Doświadczenie z kiepskiej jakości propaganda w gazecinie jest wtedy, gdy czytasz tytuł artykułu i masz domysł, że jeśli jest on tak sformułowany i dotyczy Lublina to jest ogromna szansa, że jego autorem jest redaktorzyna D.S. i niepowodzenie sushi w Lublinie będzie starał się powiązać z nieudolna (w jego mniemaniu) polityka ratusza ... na szczęście w tym przypadku przeczucie zawiodło
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz