Samochody kontra drzewa, czyli wielka przebudowa Al. Racławickich w Lublinie. Za i przeciw

Wystarczy skorzystać z art. 16 ustawy o drogach publicznych, o budowę lub przebudowę dróg publicznych przez inwestorów inwestycji niedrogowych, a zakres planowanej przebudowy spadnie o połowę. Planowana ilość drzew do wycinki wyniesie zero sztuk, a całe zadanie będzie pokazywane w całym kraju jako wzór do naśladowania, bo będzie najbardziej efektywny i najkorzystniejszy ekonomicznie. Na dodatek inwestor inwestycji niedrogowych nie będzie zobowiązany do przestrzegania procedur zamówień publicznych. Jako przykład niech posłuży sygnalizacja świetlna na ulicy Poligonowej, z której korzystają dziki, bo inwestor inwestycji niedrogowych nie ma jeszcze pozwolenia na budowę 30. "hoteli studenckich"... Tak na marginesie, to apartamentowiec z pierwszego zdjęcia, to "budynek usługowo-hotelowo-mieszkalny", który ze względu na swój charakter nie potrzebował przeprowadzenia oceny oddziaływania na środowisko...

Jeżeli eksperci alarmują, że instalacje gazowe pod alejami są do naprawy, to nie ma żartów. Stawką jest życie mieszkańców.

 I te twoje eksperty nie znają technik bezwykopowej odnowy rurociągów gazowych?

Każda przebudowa z zasady powinna coś usprawnić,a jeżeli chodzi o bus pasy to znowu będzie tłumaczenie że dofinansowanie unijne zabrania korzystania przez auta osobowe a w weekendy autobusy mają kursować ci 30 i40 min i przed pół godziny bus pas pusty.

I ze skostniałych,wiecznie hejtujących komentatorów mamy grupę przeciwstawiającą się bezpieczeństwu mieszkańców Racławickich. A gdy wybuchnie, jak w Szczyrku, to kto będzie odpowiadał. Dajmy miastu naprawić stare rury gazowe.

Skala manipulacji i przekłamań przedstawiona przez pana Jana Kamińskiego i spółkę jest wręcz porażająca. Po pierwsze projekt przebudowy al. Racławickich nie przewiduje poszerzenia jezdni. Po przebudowie jezdnia w dalszym ciągu będzie miała po dwa zasadnicze pasy ruchu w każdym kierunku, w tym na skrajnych pasach będą wyznaczone bus-pasy. Pozostałym pojazdom pozostanie po jednym (wewnętrznym) pasie ruchu w każdym kierunku. Tak więc ruch uliczny, który dzisiaj odbywa się w danym kierunku dwoma pasami będzie skierowany na jeden pas. Już sam ten fakt spowoduje, że ruch będzie bardziej uspokojony. Wyznaczenie dodatkowych pasów do skrętu w lewo jest w tej sytuacji niezbędne i wbrew temu co mówi pan Kamiński umożliwi płynny przejazd pojazdom jadącym na wprost przez skrzyżowanie. Celowe tworzenie zatorów drogowych w centrum miasta (w przypadku rezygnacji z lewoskrętów) doprowadzi realnie do znacznego pogorszenia jakości powietrza (od wydzielanych spalin) oraz klimatu akustycznego od stojących pojazdów bądź co chwila hamujących i ruszających. Po drugie twierdzenie Lewisa-Mogridge’a odnosi się do poszerzenia dróg w miastach poprzez dobudowę kolejnych zasadniczych pasów ruchu dla pojazdów, a nie dobudowę dodatkowych pasów ruchu na skrzyżowaniach (czyli "lewoskrętów"). Przeprowadzone przez Lewisa i Mogridge’a badania wskazują, że w pewnych specyficznych okolicznościach tj. m.in. przy sprawniej komunikacji zbiorowej, zwężeniu jezdni, obniżeniu prędkości pojazdów można zaobserwować zwiększenie przepustowości drogi (twierdzenie to jednak nie ma charakteru bezwzględnego tzn. że obserwuje się również zwiększenie zatłoczenia ulicy wraz ze zmniejszeniem jej przepustowości). Tak więc założenia projektowe przebudowy al. Racławickich poprzez wyznaczenie bus-pasów jak i faktyczne zmniejszanie ilości pasów ruchu wpisują się w założenia teorii Lewisa i Mogridge’a. Po trzecie (jak wynika z dokumentacji przetargowej br. zieleń) ilość drzew do wycinki została znacząco zmniejszona tj. z 88 pierwotnie do 26 w chwili obecnej. Z moich obliczeń wynika, że z tych 26 tylko 7 będzie wycięte pod przebudowę jezdni. Natomiast pozostałe będą wycięte w związku z budową obustronnych dróg rowerowych i w mniejszym zakresie z przebudową chodników. Co równie istotne przebudowa ulicy uwzględnia również wykonanie nasadzeń ponad 160 drzew. Szanowni aktywiści przestańcie manipulować faktami i rozpowszechniać nieprawdziwe informacje nt. przebudowy al. Racławickich.

Daremne żale próżny trud,przestańcie walczyć z Żukiem,ten człowiek jeśli coś postanowi to to zrealizuje,mało macie dowodów?Wytnie,przybetonuje,zadluzy i nikt nic nie poradzi,macie rację że siedzicie lubelaki cicho w domach,że pikiet ani protestów nie organizujecie.Tak swoją drogą to kto został w tym mieście?Ci bardziej zaradny w dziesiątkach tysięcy wyprowadzili się do ościennych gmin,reszta cieszy się z promocji cukru w Biedronce.

Skala manipulacji i przekłamań przedstawiona przez pana Jana Kamińskiego i spółkę jest wręcz porażająca. Po pierwsze projekt przebudowy al. Racławickich nie przewiduje poszerzenia jezdni. Po przebudowie jezdnia w dalszym ciągu będzie miała po dwa zasadnicze pasy ruchu w każdym kierunku, w tym na skrajnych pasach będą wyznaczone bus-pasy. Pozostałym pojazdom pozostanie po jednym (wewnętrznym) pasie ruchu w każdym kierunku. Tak więc ruch uliczny, który dzisiaj odbywa się w danym kierunku dwoma pasami będzie skierowany na jeden pas. Już sam ten fakt spowoduje, że ruch będzie bardziej uspokojony.  Wyznaczenie dodatkowych pasów do skrętu w lewo jest w tej sytuacji niezbędne i wbrew temu co mówi pan Kamiński umożliwi płynny przejazd pojazdom jadącym na wprost przez skrzyżowanie. Celowe tworzenie zatorów drogowych w centrum miasta (w przypadku rezygnacji z lewoskrętów) doprowadzi realnie do znacznego pogorszenia jakości powietrza (od wydzielanych spalin) oraz klimatu akustycznego od stojących pojazdów bądź co chwila hamujących i ruszających. Po drugie twierdzenie Lewisa-Mogridge’a odnosi się do poszerzenia dróg w miastach poprzez dobudowę kolejnych zasadniczych pasów ruchu dla pojazdów, a nie dobudowę dodatkowych pasów ruchu na skrzyżowaniach (czyli "lewoskrętów"). Przeprowadzone przez Lewisa i Mogridge’a badania wskazują, że w pewnych specyficznych okolicznościach tj. m.in. przy sprawniej komunikacji zbiorowej, zwężeniu jezdni, obniżeniu prędkości pojazdów można zaobserwować zwiększenie przepustowości drogi (twierdzenie to jednak nie ma charakteru bezwzględnego tzn. że obserwuje się również zwiększenie zatłoczenia ulicy wraz ze zmniejszeniem jej przepustowości). Tak więc założenia projektowe przebudowy al. Racławickich poprzez wyznaczenie bus-pasów jak i faktyczne zmniejszanie ilości pasów ruchu wpisują się w założenia teorii Lewisa i Mogridge’a.  Po trzecie (jak wynika z dokumentacji przetargowej br. zieleń)  ilość drzew do wycinki została znacząco zmniejszona tj. z 88 pierwotnie do 26 w chwili obecnej. Z moich obliczeń wynika, że z tych 26 tylko 7 będzie wycięte pod przebudowę jezdni. Natomiast pozostałe będą wycięte w związku z budową obustronnych dróg rowerowych i w mniejszym zakresie z przebudową chodników. Co równie istotne przebudowa ulicy uwzględnia również wykonanie nasadzeń ponad 160 drzew. Szanowni aktywiści przestańcie manipulować faktami i rozpowszechniać nieprawdziwe informacje nt. przebudowy al. Racławickich.

 Chrzanisz farmazony. Wystarczyłoby zrezygnować z lewostretow i wprowadzić zakazy skrętu w lewo, ale w tym żałosnym mieście panuje kult samochodu.

Nie chodzi o bezpieczeństwo mieszkańców czy rowerzystów. Chodzi o komfort mieszkańców apartamentowców budowanych przez developerow - znajomych Żuka - przy Racławickich. POwiedzcie to w końcu wprost.

W sumie to aktywiści maja rację. Prezydent Żuk powinien nakazać ZDM ogłaszanie przetargów na zaorywanie pasów drogowych i sadzenie w to miejsce drzew (wraz z ewentualną budową drogi rowerowej). Po co wydawać pieniądze (miejskie lub UE) na jakieś przebudowy czy remonty ulic? Przecież to nonsens. Za kilka lat mielibyśmy w mieście czyste powietrze, zero smogu, hałasu itp. itd.

REFERENDUM I ODWOŁAĆ ŻUKA Lublin nie zostanie miastem prywatnym grupy kombinatorów i to bez względu na to czy na fakturę VAT czy w zobowiązaniach.

O jakim usprawnieniu wy do cholery mówicie jak ucinacie kursy??? Hipokryzja na całego. Ile jeszcze tej kadencji?

W Chinach szpital zbudują w 6 dni , w Polsce remont 2 km drogi będzie trwał 2 lata . To dlatego musi kosztować 100 mln zł. Ten eurosocjalizm musi upaść.

Ha! Interesująco-żenująca propozycja. Chciałbyś jeździć za tydzień nową aleją Racławicką "made in China"? Odpowiedzialna praca budowlańców musi potrwać.

Proszę ronić i to szybko wg. planu.

Czytam te Wasze komentaże i pusty śmiech mnie bierze w końcu ktoś pomyślał nam dość stania w korku od przystanku ogród saski do przystanku KUL stoi się 40 minut a czasem więcej, ale o tym jak się jeździ w szczycie NPK Lublin wiedzą tylko Ci którzy tą trasę pokonują komunikacją miejską codziennie. A propos drzew nie słyszałam żeby ktoś protestował jak wycinanki Ogród saski w tedy była cisza jak po śmierci organisty teraz nagle raban o drzewa się robi Ludzie zdecydujcie się albo robimy rabanu o wszystkie drzewa albo siedzimy cicho

W Chinach szpital zbudują w 6 dni , w Polsce remont 2 km drogi będzie trwał 2 lata . To dlatego musi kosztować 100 mln  zł. Ten eurosocjalizm musi upaść.

 Tak, prowizoryczny szpital w związku z zagrożeniem wirusem, sytuacja wyjątkowa i mobilizacja w kraju. Droga ma służyć na lata, poza tym nawet jakby doszło w pl do podobnej sytuacji zaraz podniósłby się krzyki, że jak to bez przetargu? Wykonawca po znajomości itp, no nie dogodzi wam i już. A tak w temacie, czeka nas trochę utrudnień ale racławickie powinny zostać wyremontowane, buspasy na pewno ułatwia podróż autobusem

Ha! Interesująco-żenująca propozycja. Chciałbyś jeździć za tydzień nową aleją Racławicką "made in China"? Odpowiedzialna praca budowlańców musi potrwać.

 Nie popadajmy w skrajność , ale taka inwestycja powinna być zrobiona w czasie 1 sezonu. Kazdy widzi co się dzieje na budowach - NIC. Coś rozkopane i leży, 1 kopie 10 się patrzy, a na zimę to już zupełnie budowa porzucona bez wzgledu na pogodę. Oczywiście nie ma jednej recepty na to, ale jakoś inni potrafią a my nie. W takiej wielkości mieście jak Lublin powinna powstać własna jednostka od inwestycji  i palnować prace na 5 lat do przodu. Jest tyle rzeczy do zrobienia że nie opłaca się cały czas polegac tylko na przetargach. Ten przykład 6 dni dudowy szpitala to skrajność , ale gdyby Chińczycy budowali w takim tempie jak u nas to by jeszcze dawno z pól ryżowych nie wyszli, a to jest kraj który rozwija się błyskawicznie i tam jak jest budowa to wjeżdza 50 koparek i robota idzie od świtu do zmierchu na zmiany. Nasze budowy to katastrofa 

przy tak dużej ilości skrzyżowań występujących na Alejach wydzielanie buspasów nie ma sensu z tego powodu że skręcający np w prawo będą mieli możliwość jazdy buspasami przed skrzyżowaniem i będą tamować autobusy. Całe Aleje posiadają tak szerokie chodniki i pobocza że z nich to można wydzielić buspasy jako trzecie pasy ruchu.

Te wszystkie zardzewiałe instalacje z lat 70. to tykająca bomba, dlatego nie czas żałować róż, gdy płoną lasy. Do wymiany z tym.

To trzeba zrobić i to szybko. Racławickie to pasmo dziur i kolein. Ceny rosną z każdym miesiącem. Jest dofinansowanie z Unii. Niestety czasem tak w miastach bywa, że trzeba wyciąć kila drzew. W takiej sytuacji koniecznie trzeba zasadzić nowe.