Szpital przy Kraśnickiej: Pacjent z czerwonym nie może czekać

A czekanie na izbie przyjęć 12 godzin czy to jest norma ???? Taki przypadek miałem z moją mama w szpitalu MZWiA w Lublinie na Grenadierów w miesiącu grudzień 2013 gdzie mama - lat 91- została przywieziona przez pogotowie ratunkowe z objawami podwyższonego ciśnienia (190/90), dusznościami oraz zawroty głowy i leżała na izbie przyjęć od 8 do 20,20 . W tym czasie przewieziono ją na prześwietlenie głowy do PSK 4 ( tu była prawdopodobnie awaria aparatu) wykonano EKG i  tyle. Lekarz neurolog po odczycie prześwietlenia nie stwierdził żadnego zagrożenia, następnie około godz. 19 lekarz kardiolog obejrzała EKG nie podchodząc i badając mamy ( nawet nie widziała jej na oczy ) stwierdziła że nic nie ma , następnie po mojej ostrej reakcji na sposób postępowania przez w/w panie, lekarz dyżurny zadzwonił ponownie do pani neurolog o godz. 20,30 przyszła i powiedziała że może przyjąć mamę na oddział tylko nie gwarantuje jak powiedziała luksusów. Mama jak się okazało później przeleżała kilka dni na intensywnej opiece oddziału neurologi - miała wylew - następnie została przeniesiona  na salę ogólną i w w sumie jej pobyt wyniósł ponad 3 tygodnie. Pani neurolog powiedziała że więcej nie maa co już dłużej mamy trzymać na oddziale i wypisała do domu. Po 4 dniach miała zawroty głowy i upadają złamała szyjką  kości udowej i po poważnej operacji już w szpitalu kolejowym. Dziś leży w łóżku i nie może samodzielnie chodzić. CZY TO SĄ NOWE NORMY PRZYJĘĆ DO SZPITALA ?????

A czekanie na izbie przyjęć 12 godzin czy to jest norma ???? Taki przypadek miałem z moją mama w szpitalu MZWiA w Lublinie na Grenadierów w miesiącu grudzień 2013 gdzie mama - lat 91- została przywieziona przez pogotowie ratunkowe z objawami podwyższonego ciśnienia (190/90), dusznościami oraz zawroty głowy i leżała na izbie przyjęć od 8 do 20,20 . W tym czasie przewieziono ją na prześwietlenie głowy do PSK 4 ( tu była prawdopodobnie awaria aparatu) wykonano EKG i  tyle. Lekarz neurolog po odczycie prześwietlenia nie stwierdził żadnego zagrożenia, następnie około godz. 19 lekarz kardiolog obejrzała EKG nie podchodząc i badając mamy ( nawet nie widziała jej na oczy ) stwierdziła że nic nie ma , następnie po mojej ostrej reakcji na sposób postępowania przez w/w panie, lekarz dyżurny zadzwonił ponownie do pani neurolog o godz. 20,30 przyszła i powiedziała że może przyjąć mamę na oddział tylko nie gwarantuje jak powiedziała luksusów. Mama jak się okazało później przeleżała kilka dni na intensywnej opiece oddziału neurologi - miała wylew - następnie została przeniesiona  na salę ogólną i w w sumie jej pobyt wyniósł ponad 3 tygodnie. Pani neurolog powiedziała że więcej nie maa co już dłużej mamy trzymać na oddziale i wypisała do domu. Po 4 dniach miała zawroty głowy i upadają złamała szyjką  kości udowej i po poważnej operacji już w szpitalu kolejowym. Dziś leży w łóżku i nie może samodzielnie chodzić. CZY TO SĄ NOWE NORMY PRZYJĘĆ DO SZPITALA ?????

Tragiczny wypadek na autostradzie a1 :  http://pvv.pl/44b <--- tu są zdjęcia ;(   

Czyli będzie selekcja jak w obozie, przyjdzie jakiś młody znudzony gówniarz i wręczy odpowiednią karteczkę bo mu się tak wydaje. Ja pier... co tu się dzieje w tym żałosnym kraju. A może skoro tak to wprowadzimy według tych karteczek wysokość przymusowej składki na NFZ???

Czyli będzie selekcja jak w obozie, przyjdzie jakiś młody znudzony gówniarz i wręczy odpowiednią karteczkę bo mu się tak wydaje. Ja pier... co tu się dzieje w tym żałosnym kraju. A może skoro tak to wprowadzimy według tych karteczek wysokość przymusowej składki na NFZ???

to rozumiem, że podczas wypadków masowych "selekcja" ma nie byc wykonywana tylko maja byc ratowani wszyscy jak leci, kto pierwszy ten lepszy... szkoda ze polowa by po tym umarla a ratowaniby byli ludzie bez bezposredniego zagrozenia zycia.  ehh jak nie wiesz na czym system polega to nie wypowiadaj sie i nie pisz bzdur, bo powiedziec cos zeby powiedziec to zadna filozofia. proponuje zapoznac sie z systemem TRIAGE albo chociażby START i dopiero pozniej sie wypowiadac. system ma być wprowadzony po to żeby w pierwszej kolejności ratować tych co trzeba a nie tych co sie awanturuja bo oni mysla ze jak czekaja i jak juz przyjechali sobie na sor to nalezy im sie pomoc juz tu i teraz. no widac my Polacy tak mamy ze wiecznie nam nic nie pasuje niestety... a ludzie ktorzy zajmuja sie segregacja to ludzie wykwalifikowani i przygotowani i znaja sie na tym wierz mi w 100% lepiej niż ty, i maja z tym stycznosc na codzien, a nie po przeczytaniu artykułu na temat ktorego nie maja bladego pojecia...

Z tego co się orientuję to w triażu nie ma koloru niebieskiego więc te conjamniej 4 godziny czekania to dotyczy tych z zielonym..... Może w końcu skończą się nagminne przypadki kilku tygodniowych urazów lub co się też zdarza wyciskania pryszczy i potem coś boli o 2 w nocy jak będą musieli poczekać z 5 godzin na jakie kolwiek zainteresowanie nimi......

Wreszcie ktoś zaczął myśleć. Od dawna myślałem że takie coś powinno być. Niech skończą się przypadki zgonów osób poważnie potrzebujących pomocy, które są ostatni w kolejce, które czekały w kolejce za tymi z "katarkiem"...   To powinno się wprowadzić w całej Polsce.

W październiku 2012 roku po wypadku zostałem dowieziony (nie karetką) na oddział ratunkowy i jakoś wtedy nic nie robiły na pani z rejestracji moje tłumaczenie, że dopiero co uczestniczyłem w wypadku w którym samochód uderzył mi w motocykl, że jestem poobijany, nie mogę stać, nie mogę siedzieć i jak się potem okazało ten stan długo się utrzymywał i wymagał długiego leczenia. Tylko, że nikt nie sprawdzał wtedy co komu dolega tylko kazdemu kazali czekać. Ja na pierwsze badanie...... 3 godziny! Wtedy chyba obowiązywał system "czarnej karteczki" czyli albo Pan przede mną z objawami przedzawałowymi, 90 latek ze złamanym biodrem, któremu kazano siedzieć na wózku ponad 2 godziny, no i ja, który może sobie odpuści i zrezygnuje. Aha, no nie miałem czerwonej karteczki wtedy, ale chyba czerwona plama krwi na spodniach z powodu zdartego kolana mogła ją zastąpić, w końcu tęzec nie zna pojęcia "poczekac w kolejce".    

A lekarze z Krasnickiej tez 6 godzin poczekaja na kopertę

Oznaczenia niewiele dają.Personel może się pomylić i zamiast czerwonej da zieloną.Najczęściej słyszymy śpiewkę ;należały iść do lekarza rodzinnego,a rodzinny popatrzy na ciebie i napiszę coś na odpieprz.Tylko większa liczba sorów rozwiązałaby sytuację.W SPSK1 jest tak ,że lekarz ma dyzur w IP i śpi całą dobę w oddz.Zastanówmy się ,albo płacić i przyjmować ,albo zamknąć i przyjmować planowych pacjentów.

Oznaczenia niewiele dają.Personel może się pomylić i zamiast czerwonej da zieloną.Najczęściej słyszymy śpiewkę ;należały iść do lekarza rodzinnego,a rodzinny popatrzy na ciebie i napiszę coś na odpieprz.Tylko większa liczba sorów rozwiązałaby sytuację.W SPSK1 jest tak ,że lekarz ma dyzur w IP i śpi całą dobę w oddz.Zastanówmy się ,albo płacić i przyjmować ,albo zamknąć i przyjmować planowych pacjentów.

1) Priorytet pierwszorzędny – poszkodowani z najpoważniejszymi obrażeniami, których można jeszcze uratować, muszą otrzymać pomoc w pierwszej kolejności. Osoba wymagająca natychmiastowej stabilizacji podstawowych czynności życiowych i obejmuje osoby:

• - w stanie wstrząsu z dowolnego powodu,
• - z trudnościami w oddychaniu,
• - z obrażeniami głowy, którym towarzyszy asymetria źrenic,
• - dużym krwotokiem wewnętrznym,
• - dzieci,
• - kobiety w ciąży,

2) <żółty>Priorytet drugorzędny – poszkodowani ze znacznymi obrażeniami, ale w stanie stacjonarnym utrzymują pomoc w drugiej kolejności. Osoba wymagająca stałego monitorowania, pomoc medyczną można nieco opóźnić. Kategoria ta obejmuje ofiary z:

• - urazami brzucha,
• - złamaniami otwartymi,
• - złamaniem uda/miednicy,
• - rozległymi oparzeniami,
• - nieprzytomnych z obrażeniami głowy,
• - ofiary w nieustabilizowanym stanie ogólnym,

3)(zielony) Priorytet trzeciorzędny – poszkodowani, którzy mogą chodzić i mają lżejsze obrażenia, otrzymują pomoc w trzeciej kolejności. Ranni z:

• - małymi złamaniami,
• - małymi ranami i oparzeniami,

życze powodzenia w pomyleniu czerwonego z zielonym...

we wloszech od lat są kody z kolorami