Ryk silników za oknami? Przy ul. Janowskiej powstaje tor dla motocykli crossowych

Panie Prezydencie pozbyć się tego i będzie święty spokój!

Sposób na zabicie sportów motorowych. Kup tanią działkę przy torze. Zbuduj blok 50 mieszkan. Mieszkancom przeszkadza halas. Miasto zamyka tor..... a bananowce w nowych i seby w starych B-M-W zamiast rozbic sie na torze robia to na ulicznych latarniach. Pozdro 500

Zapraszamy do Łęcznej nieużywane są dwa tory w tym jeden nawet ogrodzony i po co wydawać pieniazki na ziemię i sprzęt budowlany. Chyba że ktoś to odliczy sobie od podatku tkz.wrzuci w koszty

Tia ... roboty ziemne jak przy budowie lotniska na POtrzeby jednej imprezy. Z daleka jedzie ustawką, zwłaszcza mając na uwadze, że palce w tym maczał don Komorra znany też jako Solarniany Kristofer.

Prosta droga do budowy kilkudziesięciu "hoteli studenckich", bo pozwoli na odejście od OOŚ.

Dobrze tak burasom, najpierw przeszkadzał im Bogu ducha winnym tor kartingowy. Ci głupi mieszkańcy łykneli podpuche zuka, zaczęli protestować i lamentowac że tor że, głośno no i co zamknęli. A teraz tam wiadoma spółka buduje bloki. Przypadek, nie sądzę:) idealna podpucha i przykład jak można manipulować szarą masą żeby zbić niezłą kasę. Gratulacje za majstersztyk socjotechniczny el prezidento w komintywie z dewelopero

Jedyna szansa na tor w Lublinie to chyba jedynie po apokalipsie, kiedy niewielu ludzi już ostanie się na ziemi. Ew na bezludnej wyspie.

Dzięki Panu mamy szansę na fajną cykliczną imprezę w Lublinie. Prezydent Żuk jest za! Co do toru kartingowego. To zgodę na budowę bloków wydał Pruszkowski - najgorszy prezydent w historii miasta.

Tia ... roboty ziemne jak przy budowie lotniska na POtrzeby jednej imprezy. Z daleka jedzie ustawką, zwłaszcza mając na uwadze, że palce w tym maczał don Komorra znany też jako Solarniany Kristofer.

 Czuję w tym wszystkim rękę szarej eminencji Koziego Grodu dona piątkone. Pewnikiem POtrzebuje jakiegoś miejsca, gdzie mógłby POszaleć na swoim stalowym rumaku, żeby przyPOmnieć sobie lata młodości i odreagować trudy dnia codziennego. Wiadomo, że czochranie POważnej kapuchy na deweloperce i na wynajmie biurowców Miastu może POwodować silne stresy.

a co na to nadzór budowlany??? jest pozwolenie na budowę???

a ten prezes mosir? o niczym biedaczek nie wiedział to mam pytanie o czym tyle pierdzielicie na zarządzie

'' – Dlaczego miałbym pytać, czy mogę robić imprezę motocrossową? – dziwi się Marcin Bielski '' - no po..bało tego kufniarza - teren ma jednoznaczne przeznaczenie na tor rowerowy a ten cham robi co chce !!!

Współczuję okolicznym mieszkańcom. Ryk silników i smród spalin od rana do wieczora. I to przez dwa dni. Przydadzą się zatyczki do uszu.

A ile ten bikepark kosztowal? I teraz to wszystko spychaczem zostalo zniszczone? I jeszcze.jakis Bielski mowi,ze nikogo o noc nie musi pytac? Co tu sie wyprawia?

bardzo cenna inicjatywa, działajcie tak dalej

Teraz wystarczy wybudować ze dwa - trzy bloki po drugiej stronie Żeglarskiej i na podstawie skarg mieszkańców na uciążliwe komary i gwar wypoczywających Lubelaków będzie można zaorać Zalew! :D Albo Stary Gaj. A developerzy tylko ręce zatrą. Z tym torem motocrossowym na Zemborzyckiej to niezły wał był. Kto był pierwszy, tor czy bloki? Kupując mieszkania mieszkańcy wiedzieli, jakie jest sąsiedztwo. To gdyby kupili mieszkania przy torach kolejowych, to zlikwidowano by tory?

NIe no świetnie w tym mieście nie da się niczego zorganizować żeby lamentu nie było, tor kartingowy - zabity, a był tam o wiele wcześniej niż bloki. Natomiast ludzie wprowadzający się tam mieli tego świadomość, co nie przeszkadzało żeby wtykać gwoździe w szczeliny  w asfalcie. Podobna historia z torem na górkach- teren sprzedany i róbcie co chcecie... Majdanek oddany wojsku ale tu wiadomo było że ten teren jest tylko na jakiś czas. Więc pojawia się zasadnicze pytanie- dla czego wszyscy są przeciwni inicjatywom sportów motorowych, które ściągają rzesze ludzi, dają rozwój lokalnym biznesom, a przykładowo chlanie, śmiecenie i wygłupy studentów ( po których trzeba naprawiać znaki, ławki, przystanki, itd.)są ok. Przecież oni tylko się bawią... 

mIESZKAM NIEDALEKO I JUŻ SIĘ CIESZĘ NA TEN RYK, NA MOC, NA SPALINY I CO TAM JESZCZE.

To w końcu powstaje czy nie powstaje? Autor mógłby się zdecydować

Z tego co pamiętam zeszloroczne slowa prezesa Czareckiego tory dirt i slopestale na bike parku miały być przeprowadzone ekspertyzy mające oszacować koszt odbudowy. Dziś Bielski zaoral tory i postanowił zorganizowac zawody Mx. Wolna amerykanka pod szyldem miasta