Pielęgniarki skarżą się do inspekcji pracy

może pielęgniarki poskarżą się same na siebie jak nagminnie zatrudniają się w prywatnych przychodniach.Zamieniają się na dyżury w szpitalach ,żeby miec jak najwięcej czasu na dodatkową pracę w przychodniach

Żle wam było za rządów Kaczyńskiego chociaż mieliście lepiej niż teraz to były strajki a dlaczego teraz nikt z was nie strajkuje chociaż macie gorzej Tusk was wykończy jak się nie wezniecie za strajk.

hahah śmieszny jestes ... ciekawe w jakim zawodzie Ty pracujesz szczylu! Ja studiuje pielegniarstwo w lublinie jest bardzo cięzko mamy te same zestawy pytań na egzaminy co kierunek lekarski , siedzimy na uczelni od 8 do 21 bez chwili wytchnienia zadnego okienka ... i po takich studiach daja mi 2000 na reke dziekuje ... bardzo dobrze ,że pielegniarki szukają sobie dodatkowej pracy zawsze dodatkowy grosz . Niektórzy za samo siedzenie za biurkiem dostają po 6 tysiaków ..

pielegniarka napisał:

hahah śmieszny jestes ... ciekawe w jakim zawodzie Ty pracujesz szczylu! Ja studiuje pielegniarstwo w lublinie jest bardzo cięzko mamy te same zestawy pytań na egzaminy co kierunek lekarski , siedzimy na uczelni od 8 do 21 bez chwili wytchnienia zadnego okienka ... i po takich studiach daja mi 2000 na reke dziekuje ... bardzo dobrze ,że pielegniarki szukają sobie dodatkowej pracy zawsze dodatkowy grosz . Niektórzy za samo siedzenie za biurkiem dostają po 6 tysiaków ..

OK.Dodaj tylko,że studiujesz pielęgniarstwo.Z doświadczenia wiem,że po uzyskaniu tytułu magistra większość peacujących pielęgniarek dostaje małpiego rozumu.Wydaje im się,że są mądrzejsze od lekarzy.Jedno jest pewne,czy po dwuletnim studium,czy po studiach pielęgniarka ma tekie same obowiązki zawodowe i tak samo ciężko pracuje. Porównywanie się do lekarzy to wynik prania mózgów przez wykładające na AM pielęgniarki z różnymi stopniami naukowymi.Chcesz zarobić 6 tys.to zmień profesję,albo możesz jeszcze udawać ordynatora.

Ja tez się szkolilam 25 lat temu i musialam się przebranżowić-zmienić zawód.I pracuję w takiej firmie,gdzie dziękują pracownikom za ich dlugoletnią pracę i na ich miejsce przyjmują nowych niekiedy wyksztalconych zatrudnianych przez Agencje dobra forma ale na jak dlugo,ciesz się ze masz takie a nie inne dochody,ze wiesz ze będziesz je miala,my kobiety w średnim wieku zastąpione przez mlodzież /bez dodatkowych kosztow-zus itp itp/mamy zmartwienie a ty nie masz? a jak twojej matce skonczy się umowa o pracę i będziesz ją musiala utrzymać to podejmiesz kazdą pracę bez względu na to czy ksztalcilas sie po 8 czy 12 godzin dziennie,nie poblazaj sobie,szanuj wszystko co ci oferuje państwo,a dąsy na temat wyksztalcenia wsadż sobie na tymczasem między książki,dopóki nie zmieni sie ustrój dopóty będziemy zebrakami ! W Polsce po prostu brakuje średniej klasy spolecznej,jest za duża przepaść między biznesmenami często nowobogackimi a najniższą klasą spoleczną czyżby made in CHINA?I jeszcze a propos wyksztalconych pielęgniarek,co pierdzą w stolki szpitalne,dwukrotnie korzystalam z ich uslug-obowiązków zgodnych z regulaminem -niestety są krnąbrne,zepsute,rozwydrzone królewny,nie wszystkie co prawda,ale większość tak!!! Trzeba przeprowadzić reformę w szpitalach nie na kazdym oddziale jednakowo powinny być wynagradzane,a tak na marginesie to jest tam was za dużo to moje zdanie i bede je podtrzymywać wtedy nie będziecie się zderzać na korytarzach szpitalnych i lazić jak rozlazle muchy.To jest dojenie budżetu jak najniższym kosztem,odchodżcie od lóżek ! I tak zawsze was tam brakowalo ! więc o co chodzi o co to cale halo???myślcie trochę baby myślcie,bo i na to znajdziesię rozwiązanie,byćmoże nie jestem ucywilizowana,ale tego nauczyl mnie system przez ok 10 lat więc nie róbcie zamieszania na cieplych posadkach bo to grzech wielki grzech !!!

dr Basen napisał:

OK.Dodaj tylko,że studiujesz pielęgniarstwo.Z doświadczenia wiem,że po uzyskaniu tytułu magistra większość peacujących pielęgniarek dostaje małpiego rozumu.Wydaje im się,że są mądrzejsze od lekarzy.Jedno jest pewne,czy po dwuletnim studium,czy po studiach pielęgniarka ma tekie same obowiązki zawodowe i tak samo ciężko pracuje. Porównywanie się do lekarzy to wynik prania mózgów przez wykładające na AM pielęgniarki z różnymi stopniami naukowymi.Chcesz zarobić 6 tys.to zmień profesję,albo możesz jeszcze udawać ordynatora.

Małpiego rozumu .. tzn? Jeszcze nigdy nie spotkałam się z sytuacja ,żeby pielegniarki uważały się za mądrzejsze od lekarzy . Raz tylko spotkałam się ze śmieszną sytuacją gdy lekarz kazał podac niewłaściwą (zbyt dużą) dawkę leku gdzie pięlegniarka go poprawiła a po tygodniu straciła pracę . Co do prania mózgów na AM nikt nam nigdy nie mówił ,że uczymy się na poziomie lekarskiego sami porównaliśmy testy ,egzaminy , zaliczenia . Ciekawi mnie to Twoje doświadczenie "dr Basen" , pewnie pięlęgniarka po studium albo lekarskim ..

lula napisał:

Ja tez się szkolilam 25 lat temu i musialam się przebranżowić-zmienić zawód.I pracuję w takiej firmie,gdzie dziękują pracownikom za ich dlugoletnią pracę i na ich miejsce przyjmują nowych niekiedy wyksztalconych zatrudnianych przez Agencje dobra forma ale na jak dlugo,ciesz się ze masz takie a nie inne dochody,ze wiesz ze będziesz je miala,my kobiety w średnim wieku zastąpione przez mlodzież /bez dodatkowych kosztow-zus itp itp/mamy zmartwienie a ty nie masz? a jak twojej matce skonczy się umowa o pracę i będziesz ją musiala utrzymać to podejmiesz kazdą pracę bez względu na to czy ksztalcilas sie po 8 czy 12 godzin dziennie,nie poblazaj sobie,szanuj wszystko co ci oferuje państwo,a dąsy na temat wyksztalcenia wsadż sobie na tymczasem między książki,dopóki nie zmieni sie ustrój dopóty będziemy zebrakami ! W Polsce po prostu brakuje średniej klasy spolecznej,jest za duża przepaść między biznesmenami często nowobogackimi a najniższą klasą spoleczną czyżby made in CHINA?I jeszcze a propos wyksztalconych pielęgniarek,co pierdzą w stolki szpitalne,dwukrotnie korzystalam z ich uslug-obowiązków zgodnych z regulaminem -niestety są krnąbrne,zepsute,rozwydrzone królewny,nie wszystkie co prawda,ale większość tak!!! Trzeba przeprowadzić reformę w szpitalach nie na kazdym oddziale jednakowo powinny być wynagradzane,a tak na marginesie to jest tam was za dużo to moje zdanie i bede je podtrzymywać wtedy nie będziecie się zderzać na korytarzach szpitalnych i lazić jak rozlazle muchy.To jest dojenie budżetu jak najniższym kosztem,odchodżcie od lóżek ! I tak zawsze was tam brakowalo ! więc o co chodzi o co to cale halo???myślcie trochę baby myślcie,bo i na to znajdziesię rozwiązanie,byćmoże nie jestem ucywilizowana,ale tego nauczyl mnie system przez ok 10 lat więc nie róbcie zamieszania na cieplych posadkach bo to grzech wielki grzech !!!

Pielęgniarki rozwydrzone??? Popatrz się lepiej na lekarzy przy nich jest się jak muszka , ledwo co na 3 zaliczali anatomię człowieka a potem głowa do góry i rznie taki cwaniaka.. Ciekawe dlaczego lekarze nigdy nie strajkowali oni maja kasy jak lodu , sama byłam niejednokrotnie świadkiem dawania łapówek lekarzom , czasem wręcz sie o nie upominali.. zal mi was wszystkich

dr Basen' date='10.02.2010, 15:14:25' post='231824'] OK.Dodaj tylko,że studiujesz pielęgniarstwo.Z doświadczenia wiem,że po uzyskaniu tytułu magistra większość peacujących pielęgniarek dostaje małpiego rozumu.Wydaje im się,że są mądrzejsze od lekarzy.Jedno jest pewne,czy po dwuletnim studium,czy po studiach pielęgniarka ma tekie same obowiązki zawodowe i tak samo ciężko pracuje. Porównywanie się do lekarzy to wynik prania mózgów przez wykładające na AM pielęgniarki z różnymi stopniami naukowymi.Chcesz zarobić 6 tys.to zmień profesję,albo możesz jeszcze udawać ordynatora. Jestem studentką AM i nie pozwolę sobie na poniżanie pielęgniarek przez człowieka który im do pięt nie dorasta,powiem więcej, twoja wypowiedź świadczy o tym że jesteś tumanem który ledwo ukończył średnie wykształcenie i nie zna życia w polskich realiach !!! Lekarze swój czas poświęcają na robieniu na boku dobrze płatnych chałturek w prywatnych klinikach,wracają do państwowego szpitala i wyciągają od biednych ludzi kolejne pieniądze za ich wyleczenie,są zaspani,źli na cały świat,wyżywają się na pracownikach,wiele razy każą podawać leki pielęgniarkom w takich dawkach jakich nie potrzeba bo są niewyspani i nie kontaktują,następnie zganiają winę na nie jeśli pacjent dostanie skutków ubocznych nim. W końcu doba ma 24 godziny,normalny człowiek nie podołałby tylu zajęciom w ciągu dnia,ale w pogoni za pieniądzem w człowieku pokazuje swoje wszystkie cechy.W Lublinie na onkologii spotkałam się z taką sytuacja wiele razy,nie mówią że pacjent jest u schyłku życia po to by wyciągnąć od rodziny łapówki i dawać nadzieję ze po następnej chemioterapii ktoś bliski wróci do zdrowia!! Przemilczę to iż mają kilka kobiet i są ku***arzynami.Dodatkowo mają ciepłe posadki na AM już nie jako ledwo "przepychani" studenciny ale jako dr uczący i wyzywający się na nich,wykazują się "wyższością" w stosunku do nich i pogardą.Wracając do tematu pielęgniarek,czy po studium czy po magistrze pielęgniarki pracują ciężko, jak wiele osób w Polsce by zarobić na utrzymanie rodziny,jakby nie patrzeć lepiej jest widziana perspektywa na przyszłość pielęgniarki po AM użerającymi się z takimi wykładowcami, niż osoby po dwuletnim kształceniu zaocznym w szkole gdzie za pieniądze zdawane są egzaminy i ma się papier !!!!!!! Powiadasz że "z doświadczenia wiesz ze po uzyskaniu magistra więcej "PEACUJĄCH" pielęgniarek dostaje małpiego rozumu",małpiego rozumu jeśli w ogóle mowa jest o jakimkolwiek rozumie to używasz TY do wypowiadania takich oszczerstw !!Pielęgniarki są jedynymi osobami w szpitalu pilnującymi porządku i ratującymi życie,pomagającymi potrzebującym co najważniejsze wykonują ten zawód z własnej chęci i dobroci,ale chęci w tej kwestii są mało istotne,liczy się doświadczenie i nikt mi nie powie ze posiada go więcej osoba po płatnej szkole niż po AM,sama nauka i użeranie się doktorkami jest wielkim wyzwaniem dla studentek,charakteryzuje się wytrwałością psychiczna,bo przecież ono jest nam do zawodu potrzebne najbardziej!

Gość napisał:

Pielęgniarki rozwydrzone??? Popatrz się lepiej na lekarzy przy nich jest się jak muszka , ledwo co na 3 zaliczali anatomię człowieka a potem głowa do góry i rznie taki cwaniaka.. Ciekawe dlaczego lekarze nigdy nie strajkowali oni maja kasy jak lodu , sama byłam niejednokrotnie świadkiem dawania łapówek lekarzom , czasem wręcz sie o nie upominali.. zal mi was wszystkich

Oczywiście !!! A jeśli nie masz nikogo w rodzinie z lekarzy więc wiedzy niektórych konowalów z tytulem doktora nie przeskoczysz,masz o to żal?Wyryj sobie to na czole,ze jesteś od nich mądrzejsza,wpólczuj nam pacjentom ,bo dalaś do zrozumienia,ze również oczekujesz lapówek od nas.Czyli chcecie zarabiać tyle co lekarze???To grzech wielki grzech...ale marzenia wzbogacają duszę...

lula napisał:

Oczywiście !!! A jeśli nie masz nikogo w rodzinie z lekarzy więc wiedzy niektórych konowalów z tytulem doktora nie przeskoczysz,masz o to żal?Wyryj sobie to na czole,ze jesteś od nich mądrzejsza,wpólczuj nam pacjentom ,bo dalaś do zrozumienia,ze również oczekujesz lapówek od nas.Czyli chcecie zarabiać tyle co lekarze???To grzech wielki grzech...ale marzenia wzbogacają duszę...

Kto mówi o chęci zarabiania tyle co lekarze nie wkładaj mi w usta tego czego nie powiedziałam widzę ,że w ogóle nie rozumiesz sensu mojej wypowiedzi... hahah mam w rodzinie trzech lekarzy dla Twojej wiadomości 2 w lublinie i jednego w Radzyniu Podlaskim bardzo dobrze znam ich mechanizm działania.. Chodzi mi o to ,że ludzie nie maja żadnego szacunku dla pielęgniarek które w szpitalach są im najbliższe , zawsze zwracają się do nich jako pierwszych o pomoc a one niczego wzamian nie oczekują , lekarze nie dość ,że pacjentów nie szanują patrzą na nich z góry to jeszcze bezczelnie wyciągają łapę po pieniądze a potem w gabinecie lekarskim wyśmiewają , szydzą z tej osoby.. żałośni jesteście

Gość napisał:

Kto mówi o chęci zarabiania tyle co lekarze nie wkładaj mi w usta tego czego nie powiedziałam widzę ,że w ogóle nie rozumiesz sensu mojej wypowiedzi... hahah mam w rodzinie trzech lekarzy dla Twojej wiadomości 2 w lublinie i jednego w Radzyniu Podlaskim bardzo dobrze znam ich mechanizm działania.. Chodzi mi o to ,że ludzie nie maja żadnego szacunku dla pielęgniarek które w szpitalach są im najbliższe , zawsze zwracają się do nich jako pierwszych o pomoc a one niczego wzamian nie oczekują , lekarze nie dość ,że pacjentów nie szanują patrzą na nich z góry to jeszcze bezczelnie wyciągają łapę po pieniądze a potem w gabinecie lekarskim wyśmiewają , szydzą z tej osoby.. żałośni jesteście

To o co ci wlasciwie chodzi???Taki szacunek sobie zbudowalyście-to moj kontakt z wami wydal taką ocenę,lekarz robi swoje,a ze ma możliwości więc z nich korzysta czy to konowal czy geniusz ...powiedzmy.Twój hymn o kasie tak odebralam i nic nie wkladam więc nie chcę dyskutować nie bede stawać w obronie twojej bo jeśli uczestniczylaś w braniu lapówek uczestniczylaś w przestępstwie na któro pozwalalaś,a mając lekarzy w rodzinie niejednokrotnie coś po znajomości zalatwialaś !! Więc zjadasz swój ogon z powodu patologii i karierowiczowstwa w tej braży GRATULUJę!

Nie ma AM ! http://www.umlub.pl/