Konieczność wycinki dodatkowych drzew, bukszpanu a tym samym opóźnienia w pracach wynika ze złego oszacowania wymaganego zakresu prac na terenie Ogrodu Saskiego przez konkretnych urzędników z Ratusza.
Czy Żuk zamierza wyciągnąć konsekwencje wobec siebie i podległych mu urzędników za kolejne opóźnianie i bałagan na inwestycji prowadzonej przez Ratusz?
|
|
przecudna farsa z tym ogrodem, kraj się z nas śmieje... nie otwierajcie go w ogóle bo ludzie chodniki zadepczą.
podtrzymuje swoje zdanie - było zamknąć ogród w połowie i jak już wszystko zostanie zrobione przerzucić się na drugą połowę... ale po co? przecież ludziom miejsce do spacerów z dziećmi nie jest potrzebne.
|
|
Po co nam ten Ogród Saski? Parę lat temu oprawadzałem wiosną po Lublinie rodzinę z Warszawy, idziemy na spacer do ogrodu, a tam jeszcze z poprzedniej jesieni liście nie zgrabione. WSTYD!!!!
|
|
Tam powinien tabun ludzi pracować, a szwęda się trzech, pięciu, którzy grzebną łopatą w przerwach między papieroskiem. Teraz jeden z glebogryzarką niweluje trawniki. Za trzy lata skończy. I komu przyszło do łba wykładać alejki kostką? Po tym mają chodzić kobiety na obcasach, biegać dzieci i jeździć wózkami inwalidzi?
|
|
Rolnik 20 ha jest w stanie obrobić w ciągu jednego sezonu, a tu mniejszy teren i więcej ludzi do pracy a efektu nie widać. Ludzie na działkach więcej zrobią niż ci w Ogrodzie Saskim. Ile można sadzić krzewy. W ciągu jednego sezonu można zrobić a nic nowego więcej nie widać. Rodendrony i azalie było posadzić to przynajmniej kwieciście i kolorowo by było.
|
|
A ja słyszałam, że drzewa i krzewy sadzi się na wiosnę (marzec - kwiecień) lub jesienią (wrzesień - październik), żeby roślinki się dobrze przyjęły, szczególnie, gdy są one już w miarę duże... Ta firma od nasadzeń chyba nie zna się na ogrodnictwie, skoro robi nasadzenia w lecie...
|
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|