Radna prosi o obniżkę opłat za śmieci w Lublinie

Czy aby na pewno to problem wyłącznie Lublina? W sąsiednim Świdniku jest jeszcze drożej bo aż 30 zł od osoby a przecież tam rządzi burmistrz z PiS.

Podwyżka cen wywozu śmieci nie była jakimś szczególnym zaskoczeniem. Drożeje wszystko. Tyle że była to podwyżka podwójna i ukryta. Wzrósł koszt wywozu, liczony od osoby w gospodarstwie. A jednocześnie, po cichu, ograniczono odbior odpadów. Np. śmieci bio, odbierane dotychczas co tydzień, zabierane są co dwa tygodnie. Podobnie z pozostałymi odpadami.

Podwyżka cen wywozu śmieci nie była jakimś szczególnym zaskoczeniem. Drożeje wszystko. Tyle że była to podwyżka podwójna i ukryta. Wzrósł koszt wywozu, liczony od osoby w gospodarstwie. A jednocześnie, po cichu, ograniczono odbior odpadów. Np. śmieci bio, odbierane dotychczas co tydzień, zabierane są co dwa tygodnie. Podobnie z pozostałymi odpadami.

 Co nie zmienia faktu, że gmina jako gmina, na wywozie śmieci zarabiać nie może. 

Wspaniała to radna Małgorzata, normalnie aż się wzruszyć można patrząc na jej dobre serce i troskę o drugiego człowieka. Ciekawe czy tak samo ciepło myślała o innych, gdy załatwiała sobie robotę w podległym wojewodzie Wojewódzkim Inspektoracie Ochrony Roślin i Nasiennictwa. Tę pracę mogła przecież dostać jakaś samotna osoba z bloku bądź domku jednorodzinnego, gdyby nie koneksje polityczne radnej Suchanowskiej.

A nie może pani radna dokładać im do opłat np. ze swojej diety ?

Wspaniała to radna Małgorzata, normalnie aż się wzruszyć można patrząc na jej dobre serce i troskę o drugiego człowieka. Ciekawe czy tak samo ciepło myślała o innych, gdy załatwiała sobie robotę w podległym wojewodzie Wojewódzkim Inspektoracie Ochrony Roślin i Nasiennictwa. Tę pracę mogła przecież dostać jakaś samotna osoba z bloku bądź domku jednorodzinnego, gdyby nie koneksje polityczne radnej Suchanowskiej.

• Proszę przypomnieć, jak długo pani radna Suchanowska miała problemy ze znalezieniem pracy w Lublinie wskutek faktycznego 'wilczego biletu'. Nie otrzymała stanowiska dyrektorskiego, ale znacznie niższe - po długim szukaniu pracy.
• Proszę przypomnieć, ilu Radnych Lublina i członków ich rodzin jest zatrudnionych w (przynajmniej ekonomicznie) należących do Gminy Lublin spółkach: MOSiR, MPWiK, MPK i MKK (wprost kontrolowanej przez MPK). Obca jest mi intencja ich prześladowania - nie tylko z uwagi na ich fachowość, ale także zaangażowanie społeczne. W jakimś stopniu, żal mi tych Radnych - za jedno głosowanie (zwłaszcza w ważnej sprawie) np. samotna matka lub pasjonat zaangażowania w dobre sprawy mogliby stracić pracę, a więc źródło utrzymania.
• Ilu urzędników 'po linii politycznej' przygarnął lubelski Ratusz z Urzędu Marszałkowskiego po ostatnich wyborach samorządowych???

Wspaniała to radna Małgorzata, normalnie aż się wzruszyć można patrząc na jej dobre serce i troskę o drugiego człowieka. Ciekawe czy tak samo ciepło myślała o innych, gdy załatwiała sobie robotę w podległym wojewodzie Wojewódzkim Inspektoracie Ochrony Roślin i Nasiennictwa. Tę pracę mogła przecież dostać jakaś samotna osoba z bloku bądź domku jednorodzinnego, gdyby nie koneksje polityczne radnej Suchanowskiej.

• Proszę przypomnieć, jak długo pani radna Suchanowska miała problemy ze znalezieniem pracy w Lublinie wskutek faktycznego 'wilczego biletu'. Nie otrzymała stanowiska dyrektorskiego, ale znacznie niższe - po długim szukaniu pracy.
• Proszę przypomnieć, ilu Radnych Lublina i członków ich rodzin jest zatrudnionych w (przynajmniej ekonomicznie) należących do Gminy Lublin spółkach: MOSiR, MPWiK, MPK i MKK (wprost kontrolowanej przez MPK). Obca jest mi intencja ich prześladowania - nie tylko z uwagi na ich fachowość, ale także zaangażowanie społeczne. W jakimś stopniu, żal mi tych Radnych - za jedno głosowanie (zwłaszcza w ważnej sprawie) np. samotna matka lub pasjonat zaangażowania w dobre sprawy mogliby stracić pracę, a więc źródło utrzymania.
• Ilu urzędników 'po linii politycznej' przygarnął lubelski Ratusz z Urzędu Marszałkowskiego po ostatnich wyborach samorządowych???

 Jak sobie wyobrażasz że pracowała by z córką w MPK czy tam mkk? 

Wspaniała to radna Małgorzata, normalnie aż się wzruszyć można patrząc na jej dobre serce i troskę o drugiego człowieka. Ciekawe czy tak samo ciepło myślała o innych, gdy załatwiała sobie robotę w podległym wojewodzie Wojewódzkim Inspektoracie Ochrony Roślin i Nasiennictwa. Tę pracę mogła przecież dostać jakaś samotna osoba z bloku bądź domku jednorodzinnego, gdyby nie koneksje polityczne radnej Suchanowskiej.

• Proszę przypomnieć, jak długo pani radna Suchanowska miała problemy ze znalezieniem pracy w Lublinie wskutek faktycznego 'wilczego biletu'. Nie otrzymała stanowiska dyrektorskiego, ale znacznie niższe - po długim szukaniu pracy.
• Proszę przypomnieć, ilu Radnych Lublina i członków ich rodzin jest zatrudnionych w (przynajmniej ekonomicznie) należących do Gminy Lublin spółkach: MOSiR, MPWiK, MPK i MKK (wprost kontrolowanej przez MPK). Obca jest mi intencja ich prześladowania - nie tylko z uwagi na ich fachowość, ale także zaangażowanie społeczne. W jakimś stopniu, żal mi tych Radnych - za jedno głosowanie (zwłaszcza w ważnej sprawie) np. samotna matka lub pasjonat zaangażowania w dobre sprawy mogliby stracić pracę, a więc źródło utrzymania.
• Ilu urzędników 'po linii politycznej' przygarnął lubelski Ratusz z Urzędu Marszałkowskiego po ostatnich wyborach samorządowych???

Jak sobie wyobrażasz że pracowała by z córką w MPK czy tam mkk?

[ul] [li] Fakty są ważniejsze od wyobraźni. [/li] [li] Prezydenta Lublina nadzoruje (w roli Wojewody Lubelskiego) mąż ratuszowrj podwładnej Prezydenta Lublina. Posłowie, a nawet radni, mogą 'kolekcjonować etaty / stanowiska - wystarczy wspomnieć o takim 'kolekcjonerze' jak Pan Michał Krawczyk. [/li] [li] Sędziowie "sądów opiekuńczych' są mocni, a nawet bezwzględni, wobec polskich rodziców (np. spożywających alkohol w domu); jednak 'rżną głupa' w związku z koczowaniem cudzoziemskich dzieci w lasach i na bagnach - także wskutek bezprawia ludzi przebranych w polskie mundury; brak informacji o wszczynaniu postępowań dyscyplinarnych wobec sędziów głuchych i ślepych na krzywdę cudzoziemskich dzieci. [/li] [li] Obowiązujące w Polsce przepisy dopuszczają takie układy, które jakiś 'wróg Polski' (zwłaszcza 'wróg unijny') mógłby nazwać nawet 'układami mafijnymi'. [/li] [/ul]