Pikieta pod redakcją Dziennika Wschodniego

Większościowy udziałowiec DW , znany lubelski deweloper , chce likwidacji dziennika bo mu przeszkadza w robieniu interesów.  Ostatnio robi interesy z TBV a to górki czechowskie które DW szeroko komentuje , i co ciekawe  ostatnio kilka spółek deweloperskich prowadzi budowy wspólnie z TBV. Wygląda na to że to jedyny sposób  aby załatwić bez problemów wszystkie sprawy w ratuszu.

 +1

[...]  i co ciekawe  ostatnio kilka spółek deweloperskich prowadzi budowy wspólnie z TBV. Wygląda na to że to jedyny sposób  aby załatwić bez problemów wszystkie sprawy w ratuszu.

 Tylko koncesjonowane cwaniaki mają prawo żerować na jelonkach. Krąg firm zajmujących się deweloperką w Łysogrodzie staje się coraz bardziej wąski. Zmniejszająca się liczba jelonków skłonnych nabrac sie na "pewne" zarobki na pseudo-apartamentach sP0woduje coraz bardziej brutalne działania koncesjowanych członków Kartelu.

Hochsztaplerom z pato-deweloperki juz przestało wystarczać, że mają P0 swojej stronie rathaus obsadzony przez kukiełki z dewelo-fanklubu. Oni chcą władzy TOTALNEJ. "Plebs" z dewelo-folwarku ma mieć prawo kuP0wać "apartamenty" w klockach stawianych przez swoich Panów (lub je najmować), głosować co 4 lata zgodnie ze wskazaniami na bilbordach (będących również własnością szajki), oraz czytać "gazety" wydawane przez to samo cwaniactwo. P0za tym prawa "plebsu" są takie same jak drzew za dewelo-okupacji.

O czym Ty bredzisz człowieku? Deweloperzy robią w tym mieście co chcą: zmieniaja plany zagospodarowania, wycinają drzewa, nasyłają trolli na mieszkańców, likwidują gazety. Dziennik Wschodni stał po stronie zwykłych mieszkańców Lublina i nie bał się poruszać trudnych i niewygodnych dla pewnych osób spraw i dlatego nastąpiła próba jego likwidacji.   Dziennik wschodni nie stał nigdy po stronie mieszkańców a szczególnie nie stał za czasów Wiejaka i hmm nikt nie likwiduje gazety przecie tylko spółkę wydawcę na szkodę ktoreej od dawna Wiejak działał. Gazetę można sprzedać i to się prawdopodobnie własnie stanie. W ten sposób akurat media a i mieszkancy mogą jedynie zyskać dobrze że czas patologicznego Dziennika wiejaka dobiegł końca/

O czym Ty bredzisz człowieku? Deweloperzy robią w tym mieście co chcą: zmieniaja plany zagospodarowania, wycinają drzewa, nasyłają trolli na mieszkańców, likwidują gazety. Dziennik Wschodni stał po stronie zwykłych mieszkańców Lublina i nie bał się poruszać trudnych i niewygodnych dla pewnych osób spraw i dlatego nastąpiła próba jego likwidacji.  Dziennik wschodni nie stał nigdy po stronie mieszkańców a szczególnie nie stał za czasów Wiejaka i hmm nikt nie likwiduje gazety przecie tylko spółkę wydawcę na szkodę ktoreej od dawna Wiejak działał. Gazetę można sprzedać i to się prawdopodobnie własnie stanie. W ten sposób akurat media a i mieszkancy mogą jedynie zyskać dobrze że czas patologicznego Dziennika wiejaka dobiegł końca/

  To jest już walka o przetrwanie dla dwóch naczelnych trolii...

O czym Ty bredzisz człowieku? Deweloperzy robią w tym mieście co chcą: zmieniaja plany zagospodarowania, wycinają drzewa, nasyłają trolli na mieszkańców, likwidują gazety. Dziennik Wschodni stał po stronie zwykłych mieszkańców Lublina i nie bał się poruszać trudnych i niewygodnych dla pewnych osób spraw i dlatego nastąpiła próba jego likwidacji.  Dziennik wschodni nie stał nigdy po stronie mieszkańców a szczególnie nie stał za czasów Wiejaka i hmm nikt nie likwiduje gazety przecie tylko spółkę wydawcę na szkodę ktoreej od dawna Wiejak działał. Gazetę można sprzedać i to się prawdopodobnie własnie stanie. W ten sposób akurat media a i mieszkancy mogą jedynie zyskać dobrze że czas patologicznego Dziennika wiejaka dobiegł końca/

 Likwidacja spółki oznacza przejęcie tej gazety przez dewelopera. W jaki sposób mieszkańcy mogą  zyskać na likwidacji niezależnej gazety, która potrzyła władzy na ręce? Dziennik Wschodni stał po stronie mieszkanców. Patologiczne to jest zachowanie deweloperów i władzy w Lublinie, a nie Dziennik Wschodni. To co się teraz dzieje w Lublinie to są działania na poziomie putinowskiej Rosji, a nie demokratycznego państwa prawa. Przykre, że tego nie rozumiesz.

 Monisia/kronikidewelo, po co te ckliwe bajeczki o mieszkańcach? Napisz wprost, że likwidują spółkę która po cichu przyzwalała ci na trollowanie artykułów z wielu fałszywych kont za 1 zł od każdego wpisu o dewelorozwoju Lublina i tym podobnych oPOwiastkach.

O czym Ty bredzisz człowieku? Deweloperzy robią w tym mieście co chcą: zmieniaja plany zagospodarowania, wycinają drzewa, nasyłają trolli na mieszkańców, likwidują gazety. Dziennik Wschodni stał po stronie zwykłych mieszkańców Lublina i nie bał się poruszać trudnych i niewygodnych dla pewnych osób spraw i dlatego nastąpiła próba jego likwidacji.  Dziennik wschodni nie stał nigdy po stronie mieszkańców a szczególnie nie stał za czasów Wiejaka i hmm nikt nie likwiduje gazety przecie tylko spółkę wydawcę na szkodę ktoreej od dawna Wiejak działał. Gazetę można sprzedać i to się prawdopodobnie własnie stanie. W ten sposób akurat media a i mieszkancy mogą jedynie zyskać dobrze że czas patologicznego Dziennika wiejaka dobiegł końca/

Likwidacja spółki oznacza przejęcie tej gazety przez dewelopera. W jaki sposób mieszkańcy mogą  zyskać na likwidacji niezależnej gazety, która potrzyła władzy na ręce? Dziennik Wschodni stał po stronie mieszkanców. Patologiczne to jest zachowanie deweloperów i władzy w Lublinie, a nie Dziennik Wschodni. To co się teraz dzieje w Lublinie to są działania na poziomie putinowskiej Rosji, a nie demokratycznego państwa prawa. Przykre, że tego nie rozumiesz.

Monisia/kronikidewelo, po co te ckliwe bajeczki o mieszkańcach? Napisz wprost, że likwidują spółkę która po cichu przyzwalała ci na trollowanie artykułów z wielu fałszywych kont za 1 zł od każdego wpisu o dewelorozwoju Lublina i tym podobnych oPOwiastkach.

 Myslisz przygłupie dewelotrollerski, że jak ty zarabiasz na życie trollowaniem to inni też tak robią? I nie jestem żadną Monisią.

O czym Ty bredzisz człowieku? Deweloperzy robią w tym mieście co chcą: zmieniaja plany zagospodarowania, wycinają drzewa, nasyłają trolli na mieszkańców, likwidują gazety. Dziennik Wschodni stał po stronie zwykłych mieszkańców Lublina i nie bał się poruszać trudnych i niewygodnych dla pewnych osób spraw i dlatego nastąpiła próba jego likwidacji.  Dziennik wschodni nie stał nigdy po stronie mieszkańców a szczególnie nie stał za czasów Wiejaka i hmm nikt nie likwiduje gazety przecie tylko spółkę wydawcę na szkodę ktoreej od dawna Wiejak działał. Gazetę można sprzedać i to się prawdopodobnie własnie stanie. W ten sposób akurat media a i mieszkancy mogą jedynie zyskać dobrze że czas patologicznego Dziennika wiejaka dobiegł końca/

  Likwidacja spółki oznacza przejęcie tej gazety przez dewelopera. W jaki sposób mieszkańcy mogą  zyskać na likwidacji niezależnej gazety, która patrzyła władzy na ręce? Dziennik Wschodni stał po stronie mieszkanców. Patologiczne to jest zachowanie deweloperów i władzy w Lublinie, a nie Dziennik Wschodni. To co się teraz dzieje w Lublinie to są działania na poziomie putinowskiej Rosji, a nie demokratycznego państwa prawa. Przykre, że tego nie rozumiesz.

O czym Ty bredzisz człowieku? Deweloperzy robią w tym mieście co chcą: zmieniaja plany zagospodarowania, wycinają drzewa, nasyłają trolli na mieszkańców, likwidują gazety. Dziennik Wschodni stał po stronie zwykłych mieszkańców Lublina i nie bał się poruszać trudnych i niewygodnych dla pewnych osób spraw i dlatego nastąpiła próba jego likwidacji.  Dziennik wschodni nie stał nigdy po stronie mieszkańców a szczególnie nie stał za czasów Wiejaka i hmm nikt nie likwiduje gazety przecie tylko spółkę wydawcę na szkodę ktoreej od dawna Wiejak działał. Gazetę można sprzedać i to się prawdopodobnie własnie stanie. W ten sposób akurat media a i mieszkancy mogą jedynie zyskać dobrze że czas patologicznego Dziennika wiejaka dobiegł końca/

 Likwidacja spółki oznacza przejęcie tej gazety przez dewelopera. W jaki sposób mieszkańcy mogą  zyskać na likwidacji niezależnej gazety, która patrzyła władzy na ręce? Dziennik Wschodni stał po stronie mieszkanców. Patologiczne to jest zachowanie deweloperów i władzy w Lublinie, a nie Dziennik Wschodni. To co się teraz dzieje w Lublinie to są działania na poziomie putinowskiej Rosji, a nie demokratycznego państwa prawa. Przykre, że tego nie rozumiesz.

 Dziennik nigdy po stronie mieszkańców nie stał zresztą jak patologiczne stosunki panowały i nadal panują może swiadczyć to jak redakcyjni "koledzy" należacy do sekty wiejakowców traktują nowego naczelnego - można sobie poczytać co mówi taki sukinkot jak Buczkowski szczerze mówiąc dziwie się że tego typa nie zwolniono

Większość komentujących to wydarzenie aż kipi od "pozytywnych" emocji. Tak tak - miło poczytać i posłuchać. I zobaczyć - bezinteresowne chamstwo, bezwstydną pogardę dla mających odmienne zdanie, zuchwałą głupotę, nieskrywaną nienawiść... Brawo lubelacy! Niech Polska, ba, cały świat, widzą i słyszą, jak my tu, w Kozim Grodzie, w Mieście Inspiracji, potrafimy korzystać z rozbuchanej wolności słowa. A wszystko to ponoć właśnie dla niej - dla wolności, demokracji, swobody poglądów i światopoglądów. I obie wojujące ze sobą strony mają gęby pełne wzniosłych haseł. I wszyscy adwersarze przekonują, że racja leży właśnie po ich stronie. A żeby "wzmocnić" siłę swych argumentów, nie wahają się dorzucić garść epitetów, niewybrednych wyzwisk. Ich wyobraźnia tworzy nawet jakieś neologizmy, by dosięgnąć przeciwnika głębiej, mocniej, boleśniej. A wszystko to podobno w zacnej sprawie wolności, demokracji... Czy na pewno? Co się z wami ludzie porobiło?! Czy na pewno jesteście tym, za kogo się uważacie - za wykształconych, mądrych, tolerancyjnych i kulturalnych?! Z akcentem na "kulturalnych"... Nie rozstrzygam sporu- nie staję po żadnej ze stron. Martwię się o was wszystkich. Przeczytajcie jeszcze raz to, co napisaliście. I spójrzcie sobie w twarz. Może wtedy niektórzy zrozumieją, o co mi chodzi. I choć na chwilę się zawstydzą- choć nie jestem tu optymistą...

Widzisz batxmanie, Lublin nie jest miejscem inspiracji a przynajmniej inspiracji do niczego dobergo...  Lublinem rządzą rózne kliki i układy. I dotyczy to tak samo tej sprawy. Klkiki te przypominają sekty - tak jest wlaśnie w przypadku Wiejaka. Członkowie i zwolennicy sekt nie bywają sympatyczni dla otaczającego ich świata

Nie dało się realnie, to byłem wirtualnie. Znamienne, że nie było tam tych, którzy tak chętnie mówią o wolności, za to nie brakowało "smutnych panów": ***s://***facebook.com/watch/?v=343446113653976

 Warto obejrzeć, dobre przemowy, choć szanse na wykupienie DW w drodze zbiórki społecznej oceniam jako minimalne. Upasione przez kamerdynera z rathausu cwaniactwo żądne zdobycia kolejnej tuby będzie skłonne przebić każdą ofertę.

Sprawdzimy, czy nadal warujesz przy temacie, dewelo_K_undelku od klepania w łapki.

Kto nie skacze jak PÓzio, ten jest wrogiem dewelorozwoju i zostanie zgnojony przez dewelo-szajkę.

srome_K_, ścier_K_o ratuszow0-deweloperska o 150 loginach, myślisz obwiesiu, że załapiesz się do redakcji P0 wykupieniu DW przez cwaniaków z wypchanymi p0rtfelami? Wiem, że tu jesteś, dewelo-cieciu, bo pierwszy minusik P0jawił się w parę sekund P0 tym, jak wypuściłam próbnego balona.

Większościowy udziałowiec DW , znany lubelski deweloper , chce likwidacji dziennika bo mu przeszkadza w robieniu interesów.  Ostatnio robi interesy z TBV a to górki czechowskie które DW szeroko komentuje , i co ciekawe  ostatnio kilka spółek deweloperskich prowadzi budowy wspólnie z TBV. Wygląda na to że to jedyny sposób  aby załatwić bez problemów wszystkie sprawy w ratuszu.

 +1

[...]  i co ciekawe  ostatnio kilka spółek deweloperskich prowadzi budowy wspólnie z TBV. Wygląda na to że to jedyny sposób  aby załatwić bez problemów wszystkie sprawy w ratuszu.

 Tylko koncesjonowane cwaniaki mają prawo żerować na jelonkach. Krąg firm zajmujących się deweloperką w Łysogrodzie staje się coraz bardziej wąski. Zmniejszająca się liczba jelonków skłonnych nabrac sie na "pewne" zarobki na pseudo-apartamentach sP0woduje coraz bardziej brutalne działania koncesjowanych członków Kartelu.

Hochsztaplerom z pato-deweloperki juz przestało wystarczać, że mają P0 swojej stronie rathaus obsadzony przez kukiełki z dewelo-fanklubu. Oni chcą władzy TOTALNEJ. "Plebs" z dewelo-folwarku ma mieć prawo kuP0wać "apartamenty" w klockach stawianych przez swoich Panów (lub je najmować), głosować co 4 lata zgodnie ze wskazaniami na bilbordach (będących również własnością szajki), oraz czytać "gazety" wydawane przez to samo cwaniactwo. P0za tym prawa "plebsu" są takie same jak drzew za dewelo-okupacji.

Większość komentujących to wydarzenie aż kipi od "pozytywnych" emocji. Tak tak - miło poczytać i posłuchać. I zobaczyć - bezinteresowne chamstwo, bezwstydną pogardę dla mających odmienne zdanie, zuchwałą głupotę, nieskrywaną nienawiść... Brawo lubelacy! Niech Polska, ba, cały świat, widzą i słyszą, jak my tu, w Kozim Grodzie, w Mieście Inspiracji, potrafimy korzystać z rozbuchanej wolności słowa. A wszystko to ponoć właśnie dla niej - dla wolności, demokracji, swobody poglądów i światopoglądów. I obie wojujące ze sobą strony mają gęby pełne wzniosłych haseł. I wszyscy adwersarze przekonują, że racja leży właśnie po ich stronie. A żeby "wzmocnić" siłę swych argumentów, nie wahają się dorzucić garść epitetów, niewybrednych wyzwisk. Ich wyobraźnia tworzy nawet jakieś neologizmy, by dosięgnąć przeciwnika głębiej, mocniej, boleśniej. A wszystko to podobno w zacnej sprawie wolności, demokracji... Czy na pewno? Co się z wami ludzie porobiło?! Czy na pewno jesteście tym, za kogo się uważacie - za wykształconych, mądrych, tolerancyjnych i kulturalnych?! Z akcentem na "kulturalnych"... Nie rozstrzygam sporu- nie staję po żadnej ze stron. Martwię się o was wszystkich. Przeczytajcie jeszcze raz to, co napisaliście. I spójrzcie sobie w twarz. Może wtedy niektórzy zrozumieją, o co mi chodzi. I choć na chwilę się zawstydzą- choć nie jestem tu optymistą...

 95% tych "komentatorów" "kipiących" anty-DW jadem to faktycznie jedna osoba - agent_srome_K_ o 150 loginach z opłacanej przez dewelocwaniaków agencji PR. Reszta nienawidzi DW za "lewackość", albo ma inne problemy osobiste.

Widzisz batxmanie, Lublin nie jest miejscem inspiracji a przynajmniej inspiracji do niczego dobergo... Lublinem rządzą rózne kliki i układy. I dotyczy to tak samo tej sprawy. Klkiki te przypominają sekty - tak jest wlaśnie w przypadku Wiejaka. Członkowie i zwolennicy sekt nie bywają sympatyczni dla otaczającego ich świata

 Z moich obserwacji wynika, że ani "członkowie i zwolennicy sekt", ani ci- co ponoć walczą z nimi, z układami - urojonymi bądź rzeczywistymi - nie bywają sympatyczni. Smutne ale prawdziwe...