Pieszy potrącony na ul. Wileńskiej

Przyczyny wypadku? Niech zgadne! Bylo ciemno, przechodzien byl ubrany na ciemno i przez to byl malo widoczny. W dodatku albo byl po alkoholu albo wtargnal pod wprost nadjezdzajacy samochod. No ale to kierowcy wina, bo pieszy to swieta krowa, ktoremu powinni jeszcze placic wynagrodzenie za przechodzenie na czerwonym swietle!

Kierowca potrącił pieszego na przejściu dla pieszych id ioto, naucz się czytać ze zrozumieniem. Powinni tam zrobić sygnalizację, obok jest przedszkole a kierowcy zarówno pod górę jak i po zjechaniu z ronda cisną ile się da.

Akurat przejeżdżałem tamtędy ok. 7.10, kiedy pieszy leżał przed mecedesem taxi i nadjechał ambulans. Rzeczywiście potrącenie nastąpiło na przejściu dla pieszych, w miejscu, przez które w godzinach szczytu praktycznie nie da się przejść. Policja już dawno powinna postawić pod murem miejskie służby inżynierii ruchu i zrobić coś nie tylko z tym feralnym przejściem, ale z całą Wileńską. Przecież od otwarcia ul. Pagi Wileńska stała się jedną z tranzytowych ulic miasta z wielkim natężeniem ruchum, a nie zrobiono nic aby ją udrożnić. Wystarczyła by tzw. zielona fala - od świateł przy rondzie Zana do Głębokiej, oczywiście z dołożeniem świateł na tym wypadkowym przejściu u wylotu ul. Grażyny. I jeszcze jedno - kto wreszcie zlikwiduje sznur nielegalnie parkujących - na zakazie - aut z prawej strony Wileńskiej za przystankiem autobusowym i postojem taxi?

Faktem jest, że to przejście jest fatalne w godzinach szczytu i po zmierzchu, zwłaszcza jak jedzie się w dół od Zana. Jednak tym razem taxi jechało pod górę od Głębokiej, i chyba nieźle musiał gość gnać skoro merc zatrzymał się dopiero za przejściem.

tak tak, zróbcie tysiąc sygnalizacji - najlepiej co jeden metr. Oszołomy. W okolicach tego przejścia na górze i na dole są przejścia ze światłami. Tylko polski naród próżniaków i leniuchów nie przejdzie 50 metrów do przejścia ze światłami bo po co. A na pielgrzymki to łazicie po kilkaset kilometrów.

Niestety jak by to nie zabrzmiało ale 67 lat to wiek w którym powinno się siedzieć w ciepłych kapciach przed telewizorem, ewentualnie być wożonym a nie wozić ludzi taksówką po zatłoczonym mieście. W tym wieku już wszystkie zmysły zaczynają szwankować a zwłaszcza wzrok i refleks.

Proponowane były wyświetlacze czasu do sygnalizacji świetlnej ale w Lublinie tego nie rozumią i nie chcą nawet przetestować ani UM ani Policja

nik napisał:

tak tak, zróbcie tysiąc sygnalizacji - najlepiej co jeden metr. Oszołomy. W okolicach tego przejścia na górze i na dole są przejścia ze światłami. Tylko polski naród próżniaków i leniuchów nie przejdzie 50 metrów do przejścia ze światłami bo po co. A na pielgrzymki to łazicie po kilkaset kilometrów.

nie najlepiej to do domu trasą dłuższą o kilometr wracać "OSZOłOMIE" lepiej niech tymi autkami wolniej jeżdżą i uważają na przejścia bo chyba one po to są żeby po nich przechodzić a nie łazić aż pod światła nie wiadomo po co!!!!

Niestety u nas jest bardzo niska kultura jazdy. Kierowcy nie zwracają uwagi na pieszych zbliżając się do przejścia.

A ja bym proponował pieszym czasem samochodem pojezdzic i nauczy sie myslec. Samochod to moze nie pociag ale w miejscu tez sie nie zatrzyma. Ale niektorzy sa madrzejsi i wiedza lepiej.Tylko za ta madrosc puzniej kierowca niestety odpowiada

kot napisał:

Kierowca potrącił pieszego na przejściu dla pieszych id ioto, naucz się czytać ze zrozumieniem. Powinni tam zrobić sygnalizację, obok jest przedszkole a kierowcy zarówno pod górę jak i po zjechaniu z ronda cisną ile się da.

Zapewniam Ciebie, ze z czytaniem ze zrozumieniem u mnie w porzadku. Wyraznie mowie, ze piesi sa po zapadnieciu zmroku prawie niewidoczni! Zwłaszcza po zapadnięciu zmroku a juz nie daj boze niech samochod z naprzeciwka oslepi kierowce. Pewnie mi zarzucisz ze przekraczam dozwolona predkosc? Mylisz sie! Po zapadnieciu zmroku o tej porze roku jezdzi sie zgodnie z przepisami i z zachowaniem szczegolnej ostroznosci, bo inaczej naprawde jest niebezpiecznie! Niestety - nawet zachowujac duza ostroznosc ubrani na ciemno piesi po zapadnieciu zmroku wygladaja jak cienie, ktore dostrzega sie dopiero w ostatniej chwili! Wystarczy chwila zbytniej pewnosci siebie pieszego lub nieostroznosci kierowcy by doszlo do nieszczescia.

kot napisał:

Kierowca potrącił pieszego na przejściu dla pieszych id ioto, naucz się czytać ze zrozumieniem. Powinni tam zrobić sygnalizację, obok jest przedszkole a kierowcy zarówno pod górę jak i po zjechaniu z ronda cisną ile się da.

Jeśli chodzi o ścisłość to obok jest szkoła, nie przedszkole. Kolejna sygnalizacja nic nie da poza gigant korkami w szczycie. Nie wiem czy to była wina kierowcy czy pieszego, faktem jest, że z jednej strony wszyscy tam grzeją ile fabryka dała, ale z drugiej strony nieraz widziałem jak jakaś babcia spotka sąsiadkę i tak się zagadają, że nawet nie patrząc włażą wprost pod koła. Inni z kolei łażą po Wileńskiej jak bydło po pastwisku w jakim miejscu im wygodniej. Kiedyś jak zatrąbiłem na jakiegoś dziadka który przełaził w niedozwolonym miejscu to myślałem, że mu ręce odpadną, tak nimi machał wymyślając mi od bandytów. Oczywiście robił to na środku drogi, ale to przecież JAŚNIE WIELMOŻNY PAN PIESZY, któremu wszystko wolno.

gościa potrącił taksówkarz a tym frajerom zawsze się spieszy !!!!!!!!!

prymityw napisał:

Niestety jak by to nie zabrzmiało ale 67 lat to wiek w którym powinno się siedzieć w ciepłych kapciach przed telewizorem, ewentualnie być wożonym a nie wozić ludzi taksówką po zatłoczonym mieście. W tym wieku już wszystkie zmysły zaczynają szwankować a zwłaszcza wzrok i refleks.

Brawo! Tak jest, do 65 pracuj, a potem na wózek inwalidzki, bo wszystkie zmysły Ci szwankują!!! Gratuluję podejścia... Tylko czemu w większości wypadków kierujący ma 18-24 lata? Czy według ciebie zmysły jeszcze mu się nie rozwinęły???