Parkingi czy krzewy w Lublinie? Jest ostateczny projekt zmian na Krakowskim Przedmieściu

To jest (był) jeden z postulatów antysmogowych LAS. Szkoda, że "ratusz" nie zaczyna od siebie! Patrząc na miejsce planowanej likwidacji miejsc postojowych, można odnieść wrażanie, że jest to ciąg dalszy "prostowania" dróg i bezdroży władzy sądowniczej.

Brawo bardzo dobra decyzja , w srodmiesciu przybedzie drzew i wreszcie mieszkancy nie bedą jęczec ze patelnia ze sam beton itd., itp. i bedzie ładniej kolorowo a miłośnicy kółek nie muszą pchac sie do centrum samochodami i parkowac pod same ,, drzwi ,, mozna sie kawałek przejsc

Brawo bardzo dobra decyzja  , w srodmiesciu przybedzie drzew i wreszcie mieszkancy nie bedą jęczec ze patelnia ze sam beton itd., itp. i bedzie ładniej kolorowo a miłośnicy kółek nie muszą pchac sie do centrum samochodami i parkowac pod same  ,, drzwi ,, mozna sie kawałek przejsc

 Tia.. i potem wszyscy będą żyć długo i szczęśliwie, a ceny "apartamentów" będą rosły w nieskończoność :-DDD. A serio: nie zauważasz, że tym akcjom PR-owym towarzyszy kontynuacja strukturalnej degrengolady dysfunkcjonalnego miejskiego zbiorkomu i wspieranie masowych eksterminacji zieleni wszędzie tam, gdzie zapotrzebowanie zgłoszą chłopki-dewelopki?

Witam. Informacja dla niewtajemniczonych. Kronikidewelorozwoju = Monisia. Pisowski troll próbuje wszystkich robić w konia dodając komentarze z różnych kont. Pozdrawiam i życzę spokojnego wieczoru.

Obawiam się, że plan spełznie na niczym, bo na "marne" 900k za zrobienie rabatek i wsadzenie kilku badyli nie skusi się żaden zaprzyjaźniony wykonawca (a niezaprzyjaźnieni nauczyli się już chyba "zasad" obowiązujących w dewelo-sułtanacie). Na szczęście POdczas tej akcji "zazieleniania" ratuszowcy "zaPOmnieli" o skwerku za rathausem, gdzie znajdują się dogodne miejsca dla żelaznych rumaków Sułtana i reszty "szlachty".

PS. POzdrawiam i życzę sPOkojnego wieczoru.

Zarys programu 'Śródmieście enklawą wolną od plebsu': etap I - likwidacja kluczowego węzła przesiadkowego mpk na pl. Litewskim pod pozorem przedłużenia deptaka + zblokowanie dostępu rowerzystom (lata 2015-2017); etap II - likwidacja miejsc parkingowych/podwyżki cen za parkowanie, dalsze wygaszanie komunikacji miejskiej (2017-2020); etap III - likwidacja dworca na podzamczu, a tym samym wykoszenie 80% kursów komunikacji busiarskiej (2022?); etap IV (to już moja wyobraźnia) - ogrodzenie śródmieścia, umieszczenie bramek do pobierania opłat za wstęp na teren obsadzonych przez czarną sotnię dewelo-sułtana, zakaz ruchu pojazdów innych niż e-limuzyny Ludzi z Wypchanymi Portfelami itd.

Co to za durne podziały na lewicę i prawicę? Niezależnie od poglądów politycznych, samochody zajmują pewną określoną ilość metrów kwadratowych. Zajmują na parkingach - tworzą pstrokatą kupę blachy. Zajmują na drogach - tworzą korki. Są tacy, co mają to w nosie, bo dla nich najważniejsze są tylko ich własne cztery litery i tak by najchętniej widzieli świat - każdy w swoim grajdołku, a dookoła niech się dzieje co chce. Niestety drodzy "normalni ludzie", macie pecha, bo są też inni, którzy ładną przestrzeń chcieliby mieć wokół siebie, a nie tylko w TV

Co to za durne podziały na lewicę i prawicę? Niezależnie od poglądów politycznych, samochody zajmują pewną określoną ilość metrów kwadratowych. Zajmują na parkingach - tworzą pstrokatą kupę blachy. Zajmują na drogach - tworzą korki. Są tacy, co mają to w nosie, bo dla nich najważniejsze są tylko ich własne cztery litery i tak by najchętniej widzieli świat - każdy w swoim grajdołku, a dookoła niech się dzieje co chce. Niestety drodzy "normalni ludzie", macie pecha, bo są też inni, którzy ładną przestrzeń chcieliby mieć wokół siebie, a nie tylko w TV

Jak ktoś chce ciszy, spokoju i zieleni, to nie sprowadza się do miasta. Niech wyjadą na wieś... tam będą łądne widoki. Miasto to miasto - beton, ulice i samochody od czasu do czasu poprzetykane zielenią... nie na odwrót.

No to tak będzie - będą budynki, jezdnia, chodnik, a przy ulicy będą ładne drzewa. Wszystko tak jak mówisz. Ja się na wieś nie wynoszę, ja chcę mieć ładne miasto i na tym mi zależy.

Zabawne jest to wieczne utożsamianie "ładnej przestrzeni" z parkami, wsią, lasem... kiedy do niektórych dotrze, że ładnie powinno być wszędzie, a nie tylko w ogrodzie botanicznym!? Poza tym nie wiesz dokładnie, kto jest większością, a kto jest mniejszością w tej sprawie, bo ludzi którzy tamtędy chodzą i spacerują też jest cała masa

Jak przychodzi np. do wycinki drzew na jakiejś ulicy, to nagle okazuje się, że "wąska ekologiczna grupka" to jest 50% mieszkańców tej ulicy, więc nie wiadomo czy byś się nie zdziwił wynikami ankiet o których mówisz.