Tak jest jak buraki ze wsi do miasta przyjada
|
|
Dlaczego ekolodzy, partia zielonych i inne nowoczesne wynalazki walczące ze smogiem nie wezmą się za dyktaturę palaczy? Boją się?
|
|
Buractwo nie tylko na Czubach.!.
|
|
"Smaczne spożycie", w odniesieniu do Paprykarza szczecińskiego, to - moim zdaniem - oksymoron . . . :)
|
|
Nie tylko wyrzucanie petów przez balkon jest problemem. Mieszkanie w bloku skutecznie utrudniają osoby, które swoje nawyki odziedziczyły z dziada-pradziada i taki za żadne skarby nie nauczy się kultury a tym bardziej jeżeli mu się zwróci uwagę. Najgorsze są jeszcze młode niedomyte lampucery, które swoje pranie suszą na klatkach schodowych a swoich gości na papieroska zapraszają na klatkę schodową. Jest to problem głęboko siedzący w mózgach, które swoje nawyki wyniosły pewnie z dzieciństwa, gdzie w kuchni po garnkach chodziły kury a ojciec strzepywał popiół z papierosa na podłogę w pokoju. Nic nie da pokazywanie swoich wdzięków na ulicy lub w mediach społecznościowych skoro takie zachowanie świadczy o zerowym wychowaniu i całkowitym braku kultury.
|
|
U mnie na Lwowskiej też brudasy mieszkają, nawet potrafią śmieci wyrzucać przez okno bo ciężko tyłek ruszyć z fotela do zsypu
|
|
U mnie brudne buciory na klatce trzymaja. Smrod. Sasiedzi 10 par przy drzwiach maja.
|
|
Szkoda, że tu nie można fotek wrzucać, bo złapałem damulkę jak pali,a potem ciach przez balkon peta. Ale do damulki bez pija nie podchodź.
|
|
Tak jest jak buraki ze wsi do miasta przyjadaNiekoniecznie. |
|
Tak jest jak buraki ze wsi do miasta przyjadaNie ma gorszego buraka jak burak z miasta... |
|
Ten problem jest w każdym mieście, na każdym osiedlu bo kogo obchodzą sąsiedzi z dolnych pięter, że mają syf na balkonach, popiół z petów na praniu? No kogo to obchodzi?
|
|
Na Niepodległości ta sama historia, "kulturalnych" ludzi jest wielu.
|
|
Palacze zostali w ostanich latach zepchnięci ze sym dziwnym "hobby" do domów bo nawet przed wejściem do budynków publicznych już nie można palić więc jedyne co im pozostaje to bombardować petami sąsiadów... Jedyne co pozostaje to ignorować a pety cierpliwie zbierać i wyrzucać do śmietnika co pokazuje wasząklasę i kulturę. Zwracanie im uwagi daje im satysfakcję że ktoś się tym przejmuje i w ten sposób palacze wyładowywują frustracje...
|
|
Chłop ze wsi wyjdzie ale wieś z chłopa nigdy.Tak jest jak buraki ze wsi do miasta przyjadaNie ma gorszego buraka jak burak z miasta... |
|
Będą się śmiać do czasu. Tak jak u mnie w wieżowcu kilka lat temu. Ktoś wyrzucił niedopałka , ktory wypadł na balkon kilka pięter niżej.
Pech chciał, że nikogo nie było w domu. Zapalił się chodnik na balkonie, ogien szybko przedarł sie do środka domu, ewakuacja lokatorów itd. Resztę sobie wyobraźcie
|
|
Taki cham mieszka w bloku przy Dembowskiego. Nie tylko pety lecą z balkonu ale i butelki po piwie
|
|
Kilka lat temu miałem w Puławach problem z pijakiem który pił na balkonie a butelki wyrzucał pom mój balkon. Pewnego wieczoru gdy miarka już się przebrała butelki te wrzuciłem mu spowrotem na balkon przy okazji kilka rozbijając.... i problem się rozwiązał
|
|
Większość mieszkańców Lublina to ludzie przyjezdni. W domu nikt kultury nie nauczył, więc i teraz nie ma na to szans, jeśli sami nie chcą. Wychodzą z założenia - wspólne, to znaczy mogę robić co chcę. Lubią brud i smród dookoła więc tak się zachowują. Nie na darmo ktoś kiedyś zauważył, że "z chama nie zrobisz pana" i to właśnie widać na osiedlach. Śmiecą, prowadzą balkonowe dyskusje, siedzą pod blokami na ławkach w nocy i dyskutują z piwem w ręce. Ot, takie wiejskie kmioty.
Nigdy nie podniosą papierka, którego nie wyrzucili, a który leży na terenie ich wspólnoty. Ba, na własnej klatce schodowej też ich czystość nie interesuje. Zachowują się tak jak ich przodkowie w latach 70-tych, kiedy to wejść na wiejskie podwórko nie było można.
Kultura jest po to, aby wszystkim było łatwiej żyć, więc nie traktujcie jej jak wroga.
|
|
Palenie na balkonie i zmuszanie sąsiadów do wąchania w swoich mieszkaniach odoru nikotynowego to chamstwo w czystej postaci. Ktoś otwiera okno by wywietrzyć dziecku pokój zamiast świeżego powietrza smród "kulturalnego"sąsiada. Zresztą są i tacy co nie tylko na balkonach palą ale z premedytacją na klatkach schodowych i korytarzach. Empatyczny palacz to rzadki przypadek...
|
|
Proponuję zrobić zdjęcie takiej osobie podczas palenia i wyrzucania niedopałka i później wywiesić w paru miejscach na osiedlu + oczywiście w bloku. Może taka akcja na przyszłość odstraszyć potencjalnych naśladowców, a i pozostaje cień szansy, że samemu sprawcy zrobi się głupio i postawi sobie słoik na parapecie.
|
Strona 1 z 2
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|