Sanepid zamknął pub Index na miasteczku akademickim. Roiło się od much

500 zl mandatu za taki burdel? co to jest. dla takiego restauratorta to jest nic a biednych studentów będą targać wymioty i sraczka po takim obiedzie w tym syfie.

Ja tam chodziłem dość często, i dość często miałem sraczke, ale zawsze mam po pizzy zwłaszcza z sosem czosnkowym. POzdro

Tomek napisał:

Ja tam chodziłem dość często, i dość często miałem sraczke, ale zawsze mam po pizzy zwłaszcza z sosem czosnkowym. POzdro

w indexie pracowalem na wakacjach i nie zjem tam niczego bo do sosu czosnkowego spuszczają się wszyscy kucharze. POzdro

to i kible w sanepidzie trzeba zamknac bo tam tez sa muchy

jakub(jak kuba Bogu tak Bó napisał:

... biednych studentów będą targać wymioty ...

Jacy oni biedni jak większość studentów których widzę to bogacze, włóczą się po knajpach, pubach, MacDonaldach, KFC, szpanują drogim sprzętem typu iPhone iMac etc. Gdzie tu widzisz człowieku biedę. Jak byś się przeszedł po kilku domach w Lublinie lub okolicach to zobaczył byś biednych ludzi. Dzisiaj biednego nie stać na studia po tak nasze kochane państwo do tego doprowadziło, że jak chcesz mieć wykształcenie to płać, ale żeby mieć pieniądze i dobrą pracę to też musisz mieć wykształcenie. Zresztą nie trawię studentów (oczywiście omijam tych biednych, którzy na prawdę chcą się uczyć) jak widzę co oni wyprawiają, za jakiś Panów się uważają, bo myśli że ma kasę to ot już jest kimś.... gówno nie kimś... dla mnie jest marną osóbką, która myśli że przyjechał ze wsi do Lublina to on już jest miastowy. Ja proponuję żeby jeszcze w tych pubach studenckich dodawali trutkę na szczury z licencją od sanepidu żeby wykończyć tą chołotę która i tak z siebie nic nie daje. To by było na tyle.

AntyStudent napisał:

Jacy oni biedni jak większość studentów których widzę to bogacze, włóczą się po knajpach, pubach, MacDonaldach, KFC, szpanują drogim sprzętem typu iPhone iMac etc. Gdzie tu widzisz człowieku biedę. Jak byś się przeszedł po kilku domach w Lublinie lub okolicach to zobaczył byś biednych ludzi. Dzisiaj biednego nie stać na studia po tak nasze kochane państwo do tego doprowadziło, że jak chcesz mieć wykształcenie to płać, ale żeby mieć pieniądze i dobrą pracę to też musisz mieć wykształcenie. Zresztą nie trawię studentów (oczywiście omijam tych biednych, którzy na prawdę chcą się uczyć) jak widzę co oni wyprawiają, za jakiś Panów się uważają, bo myśli że ma kasę to ot już jest kimś.... gówno nie kimś... dla mnie jest marną osóbką, która myśli że przyjechał ze wsi do Lublina to on już jest miastowy. Ja proponuję żeby jeszcze w tych pubach studenckich dodawali trutkę na szczury z licencją od sanepidu żeby wykończyć tą chołotę która i tak z siebie nic nie daje. To by było na tyle.

Lecz się na wątrobę bo Cię żółć zalewa. Widać z hołotą do szkół nie chodziłeś. Zdrowia.

boli go bo się nie dostał na studia żadne. No ale nie martw się Antystudent, głąby też się do czegoś czasami przydają więc jakieś zajęcie dla ciebie będzie

muchy w styczniu? jaja jakieś czy co?

nikt napisał:

w indexie pracowalem na wakacjach i nie zjem tam niczego bo do sosu czosnkowego spuszczają się wszyscy kucharze. POzdro

taaa jasne chyba Cie wypier***li że takie głuoty gadasz ja tam index lubię nawet jjeśli się spuszczają to i tak mają najlepszy sos czosnkowy

może i syf, ale zaje*** pizze mieli, jedna z najlepszych na miasteczku. Szkoda

SKĄD oni wzięli muchy w zimie:) Chyba odmrozili:)

iga napisał:

ja tam index lubię nawet jjeśli się spuszczają to i tak mają najlepszy sos czosnkowy

W Lublinie może i najlepszy sos ale w Chełmie w Halo Pizzy jest jeszcze lepszy

iga napisał:

taaa jasne chyba Cie wypier***li że takie głuoty gadasz ja tam index lubię nawet jjeśli się spuszczają to i tak mają najlepszy sos czosnkowy

widac co lubisz

za mc juz nikt nie bedzie o tym pamietal, a jak ma klijent wrocic to i tak wroci, zadna knajpa na miasteczku nie jest swieta nowa pauza ( stary winyl) niedosc ze ukradla indexowi kucharzy i przepis na ciasto i sosy wiem co mowie bo jadam i tu i tu to jeszcze nie stosuja sie do zakazu palenia barmanki podaja gosciom popielniczki tylko mowia zeby sie schowac za filarem... od 2 lat przychodze do indexu barmanki sa mile i calkiem ladne, szefostwo tez tam siedzi wiec nie olewaja sprawy sama widzialam jak pomagaja dostawcom wiec im zalezy nieto co grilownia ktora ma tydz zamkniete potem tydz otwarte....index moze i popelnil gafe ale nikt nie zachorowal i jakos nie pamietam zeby kible byly obrzygane pizza tak jak w innych knajpach po sasiedzku....pozdro

Pracowałam w Indexie 2 lata temu i za moich czasów nie było mowy o niedomytych talerzach i ogólnie wszystko było czyste, świeże i schludne, poza właścicielami i resztą barmanek. Nikt nie spuszcza się do żadnych sosów :-) A muchy owszem, 2 lata temu tez w zimie były ;|... Poza tym, zmieniło się dużo to i poziom lokalu podupadł. PRzepisu na pizzę nikt nie ukradł Indexowi, bo a) nie był to żaden zastrzeżony przepis słyszałeś kiedyś o ROTACJI PRACOWNIKÓW ? Zdecydowanie bardziej polecam Grillownie.

A czy Sanepid załatwił już sprawę z Dworem Leśce. Jakiś czas temu pisali o tym że Dwór Leśce nie ma zgody na prowadzenie kuchni i nie wiem jak ta sprawa się skończyła...

hmmmm a ja jadłam dzisiaj pizzę w indexie, nie jest zamknięty

bla napisał:

Pracowałam w Indexie 2 lata temu i za moich czasów nie było mowy o niedomytych talerzach i ogólnie wszystko było czyste, świeże i schludne, poza właścicielami i resztą barmanek. Nikt nie spuszcza się do żadnych sosów :-) A muchy owszem, 2 lata temu tez w zimie były ;|... Poza tym, zmieniło się dużo to i poziom lokalu podupadł. PRzepisu na pizzę nikt nie ukradł Indexowi, bo a) nie był to żaden zastrzeżony przepis słyszałeś kiedyś o ROTACJI PRACOWNIKÓW ? Zdecydowanie bardziej polecam Grillownie.

hehe skoro nie pracujesz to znaczy ze sie nie nadawalas, jezdzisz po wlascicielach bo cie wywalili hm mam racje? a rotacji niema w grilowni bo tam jest taki meeeeeega ruch ze wlasciciele sami robia zajebiste karczki prosto z marketu bez przypraw ktore smakuja jak drewno tam ludzie tylko siedza jak jest mecz bo niema mc w indexie wiec wybacz ale racji nie masz

mówcie sobie co chcecie ale i tak nie macie racji. jak macie ochotę zjeść pizze do idźcie do Indeksu, pizza jak pizza nie włoska ale całkiem smaczna. Jeżeli macie ochotę na naprawdę dobre jedzenie z grilla to Grillownia jest odpowiednim miejscem.i nie uważam że jedzenie jest prosto z marketu, bo kiedyś sama spotkałam właściciela w sklepie ze świeżym mięsem i widziałam jak wybierał najlepsze kawałki. byłam w szoku. Plus dla was. pozdrawiam

mela napisał:

mówcie sobie co chcecie ale i tak nie macie racji. jak macie ochotę zjeść pizze do idźcie do Indeksu, pizza jak pizza nie włoska ale całkiem smaczna. Jeżeli macie ochotę na naprawdę dobre jedzenie z grilla to Grillownia jest odpowiednim miejscem.i nie uważam że jedzenie jest prosto z marketu, bo kiedyś sama spotkałam właściciela w sklepie ze świeżym mięsem i widziałam jak wybierał najlepsze kawałki. byłam w szoku. Plus dla was. pozdrawiam

heh chyba na popijawe z wlascicielami pauzy to miesko bylo:)