Pijany policjant awanturował się na ulicy. Szwagier-komendant zabrał go do domu

też mi nowość! w gronie policyjnym wszytkie sprwy są tak załatwiane więc nie wiem czym się tu podniecacie...

Brawa dla policjantów że mieli odwage powiedzieć o tym publicznie i dziennnikowi że nagłaśnia tą sprawę. Jest to tylko jedna z wielu spraw, które policja zamiata pod dywan. Pora wię oczyścić to środowisko z ludzi, którzy chowając sie za plecami różnych wójków czy szwagrów. Tyle że bez medialnego rozgłosu zrobić się tego chyba nie uda.

Komendant powinien dostac nagane, co do tego pijanego policjanta to powinni go zdegradowac do najnizszego stopnia za swoje zachowanie i dodatkowo publicznie powinien przeprosic tych policjantow ktorzy interweniowali..jesli chodzi o nich to oczywisci powinni dostac nagrody za swoja wzorowa postawe

bardzo dobrze, że nagłośniono sprawę, brawo dla POLICJANTÓW, którzy nie boją się mówić głośno o złych rzeczach i nazywają je po imieniu, mam nadzieję, że przełożeni na "górze" zrobią coś z tym, bo niedobrze się dzieje!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! MAM NADZIEJĘ, ŻĘ MEDIA BĘDĄ MONITOROWAĆ SPRAWĘ DO KOŃCA BO NIEKTÓRYM CHYBA MUSI SKOŃCZYĆ SIĘ TA SIELANKA!!!!!!!!!!!!!!!!! NIE MA ZAMIATANIA POD DYWAN BO TACY TYLKO WSTYD PRZYNOSZĄ POLICJI

Ech...Gdzie sie podziala ta slynna "solidarnosc zawodowa" policjantow... Swoja droga rozumiem, ze ci "mlodzi policjanci", zanim wysmarowali anonim do gazety, zachowali sie tak jak w ksiazce pisze, czyli sporzadzili stosowny raport do komendanta z tego zajscia, sprawe zamieciono pod dywan, wiec zwrocili sie do wyzszego przelozonego juz z pominieciem drogi sluzbowej, no i dopiero w odruchu bezsilnosci poinformowali o sprawie media... Bo jesli nie bylo tak, to skierowalbym ich z powrotem na szkolenie podstawowe...

Szanowni czytelnicy jeśli ktoś z was lub wasi znajomi widzieli lub słyszeli to zajście 9 stycznia wieczorem w rejonie ul głębokiej to proszę się ujawnić i pomóc uczciwym Policjantom wyjaśnić tą sprawę bo nie może być tak aby patologia i kumoterstwo podnosiło bezczelnie uszy, a krewniacy komendantów bezkarnie i publicznie poniżali młodych funkcjonariuszy na służbie.

Wielka rzecz się stała - wypił człowiek o jednego za dużo ot i wszystko. Policjant to nie Benedykt XVI bo i młody i wśród innych obyczai się obraca. Powróćmy do szeregów Temidy.....pamiętacie jak ponad rokiem temu jakiś asesor sądowy na Krakowskim Przedmieściu wyzwał chłopaków od psów.....i co ? Aaaaa to zdarzenie z Kraśnika gdzie pijany sędzia nie dość,że naubliżał to jeszcze i naokładał chłopaków ? Jakaś nagana owszem być powinna i baczenie na jego dalsze zachowania ale żeby z powodu "krawężnika" wprowadzać jakieś tam procedury ?. Myślałem że tam pracują sami mężczyźni a tam jak w przedszkolu.....prose pani on mi język pokazał a ona laleckę mi zabrała

Szanowni czytelnicy jeśli ktoś z was lub wasi znajomi widzieli lub słyszeli to zajście 9 stycznia wieczorem w rejonie ul głębokiej to proszę się ujawnić i pomóc uczciwym Policjantom wyjaśnić tą sprawę bo nie może być tak aby patologia i kumoterstwo podnosiło bezczelnie uszy, a krewniacy komendantów bezkarnie i publicznie poniżali młodych funkcjonariuszy na służbie.

Dymisja dla dziada z III komisariatu -zero tolerancji dla kumoterstwa

krawężnik napisał:

Szanowni czytelnicy jeśli ktoś z was lub wasi znajomi widzieli lub słyszeli to zajście 9 stycznia wieczorem w rejonie ul głębokiej to proszę się ujawnić i pomóc uczciwym Policjantom wyjaśnić tą sprawę bo nie może być tak aby patologia i kumoterstwo podnosiło bezczelnie uszy, a krewniacy komendantów bezkarnie i publicznie poniżali młodych funkcjonariuszy na służbie.

Młody(sądzę) "krawężniku" śpieszę z wyjaśnieniem. Otóż w dzisiejszej Polsce daleko gdzieś prawo mają ci którzy je ustanawiają bo najgorszy szwindel potrafią zatuszowaś -chociażby tak zwana "afera hazardowa". Swoje prawo łamią księża, pracownicy więziennictwa,prawo łamią sądy które przedwcześnie wypuszczają bandytów na wolność aby ci za kilka dni wymordowali całą rodzinę. Zrozum sprawiedliwości nie można wprowadzać wybiórczo jak się to robi w Polsce ,bo w takich okolicznościach właśnie rodzi się anarchia . Dlatego radzę ,póki czas -zostań ogrodnikiem , rośliny są bardziej przewidywalne niż człowiek -róża cię nie oparzy a pokrzywa nie ukłuje.

Chcą to wyciszą. Przecież to oczywiste. Na ulicy co jakiś czas parkuje radiowóz. Ktoś by pomyślał, że mają tyle zdarzeń / wezwań do tych mieszkań. Nie - tam mieszkają policjanci, a radiowóz służy do załatwiania prywatnych spraw. I co? Mam zgłosić? Do komendanta może? ;P

krawężnik napisał:

Szanowni czytelnicy jeśli ktoś z was lub wasi znajomi widzieli lub słyszeli to zajście 9 stycznia wieczorem w rejonie ul głębokiej to proszę się ujawnić i pomóc uczciwym Policjantom wyjaśnić tą sprawę bo nie może być tak aby patologia i kumoterstwo podnosiło bezczelnie uszy, a krewniacy komendantów bezkarnie i publicznie poniżali młodych funkcjonariuszy na służbie.

Nie prosciej bylo ustalic swiadkow, jezeli takowi w ogole byli, na miejscu zdarzenia..?

[quote name='krawężnik' timestamp='1327390319' post='587466'] Szanowni czytelnicy jeśli ktoś z was lub wasi znajomi widzieli lub słyszeli to zajście 9 stycznia wieczorem w rejonie ul głębokiej to proszę się ujawnić i pomóc uczciwym Policjantom wyjaśnić tą sprawę bo nie może być tak aby patologia i kumoterstwo podnosiło bezczelnie uszy, a krewniacy komendantów bezkarnie i publicznie poniżali młodych funkcjonariuszy na służbie. [/quote "krawężniku" w Polsce taka moda nastała. Zobacz, taki Niesiołowski już pół narodu wyzwał od kanalii, Sikorski przyrównał tą połowę do watahy,czym do tej pory zwykło się nazywać stado wilków. Lech Wałęsa o śp. L. Kaczyńskim wyraził się cyt. "jedno tu tylko słowo pasuje - sku***syn". W obliczu powyższego jakiś tam "krawężnik,glina" mają się jak lew do myszki Burczymuchy. Nie ośmieszaj się i abyś nwięcej nie przeżywał takich frustracji ,polecam jakiś ścisły zakon.

wude napisał:

Chcą to wyciszą. Przecież to oczywiste. Na ulicy co jakiś czas parkuje radiowóz. Ktoś by pomyślał, że mają tyle zdarzeń / wezwań do tych mieszkań. Nie - tam mieszkają policjanci, a radiowóz służy do załatwiania prywatnych spraw. I co? Mam zgłosić? Do komendanta może? ;P

Tak bylo i pewnie bedzie do konca swiata, a nawet jeden dzien dluzej, ze piekarz nie kupuje chleba, pracownik MPK nie kasuje biletow, a policjant nie placi mandatow... Jesli nawet sa jakiej wyjatki od tej reguly, to one tylko ja potwierdzaja...

A może Komendant Wojewódzki to też wujek.Nawet bydlak nie przeprosił, bo nie miał czasu.I takie coś zostało oficerem Policji, chyba też forował go wujek.

krawężnik napisał:

Szanowni czytelnicy jeśli ktoś z was lub wasi znajomi widzieli lub słyszeli to zajście 9 stycznia wieczorem w rejonie ul głębokiej to proszę się ujawnić i pomóc uczciwym Policjantom wyjaśnić tą sprawę bo nie może być tak aby patologia i kumoterstwo podnosiło bezczelnie uszy, a krewniacy komendantów bezkarnie i publicznie poniżali młodych funkcjonariuszy na służbie.

Kiedy przedstawił się że jest policjantem trzeba mu było spuścić solidny łomot za rogiem budynku i wtedy gdyby się poskarżył swojemu szwagrowi to uznałbym go za złamanego ku***a. A tak,to ten pijany miał rację nazywając tych tak jak ich nazwał bo na inne miano nie zasługują.

Basior napisał:

A może Komendant Wojewódzki to też wujek.Nawet bydlak nie przeprosił, bo nie miał czasu.I takie coś zostało oficerem Policji, chyba też forował go wujek.

Skąd wiesz,że nie przeprosił ? byłeś tam czy ci się poskarżyli ?

WSZYSCY RAZEM CHLEJĄ.

Obiektywny napisał:

Skąd wiesz,że nie przeprosił ? byłeś tam czy ci się poskarżyli ?

Moze po prostu przeczytal komentowany artykul..? Czego ty najwidoczniej nie zrobiles..