Protest pielęgniarek w SPSK4. Niektóre przyszły z karimatami. Są zdeterminowane, by walczyć

Popieram strajk pielęgniarek. Wallczcie i nie dawajcie się zastraszyć

Jeśli te Panie są na zwolnieniach to dlaczego nie siedzą w domu i się nie kurują?

2.500 zasadniczej nocne i świąteczne dyżury i żem balowe to ile to daje?a jeszcze dodatek stazowy.a czy Panie pielęgniarki to nie mają mężów?

Jeśli tu chodzi o ciężar pracy to najlepiej zatrudnić dodatkowy personel, panie pielęgniarki będą odciążone. A ile ludzi pracuje na dwa etaty i pewnie za dużo mniej niż pielęgniarki. Praca w tego typu zawodach powinna być pasją, rozumiem, że to jest trudne, ale częsty grymas na twarzy i burczenie zamiast odpowiedzi nie przystoi. Do pracy idzie się zostawiając wszystko i żyjąc i reagując na bieżąco. Też mam doczynienia z pracą z ludźmi, często spotykam się ze śmiercią i jak każdy mam gorsze dni, ale kiedy się to wybrało to trzeba się z tym mierzyć. Każdy wiedział z czym się wiąże praca na oddziałach. Panie mówią że tu się nie siedzi mimo takiego zdania innych, to co idąc do pracy myślały że je posądza. Jak komuś się nie opłaca i nie daje rady to tak jak większość naszego społeczeństwa niech zmienia pracę i przekwalifikowanie i tyle...

Gościu pielęgniarki strajku o swoje, a nie pieniądza męża. Kwota 2,5 tys. zasadniczo to marne wynagrodzenie.

jak jest pełna obsada na oddziałach to może zwolnić strajkujących nierobów? to chyba logiczne. no nie ? a poza tym kogo ma na utrzymaniu ta pani 50 + ?. Dorosłe dzieci czy wnuki ?

A Ja mam 1100 brutto na miesiąc i jak mam żyć, jestem chora i musze leki kupić. Jestescie egoistkami.

Bardzo dobrze kochane!! Trzymajcie się, wspieram! Mam nadzieję że wszystkie dostaniecie podwyżkę rzędu conajmniej takiego, o jaki walczycie. Wiem jak ta praca wygląda, chociaż zajmuje się inna branżą. Należy się jak nikomu innemu

A absolwentom wydziałów medycznych tzw. rezydentom daje się lekką rączką grube tysiące i za co. Obecnie w Polsce liczy się papierek a nie uczciwa i fachowa praca.

Dyrektor, Rektor, a na Kraśnickiej - Urzędy Marszałkowskie (PO/PSL) mówią że w miarę dobrze zarabiacie 5100 zł brutto czyli 3800 zł netto + dodatki, a większa część pielęgniarek ma wykształcenie średnie więc o co chodzi - może rozgraniczyć wykształcenie pielęgniarek na te z wyższym i średnim i na te w rejestracjach i kńciapach i np. na OIOMie?

Zawsze im mało. Za pół roku znowu rozbujaja protest. Najbardziej zachlanna grupa zawodowa

Ja ostatnio miałem wątpliwą przyjemność spotkać panie z oddziału intensywnej terapii kardiochirurgi .Panie są opryskliwe ,nie zaineresowane pracą chorych pozostawiają bez opieki wstyd drogie Panie!

Szarpałbym te pielęgniarki jak Reksio szynkę.

Bez względu ile będą zarabiały o tak nie zmienią swojego podejścia do pacjenta. Mało gdzie można spotkać fajną Panią pielęgniarkę. Reszta zachowuje się Tak, jakby ktoś zmusił je do tego zawodu. Nie daj Boże przerwac "ciężka" pracę w nocy tzn. przerwac sen. Ja rozumie że jest to ciężka i trudna praca. Praca z ludźmi chorymi, cierpiącymi i często upierdliwymi, ale jeśli nie ma się do niej predyspozycji to żadne pieniądze nie zmusza co niektórych do właściwego zachowania.

Dodatków mają drugie tyle ale o nich to się już nie chwalą. Praca ciężka ale zarabiać tyle co lekarze to nie bardzo możliwe.

Piszecie głupoty. Skąd macie takie dane?Zasadnicza brutto to 3150 to na rękę daje 2261 plus to sławne zembalowe razem z dyżurami ok 600 (to jest wg was drugie tyle?) Denerwujące jest to że wypowiadają się "znawcy tematu" którzy nie mają pojęcia o tych sprawach

Mówią że ty zarabiasz 5000 bo taka jest średnia krajowa więc o co Tobie chodzi?

a ja chciałbym mieć pracę

WPROWADZIĆ 3-ZMIANOWY SYSTEM PRACY, PO 8 GODZIN DLA WSZYSTKICH PRACUJĄCY W SŁUŻBIE ZDROWIA. PROBLEMY PRZEPRACOWANIA ZGINĄ.

Drogie Panie z PSK1 i PSK4 nie jesteście same i macie pełne poparcie w tym społeczne - pozdrawiam ciepło