Pisklę sokoła zostało otrute. Tą samą substancją, która zabiła ptaki dwa lata temu

Jak tak dalej człowiek będzie się zachowywał to następne pokolenia będą żyły w świecie z betonu z robalami bo my wytępimy ptaki ich naturalnych wrogów a śpiew małych ptaszków usłyszą jedynie z nośników audio

Napisałem to dla ciebie BESTIO w 2019 roku, teraz to powtórzę. Jakim trzeba być skończonym s….m, jaka ‘cię bestio” ……… urodziła, żeby z ukrycia jak ostatni tchórz podesłać malutkim, jeszcze nieporadnym i bezbronnym pisklętom sokoła zatrutego gołębia. Jestem przekonany, że oglądałeś swój bestialski czyn, jak cała Polska. Widziałeś jak malutkie, bezbronne pisklęta piszczą z bólu, głośniej i coraz głośniej, trzęsą się w konwulsjach a podtruta matka czołga się do swoich piskląt, przytula się do nich własnym ciałem i osłania czule szeroko rozpostartym skrzydłem, żeby utulić ból i cierpienie swoich dzieci, żeby je ratować. Ale to nic nie dało. Niedługo później sama dostaje silnych konwulsji i przeraźliwie piszczy, bo nie wie, co się dzieje. Przecież tylko nakarmiła troskliwie swoje dzieci. I tak przez 20 minut maluteńkie pisklęta konają wstrząsane konwulsjami, w potwornym bólu i cierpieniu, piszcząc w sposób przejmujący, przeszywający do bólu mózg normalnego człowieka. Czy jesteś BESTIO z siebie zadowolony?. A teraz przesłanie dla BESTI – zapamiętaj karma zawsze wraca, czasami ze zdwojoną siłą. Jeżeli jesteś sam, to pół biedy, będziesz zdychał w samotności. Jeżeli jednak masz rodzinę, żonę i dzieci, to biada im, bo ściągnąłeś na nich właśnie nieszczęście, może na wiele pokoleń. A jak może wyglądać twoja karma?. Hipotetycznie może wyglądać tak: jedziesz samochodem z rodziną, żoną i dziećmi. Wpadasz samochodem na słup /nie na drzewo, tylko na słup, który wybudowali ludzie/, wypadasz z samochodu, jesteś cały połamany nie możesz się poruszyć, ale wszystko widzisz i słyszysz. Patrzysz na wrak swojego samochodu, w którym została twoja BESTIO rodzina, widzisz jak spod maski zaczyna się wydobywać czarny dym, po chwili widzisz pierwsze jęzory ognia. Słyszysz krzyki wołania o pomoc i przeraźliwe piski żony i swoich dzieci, głośniejsze i coraz głośniejsze, jak u sokołów. Ale nie możesz nic zrobić, możesz tylko patrzeć na kule ognia trawiącą twoją rodzinę i słyszeć przeszywając e do bólu twój pusty czerep przeraźliwe piski. Po 20 minutach nastaje nagła cisza, nie do wytrzymania, ogień przygasa. W dali słyszysz odgłos syren karetki, bo nawet taką BESTIĘ, jak ty normalni ludzie ratują. Przeżyłeś. Dlaczego przeżyłeś, dlatego, że teraz za każdym razem, jak będziesz chciał zamknąć oczy, żeby się, chociaż zdrzemnąć będziesz widział te obrazy. I tak cały czas, aż oszalejesz, a potem cię BESTIO zamkną, wiadomo gdzie – do końca twoich zasranych dni. Podoba ci się BESTIO moja historia?, ona może być twoim życiem. Do zobaczenia we wrzącej smole, w piekle ty BESTIO.

jak niby "sprawa jest niejednoznaczna", nieudolni obrońcy gołębiowych zwyrodnialców?

Lubelszczyzna niestety jest czarną dziurą Europy. Tutaj tubylcy od czasów carskich wszystkie problemy rozwiązują przy pomocy ognia i trucizny, wystarczy pogooglować. Bardzo szkoda mi was i waszego życia, ale nie widać perspektyw na to, żeby was ucywilizować.

Dodam jeszcze, że przy milczącej aprobacie wszystkich wielkich miasta inspiracji w tym PGE EC (nikt się nawet nie zająknął o nagrodzie) w dniu 14.05.2021 około godziny 18 wg informacji internautów nastąpiła skuteczna eksterminacja tej cudownej sokolej rodziny. Wszyscy otępienni umysłowo, którzy czuli śmiertelne zagrożenie z powodu obecności dwóch dorosłych sokołów, mogą teraz nieco z ulgą odetchnąć. Do dokończenia dzieła został już tylko mały krok - samica i jej dwa pisklęta. A wieść gminna niesie, że karbofuronu i trutki na szczury jest pod dostatkiem i będzie można już całkiem spokojnie położyć się spać. Na zlocie będzie pewnie świętowane i opijane zwycięstwo nad śmiertelnym wrogiem w postaci 2 dorosłych sokołów ( słownie dwóch). Możecie być z siebie dumni - bohaterowie regionu, obrońcy małej ojczyzny. I tym sposobem temat istnienia lubelskich sokołów można już uznać za niebyły. END.

Dodam jeszcze, że przy milczącej aprobacie od 2019 roku, wszystkich wielkich miasta inspiracji w tym PGE EC (nikt się nawet nie zająknął o nagrodzie) w dniu 14.05.2021 około godziny 18 wg informacji internautów nastąpiła skuteczna eksterminacja tej cudownej sokolej rodziny. Wszyscy otępienni umysłowo, którzy czuli śmiertelne zagrożenie z powodu obecności dwóch dorosłych sokołów, mogą teraz nieco z ulgą odetchnąć. Do dokończenia dzieła został już tylko mały krok - samica i jej dwa pisklęta. A wieść gminna niesie, że karbofuronu i trutki na szczury jest pod dostatkiem i będzie można już całkiem spokojnie położyć się spać. Na zlocie będzie pewnie świętowane i opijane zwycięstwo nad śmiertelnym wrogiem w postaci 2 dorosłych sokołów ( słownie dwóch). Możecie być z siebie dumni - bohaterowie regionu, obrońcy małej ojczyzny. I tym sposobem temat istnienia lubelskich sokołów można już uznać za niebyły. END.

przeczytałam to i wrócił z okropną ostroscią maj 2019. Tydzień temu patrzyliśmy na to samo. Jak ta biedna samica desperacko próbowała postawic przewrócone piskle, jak go otulała choc byl tak duży, że nie było to łatwe. I jak przestala zrezygnowana, kiedy krzyk nagle zamilkł a ona pod sobą poczuła że małe nie oddycha. Co zrobiła najpierw ? Wyniosła z gniazda resztki. To pewnie przypadek, ale wygladało tak - jakby już wiedziała.

Sory ale cętrum dużego miasta to nie zróżnych wzglendów jest m-ce dla jakich kolwiek dzikich drapierzników. Taka prawda.

Napisałem to dla ciebie BESTIO w 2019 roku, teraz to powtórzę. Jakim trzeba być skończonym s….m, jaka ‘cię bestio” ……… urodziła, żeby z ukrycia jak ostatni tchórz podesłać malutkim, jeszcze nieporadnym i bezbronnym pisklętom sokoła zatrutego gołębia. Jestem przekonany, że oglądałeś swój bestialski czyn, jak cała Polska. Widziałeś jak malutkie, bezbronne pisklęta piszczą z bólu, głośniej i coraz głośniej, trzęsą się w konwulsjach a podtruta matka czołga się do swoich piskląt, przytula się do nich własnym ciałem i osłania czule szeroko rozpostartym skrzydłem, żeby utulić ból i cierpienie swoich dzieci, żeby je ratować. Ale to nic nie dało. Niedługo później sama dostaje silnych konwulsji i przeraźliwie piszczy, bo nie wie, co się dzieje. Przecież tylko nakarmiła troskliwie swoje dzieci. I tak przez 20 minut maluteńkie pisklęta konają wstrząsane konwulsjami, w potwornym bólu i cierpieniu, piszcząc w sposób przejmujący, przeszywający do bólu mózg normalnego człowieka. Czy jesteś BESTIO z siebie zadowolony?. A teraz przesłanie dla BESTI – zapamiętaj karma zawsze wraca, czasami ze zdwojoną siłą. Jeżeli jesteś sam, to pół biedy, będziesz zdychał w samotności. Jeżeli jednak masz rodzinę, żonę i dzieci, to biada im, bo ściągnąłeś na nich właśnie nieszczęście, może na wiele pokoleń. A jak może wyglądać twoja karma?. Hipotetycznie może wyglądać tak: jedziesz samochodem z rodziną, żoną i dziećmi. Wpadasz samochodem na słup /nie na drzewo, tylko na słup, który wybudowali ludzie/, wypadasz z samochodu, jesteś cały połamany nie możesz się poruszyć, ale wszystko widzisz i słyszysz. Patrzysz na wrak swojego samochodu, w którym została twoja BESTIO rodzina, widzisz jak spod maski zaczyna się wydobywać czarny dym, po chwili widzisz pierwsze jęzory ognia. Słyszysz krzyki wołania o pomoc i przeraźliwe piski żony i swoich dzieci, głośniejsze i coraz głośniejsze, jak u sokołów. Ale nie możesz nic zrobić, możesz tylko patrzeć na kule ognia trawiącą twoją rodzinę i słyszeć przeszywając e do bólu twój pusty czerep przeraźliwe piski. Po 20 minutach nastaje nagła cisza, nie do wytrzymania, ogień przygasa. W dali słyszysz odgłos syren karetki, bo nawet taką BESTIĘ, jak ty normalni ludzie ratują. Przeżyłeś. Dlaczego przeżyłeś, dlatego, że teraz za każdym razem, jak będziesz chciał zamknąć oczy, żeby się, chociaż zdrzemnąć będziesz widział te obrazy. I tak cały czas, aż oszalejesz, a potem cię BESTIO zamkną, wiadomo gdzie – do końca twoich zasranych dni. Podoba ci się BESTIO moja historia?, ona może być twoim życiem. Do zobaczenia we wrzącej smole, w piekle ty BESTIO. Jaką trzeba być BESTIĄ, by planować śmierć czyichś gołębi itp. Ktoś płaci za pokarm sokołów w mieście Lublin? Na moich uprawach z kolei BESTIE zaplanowły sobie hodowlę JELENI. NIe rzrą  nic innego, bo naokoło wyrandapowane (dla konsumentów, niejadalne znaczy) . Ale co to za problem...Co robić z jeleniami I sarnami w uprawach? Jak to substanzja?? czyt : D

 

COŚ SKLEIŁO Z CYTATĄ Jaką trzeba być BESTIĄ, by planować śmierć czyichś gołębi itp. Ktoś płaci za pokarm sokołów w mieście Lublin? Na moich uprawach z kolei BESTIE zaplanowły sobie hodowlę JELENI. NIe rzrą  nic innego, bo naokoło wyrandapowane (dla konsumentów, niejadalne znaczy) . Ale co to za problem...Co robić z jeleniami I sarnami w uprawach? Jak to substanzja?? czyt : D

No cóż,wschód... Narodowo-katolicka dzicz mentalnie Azja. Kto wie czy nie zeżarli tego biednego ptaka,w końcu ich bóg dał im zwierzęta do pożerania.

"Lubelszczyzna niestety jest czarną dziurą Europy. Tutaj tubylcy od czasów carskich wszystkie problemy rozwiązują przy pomocy ognia i trucizny, wystarczy pogooglować. Bardzo szkoda mi was i waszego życia, ale nie widać perspektyw na to, żeby was ucywilizować." END  -- (panie) OSOBO cywilizowany, osobo: sokół potrzebuje jednego, dwóch ptaków na dzień. W sezonie więcej. Ile rekompensat zapłacono, gołębiarzom. MOże poświęcili czas i pieniądze, a DYSPONENT SOKOŁÓW, sobie to WZIĄŁ i zapomniał, że to musi JEŚĆ. To bardzo fajna inicjatywa, jednak GODZI w WOLNOŚĆ innych, którym się morduje ICH pracę/zamiłowanie. Sokół zjada CODZIENNIE, nie robi przerw, ni postu w piątek. MOże warto się zastanowić i jednak, załatwić sprawę CAŁOŚCIOWO: od miejsca, po rekompensaty, za DARMOWE OBIADKI. czyt

MgrM- ja cie prosze, ogarnij ortografie języka ojczystego, dopiero potem błyszcz.