Moj dziad mieszkal niedaleko w czasie wojny i mówił że Polacy sprzedawali wiezniom jedzenie potajemnie, jeden ziemniak kosztowal sporo
|
|
Widac, dlatego byl dziadem
|
|
Widac, dlatego byl dziademCo widać? |
|
To nie jest żadne " Muzeum" To jest "Majdanek były Niemiecki Obóz Zagłady"
|
|
Czytaj tekst ze zrozumieniem ! Jeżeli nie potrafisz ,poproś kogoś wykształconego i nie wypisuj bzdur !!!
|
|
Czegoś nie rozumiem - na stronie ***lekarze-w-pasiakach.majdanek.eu/pl/ można przeczytać:
08. Leczenie – „Terapia: Żadna”
Kiedy we wspomnieniach więźniów pojawia się słowo „apteka” to odnosi się ono raczej do szafy stojącej w izbie funkcyjnych bloku szpitalnego lub rewiru, rzadziej do małego pomieszczenia, gdzie pod kluczem przechowywano z trudem zgromadzone leki, środki opatrunkowe czy szczepionki. Apteka jako taka służyła jedynie potrzebom załogi SS.
To jak to w końcu było?
|
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|