Prezydent przeciw likwidacji Straży Miejskiej w Lublinie. \"To polityczne żądania\"

http://www.youtube.com/watch?v=eEtMNpyuuhs oni nam zdjęcia my im filmy

tak jak sama nazwa mówi straznik miejski, czyli od psow, kotów, gów... pilnowania czystości i zlego parkowania, a nie od foto, od tego są ludzie, ktorzy są po szkołach przygotowujacych do tego zawodu, a nie pierwszy lepszy burek z ulicy.

Panie Żuk to Pan jest staroświecki i polityczny jak Pan mówi że straż miejska jest potrzebna ,ma Pan tak dobrych doradców gospodarczych i finansowych że tylko pozazdroącić dużego rozumu . Po zakończeniu Pana Karjery dług lublina wyniesie 1.2 mld zł i będziecie pieprzyli głupoty co w Lublinie dobrego się kreci.

to niech wezmą się do sprzątanai a nie łapania kobit na targu tylko szkodzą ja nie miałem z nich nigdy pożytku

Jak się nazywa ta PARÓWA co już wie ile wpłynie kasy za mandaty ?

Zróbcie referendum wśród mieszkańców Lublina, czy potrzebna nam straż miejska czy nie, wyciągnijcie z tego wnioski. Według mnie nie są potrzebni, bo nawet jak pies na smyczy zaltwi swoje potrzeby na środku chodnika na ich oczach, to oni i tak pójdą dalej, a g..no na śroku zostanie. Są miejsca, gdzie notorycznie stoją samochody na chodniku (mimo zakazu), i nigdy nikt się do nich nie przyczepił. A może zajęliby się tym pięknym błotkiem koło nowo otwartej Biedronki na Czubach, tutaj ich nie ma.

na os,Nałkowskich nigdy nie widziałem strazników a BARDZO przydaliby się szczególnie wokół wieżowców!!!

"Tym bardziej, że z 18 tys. wezwań telefonicznych aż 40 proc. dotyczy źle zaparkowanych pojazdów." Tyle, że na takie wezwania z reguły Straż Miejska nie reaguje. Przykład nowo (w listopadzie) wyremontowane chodniki na Radziszewskiego. W miejscu klepisk wysypano ziemie, aby mogła tam wyrosnąć trawa. Niestety w kilka dni później kierowcy zaczęli parkować na miejscach przeznaczonych dla zieleni (między innymi przy drzewach przez co pół samochodu wystaje na ulice). Wzywana Straż Miejska nie reaguje, bo według nich "samochody nie stoją na trawniku, skoro nie ma tam trawy (a jest tylko świeżo wysypana ziemia)", a co za tym idzie nie można nikogo ukarać. Tylko, że trawa wysiana w listopadzie nie zdążyła wyrosnąć i chyba już nie wyrośnie, bo miejsca "zielone" zostały rozjeżdżone przez "oszczędnych i uczciwych" kierowców. Krótko mówiąc koło się zamyka.

Dzisiaj około godz.9.30 przez pół godziny nikt nie odbierał telefonu w straży miejskiej.Dalej nie próbowałem,szkoda czasu.

dzisiaj widzialem jak pracuje straz miejska: kręcili sie pod nową, w zasadzie to tupali bo chyba bylo im zimno, a tuż obok nich panowie sprzedawali jakże legalne papieroski za wschodniej granicy cóż podobno pod latarnia najciemniej

Marian Fotoradek napisał:

[media]http://www.youtube.com/watch?v=eEtMNpyuuhs[/media] oni nam zdjęcia my im filmy

Oj, chłopaki wysiedli by rozprostować kości i przy okazji wypróbować nowe kroki, bo jak wiadomo, muszą tańczyć tak jak im Pan Komendant z Panem Prezydentem zagrają Ale jestem za tym, by właśnie takie filmiki nagrywać. "Jak Cię widzą... to pracuj"

mieszkaniec napisał:

Dzisiaj około godz.9.30 przez pół godziny nikt nie odbierał telefonu w straży miejskiej.Dalej nie próbowałem,szkoda czasu.

Oni tak mocno pracują, ze od tygodnia nie miali czasu przyjechac na Hempla, gdzie dzień w dzień pomiędzy 8-18 Renault Scenic stoi niemal na przejsciu dla pieszych . Teraz przechodzac przez przejscie nie widać ani czy coś jedzie od Kołłątaja toją wzdłuz ogrodzenia budowy niemal do przejścia) ani czy coś jedzie od Okopowej. A na dyżurze SM jakis pan powie tylko (głosem sugerującym, że i tak nikt się tym nie zainteresuje), że interwencja jest według kolejnosci zgloszeń. Pewnie realizuja zgloszenia jeszcze z początku grudnia. Co ciekawe mają czas żeby przyjechac na Peowiakow kilka razy dziennie.

rupert napisał:

Panie Żuk, krótka piłka, te pana strażniki to potrafią tylko mandaty wlepiać. A jak się po nich dzwoni to przyjeżdżają po pół godzinie. (...) To pasożyty są i tyle...

Jak hołota nie potrafi parkować, zastawia swoimi gruchotami chodniki i przejścia dla pieszych co to ma robić straż miejska jak nie wlepiać mandaty?? Cukierki dawać? Co do psich gówien - zaręczam że policja napewno nie będzie ich zbierać. Straż miejska - jeżeli nie chcemy żyć w bałaganie, brudzie i smrodzie - jest potrzebna. A coraz to nowsze "inicjatywy" ruchu palikota są śmieszne i głupie. Pan Kabaciński ze swoją medialną sraczką, włóczący się od radia do gazety przez telewizję jest żałosny

DO" WIDOCZNEGO" JEZELI MASZ CHOCIAZ MIERNE POJĘCIE KTO ZAJMUJE SIE PAPIEROSAMI Z ZA WSCHODNIEJ GRANICY TO POWINIENEŚ TO WIEDZIEĆ: 1. SŁUZBA CELNA 2. POLICJA 3. URZĄD SKARBOWY 4. WYWIAD GOSPODARCZY 5. STRAŻ GRANICZNA WSZYSTKIE TE SŁUŻBY SĄ OBECNE W LUBLINIE I ZAPEWNE NIE WIEDZĄ O PROBLEMIE . "widoczny" MOŻESZ JE POINFORMOWAĆ!!!

Powinno sie ich ubrać w takie stroje jak ma straż papieska i koniecznie halabardy.

włodarze miasta nie płacą za pracę tylko za przychodzenie do niej wiec czy mogą zlikwidować ... taką instytucję

za te 7,7mln zatrudnić tele samo policjantów co jest strażników i co nie dadzą rady ?, jak te lenie dały radę to tym bardziej policja da radę