To zadziwiające, że te wściekłe ataki "ad persona"- trudne słowo są prezentowane w takim prostackim języku- widać jacy ludzi prezentują te poglądy. Mam wrażenie, że wypowiadają się tu ludzie "dobrze znający" i tą Katarzynę i jej matkę- wiedzą wszystko o historii jej choroby i statusie materialnym i o poziomie umysłowym i stanie emocjonalnym.... gratuluję impertynencji (jeszcze trudniejsze słowo)
|
|
No nie mogę, co za kretynka Przedstaw się idiotko z imienia i nazwiska niech wszyscy cię poznają |
|
Panie Profesorze, niech Pan nie odwraca kota ogonem i nie udaje blondynki. Nie obrywa Pan za leczenie, nie obrywa służba zdrowia, obrywa Pana zastępczyni za prywatę w publicznym szptalu i Pan za zgodę na nieetycze postępowanie. |
|
no kretynka nie wiadomo która bardziej redaktor czy ta katarzyna, która ją podpuściła, niektórzy "goście" tez tak jakby niedorozwinięci, matura za masło.... |
|
Jasińska jest młodą zarozumiałą siksą wypuszczoną przez swoich przełożonych na Profesora. Żadna z niej pani i żaden redaktor. |
|
Nie pisz nic Wojtek na tym forum . Nie masz z kim polemizować . A ty ' gościu' to sam sobie oberwij bo nie wiesz co piszesz. Prywata to jest to co robi brukowy dziennik i ta mała jasińska na czyjeś zlecenie. |
|
Ha ha ha, skoro nie ma z kim polemizować i skoro Jasińska to napuszczona siksa to skąd panowie szlachta takie poruszenie- uderz w stół a nożyce (chirurgiczne????) się odezwą... |
|
..co bardzo dobrze widać po składni wypowiedzi |
|
Mam tylko jedno pytanie:
Co łączy pania Annę Jasińską, autorkę tego bzdurnego artukułu z niejaką Katarzyną, troskliwą córeczką ?
|
|
Tak jak dla p.KATARZYNY .... JEST NAJWAŻNIEJSZA MATKA, TAK DLA NAS TEŻ SĄ NAJWAŻNIEJSI RODZICE I NIC TEGO NIE ZMIENI. PO TO POMAGALI MI W NAUCE PRZEZ TYLE LAT ABYM JA W RAZIE POTRZEBY MÓGŁ IM PÓŻNIEJ POMÓC.
|
|
W pewnych żródeł wiem, że mamusia p. Katarzyny leżała już na tym oddziale w zeszłym roku i była tak niazadowolona z leczenia,że miała cały personel podać do sądu( jej noga nigdy tu nie postanie)- to po co wróciła, jest tyle innych szpitali, które też można bez powodu pozwać, lub anonimowo obsmarować.Po co czepiać się jednego oddziału- to robi się nudne dla brukowców( były sztandar ludu). Trzeba mieć trochę wstydu i wyczucia drogie panie.
Trzeba się leczyć na nogi bo na głowę już za póżno!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
|
|
Zróbcie jak w kultowy polskim filmie zdjęcie z napisem - Tej pani tu nie przyjmujemy.
|
|
na swoim profilu ta jasińska pisze,że "lubi ludzi z poczuciem humoru" . to by trochę wyjaśniało, trochę tylko dziwne ma to poczucie humoru. dziwny człowiek a tym bardziej dziennikarz. może niech lepiej kameralnie prowadzi sobie swój dzienniczek
|
|
To dobra argumentacja jest, jak zostajemy prokuratorami, policjantami, samorządowcami urzędnikami państwowymi itp. to po to żeby w razie potrzeby pomagać najbliższym:) oto Polska właśnie, dlatego jednak wolę stad uciec.... |
|
Jest to żenujący artykuł dziennikarza ,osoby podobno wykształconej,która prezentuje styl podobny do brukowca. Dziennikarze bardziej szanują mordercę ,złodzieja,czy chuligana o którym napiszą tylko np:Zygmunt P.,Anna J., czy inne dane /za przypadkowe zbieżności przepraszam/.Lekarz,osoba wykształcona, wieloletni pracownik, specjalista dziedziny chorób wewnętrznych, nefrologii,tensjologii, który aby posiadać swoją wiedzę musiał poświęcić jak każdy inny specjalista w swoim zawodzie, lata pracy, wyrzeczeń, zostaje jednym kliknięciem telefonu i pieniaczej rozmowy postawiony do linczu.Mimo że przez 25 lat ratował życie i zdrowie tysiącom ludzi. W tej sytuacji zdrowie i życie nikogo nie ucierpiało tylko ... No właśnie, czy nie możemy dojrzeć, że ktoś dla Pani matki zrobił dobrze,że ktoś dba dzięki swojej wiedzy, aby proces leczenia,diagnostyki przebiegał prawidłowo? czy umiemy jeszcze tak patrzeć ?
Pani Doktor ,Panie Profesorze dziękuje za wasza wspaniałą wiedzę,kulturę i że mogę dzięki wam pracować,wychowywać moje dzieci ,a dzięki waszemu leczeniu i diagnostyce mogę chora dalej jednak żyć.Wdzięczna pacjentka.
|
|
A czy uprawinie prywaty w publicznym szpitalu (bo rezeracja łóżka na własne potrzeby jest chyba prywatą?) nie jest formą złodziejstwa? Następnym krokiem będzie sprzedaż tego łóżka pacjentom, a opłata w kopercie? Uważasz że pani viceordynator za zasługi w lecznictwie należy się to łóżko do prywatnego użytku? Chyba uważa tak większość tutaj i dlatego do lekarza wypada iść z kopertą. Artykuł nie krytykuje metod ale prywatę. Mam nieodparte przeczucie większość komentarzy pisze niewielka grupa lekarzy oburzona zmachem na ich interesy. |
|
Owa kobieta nazywa sie **** i lezy do dzis na oddziale i dziwne ze lozko w d*** nie parzy .Pani Katarzyna do dzis nie pokazuje sie na oddziale .
Ostatnio edytowany 25 stycznia 2011 r. o 13:57
|
|
http://www.mmlublin.pl/user/Anna+Jasi%C5%84ska
to jakis zart?
|
|
jestem przekonany, że łóżko należy się mamie p. wiceordynator i tyle. ktos kto pisze o handlu jest wybitnym s..... . czy takie obiekcje były jak mama jedynie słusznego prezesa była hospitalizowana?
|
|
ku..wa, ty hu..u złamany, pier..olony szmaciarzu... |
Strona 3 z 4
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|