech sie nauczyciele wezmą do roboty bo wiem to na swoim doświadczeniu że jak ja chciałam aby mój syn ćwiczył jednak całkowicie powodu kontuzji nie mógł byla u pana nauczyciela i mówiłam mu żeby mu pozwolił choć troche mówił że nie ma problemu ale jak z powodu bólu nogi nie mógł ukończyć biegu to mu postawił jedynke
|
|
Może najpierw niech się zastanowią nad liczebnością grup, ilością i jakością sal sportowych, oraz ilością szatni, pieniędzmi na sprzęt, a nie ochłapy, organizacją - system klasowo-lekcyjny, gdzie wszyscy muszą to samo w grupie jest bezużytecznym przeżytkiem, ocena z wf - to porażka... itd. Sami nauczyciele nawet jakby stawali na głowach, żeby dogodzić roszczeniowemu społeczeństwu to nie dadzą rady. W szkołach nie ma takich warunków jak w fitnessklubach... Próby wprowadzania niby zajęc do wyboru, to też fikcja, bo w większości szkół jest to organizacyjnie niemożliwe.
|
|
Nauczyciel to nie rehabilitant, żeby aplikował ćwiczenia po kontuzjach. A i lekarze nie mają pojęcia o ćwiczeniach niestety. Nawet ortopedzi są w tym bardzo słabi. Ich działka to leczenie a nie rehabilitacja...
|
|
WF ?! To powinno być jak religia- dla chętnych w podstawowce, liceum- i na uniwersytecie też (to są dopiero JAJA !!!!!!) Od kiedy pamiętam promocja zdrowego stylu życia :))) W kanciapie WFistow zawsze najarane, że siekiere można powiesić, pseudorozgrzewka, uczniowie pilnowani tak, że co druga lekcja agresja i KREW!, non stop tylko pilka nozna albo od swięta- biegi na 1000, 1500, 2000 z pikawa na jakies 250bpm... a pozniej lezenie zmroczony na trawie bo trzeba zwolnić nawet mi nikt nie powiedział, że to niebezpieczne przez te wszystkie lata w taki sposob zmniejszac obroty lol! do dzis zastanawiam się jak ja to przeżyłem. Siłownia ? Miałem w gimnazjum. O tym, żeby ćwiczyć seriami dowiedziałem się dopiero w LO. Poprostu: Macie urządzenia pomęczcie się troche. Zero efektu. Zero mÓzgÓ ://// Do tego dochodziło podejscie pedagogiczne na poziomie równoległoboku. Zawsze miałem 2 i 3 z WF bo slabo gralem w noge i biegalem. Dzis biegne praktycznie ile chce a 300km na rowerze nie powoduje nawet cienia paniki. Rozgrzewka, siadam i jade. I w du***. A nie jakiś WF. Żałuje każdej sekundy spędzonej na sali gimnastycznej w szkole. Polonistów, matematykow historykow i inny ciężki element katująco pedagogiczny szanuje za to, że jednak coś tam wpakowali w ten zakuty łeb ale nauczyciele WF !? jak by to powiedzieć w ich żargonie KAŻDY JEDEN 'MISTRZ' !
|
|
U mnie na uczelni zamiast całkowitego zwolnienia z zajęć wprowadzono zajęcia teoretyczne. Ilość zwolnień spadła o ponad 90% ;)
|
|
Taa, miałam takie zwolnienie częściowe za młodu - każdy wf-ista reagował tak samo "ee tam, wymyślasz, skoro to nie jest zwolnienie całkowite, to nic ci nie jest, masz robić skok przez kozła/mostek /grać w siatkówkę/..." czy inne ćwiczenia, których wg lekarza nie wolno mi było robić. Efekt? Zwolnienie całkowite i święty spokój. Jakoś to nie spowodowało braku kondycji, bo ćwiczyłam i ćwiczę do dziś poza szkołą.
|
|
Moim zdaniem dzieci (i młodzież) często się zwalnia ze wstydu. Nie każdy jest równie sprawny a młodzi ludzie nie zawsze są taktowni i potrafią taką osobę wyśmiać.
Nie wiem jak obecnie wygląda sytuacja z natryskami w szkołach, ale to też może być problem. Od pewnego wieku to nikt nie chce (no prawie nikt) niemiło pachnnieć.
Monotonia zajęć to jeszcze jedna sprawa. U mnie w LO niemal ciągle grało się w kosza i to też na zasadzie, że u mnie w klasie 5 - 6 chłopaków grało niemal ciągle a reszta wchodziła na ogony.
|
|
Zacząć od Ministerstwa i ich wspaniałych doradców. Halowa zniszczyła całą Podstawę Programową zrobiła to po Amerykańsku. Więc jaki to wysiłek jak dziecko przychodzi i się przebiera słowa Hall stwierdziła że dzisiaj dzieci są słabsze to po co ich tak przesilać. No to ma minęło 7 lat i co. Niech dalej ćwiczą słuch na smartfonach na lekcji WF.
|
|
Pod koniec podstawówki nabawiłem się kontuzji - nawykowe zwichnięcie lewego kolana. Do końca gimnazjum nie dostawałem zwolnienia na cały rok. Gdy wracałem do ćwiczeń po zaleczeniu kolana ćwiczyłem za każdym razem około miesiąca... aż do następnego urazu. Teraz mam 30 lat, kolano potrafi mi "wypaść" przy byle obrocie, zdarzyło się, że przez sen.
Pani Ministro, wiele dzieci i rodziców nadużywa zwolnień. W przypadku innych to konieczność.
|
|
Prosta selekcja: jak zwolniony z w-f to dodatkowa lekcja do wyboru: matematyka, historia, polski, fizyka, chemia. Każdy będzie mógł sobie łatwo wybrać:-) Dalej by byli chętni na zwolnienie z w-f???
|
|
Kolega ma rozrusznik i co też nie dostanie na cały rok :) ? Raczej wątpię . A zresztą on bardzo by chciał grać i nawet czasem gra w piłkę . Ale chyba zdrowie ważniejsze. Pozdrawiam
|
|
nie sondze
|
|
U mnie na uczelni zamiast całkowitego zwolnienia z zajęć wprowadzono zajęcia teoretyczne. Ilość zwolnień spadła o ponad 90% ;)Dokładnie. Są egzaminy na temat piłki nożnej, koszykówki (wielkość boiska, średnica piłki itp.). Mało potrzebne w życiu, lecz w-f to też przedmiot do zaliczenia, gdzie ocena wlicza się do średniej. |
|
W końcu po coś ten wf jest
|
|
Powinno tez zajac sie nauczycielami od wf. Prawie kazdy z nich dzieli uczniow na dwie grupy wysportowani i niewysportowani. Pierwsza grupa jest najwazniejsza, wychwalana, tylko ona sie liczy. Druga grupe zazwyczaj sie zle traktuje, poniza, wysmiewa. Gdyby nauczyciel traktowal kazdego rowno problemu ze zwolnieniami by nie bylo...
|
Strona 1 z 7
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|