Ciekawa rozmowa.
|
|
Tyle, że tak naprawdę czarnej dziury nie idzie sfotografować, ponieważ pochłania światło (nie ma więc odbicia). To raczej sztuczne zdjęcie z aureolą.
|
|
Chciałabym zobaczyć czarną dziurę.
|
|
To jest w końcu obraz (wygenerowany na podstawie danych) czy zdjęcie? Bo jedni mówią tak a drudzy tak, a różnica jednak jest.
|
|
Nie mamy czym się ekscytować! Tak naprawdę to zdjęcie nic nam nie daje. Nie wiemy o czarnych dziurach nic więcej. Wszystkie teorię są faktycznym wróżeniem z fusów. Popełniamy błąd niedopuszczając innych możliwości jak znane nam fizyczne kanony. Nawet E=mc2 nie jest oczywiste i dokładne. To dalej tylko szeroko posunięte przypuszczenie. Popełniamy błąd próbując uporządkować wielką otaczającą nas rzeczywistość która tak naprawdę jest max. Chaotyczna i nieprzewidywalna. Musimy zacząć patrzeć tam gdzie nic nie widać ale nasz charakter zmusza nas do patrzenia tam gdzie jest źródło światła promieniowania itd. we wszechświecie jaki znamy najwięcej jest pustej przestrzeni a gwiazdy, materia i energia to promil tej ogromnej przestrzeni. Znajdziemy jak zaczniemy patrzeć tam gdzie rzekomo nic nie ma albo nic nie widać. Pomimo tego nie ma szans na to aby nawet za miliony lat żywy człowiek dotarł gdziekolwiek poza nasz układ słoneczny. Jest to fizycznie niemożliwe. Nie ma szans aby przeżyć taką operację. Natomiast na pewno możemy dotrzeć dalej sztucznymi maszynami ale powstaje pytanie po co? Odpowiedź może być jedna kresem naszej cywilizacji może być tylko i wyłącznie rozsiewanie życia właśnie w kosmosie które jest naturalnym przedłużeniem zachowań wszystkich organizmów jakie znamy i jest to instynktowne zachowanie które przyznacie musi obowiązywać w całym znanym nam kosmosie. Po prostu nie ma innego wyjścia.
|
|
@Pustka:
E=mc2 nie jest dokładne ? Pewnie, bo ograniczyłeś cały świat tylko do obiektów z masą. Ogólnie czytając to co piszesz, widać, że nie masz żadnego pojęcia o fizyce i długofalowych efektach badań naukowych więc... po co piszesz takie elaboraty ?
@Gość:
W tych czasach nie ma różnicy pomiędzy zdjęciem a wygenerowanym obrazem - tak długo, jeśli zgodzisz się, że to co uchwycisz aparatem w smartphonie (matrycą CCD) *jest* zdjęciem. Jeśli chodzi o zdjęcie w sensie klisza fotograficzna i wywoływanie to nie, nie jest to zdjęcie, nikt w obecnej nauce nie robi takich zdjęć (prócz studentów robiących na pracowni dyfrakcję Lauego na UMCS).
@Jan: Rzeczy wpadające do czarnej dziury staja się "czarne" bo długości fali obiektów wpadających jest rozciągana poza widmo widzialne (>750 nm). Dlatego tez czarna dziura jest czarna. Ta aureola to dysk akrecyjny czyli wirująca masa gazu i drobin materii która ociera o siebie z prędkościami relatywistycznymi a więc z tak dużymi energiami kinetycznymi, że emituje światło o różnych częstotliwościach.
Sztuczne zdjęcie ? Każde zdjęcie jest sztuczne :)
|
|
No, może nie każde. Tyle że jak ktoś próbuje robić "naturalne" zdjęcia, to go zaraz za terroryzm ścigają.
|
|
NIE jeden teleskop,lecz cala siec.NIE jednorazow,lecz z danych zbieranych bardzo dlugo.NIE zadne zdjecie,lecz symulacja na podstawie kolosalnej ilosci danych i genialnego algorytmu 29-o letniej pani doktor.I NIE widok czarnej dziury,lecz jej otoczenia.
Oto skutek ,gdy do publikacji biora sie nei majacy pojecia o temacie ignoranci,goniac za aktualna sensacja.
|
|
do kolesia bez nicka Cytuje cie brachu : Nawet E=mc2 nie jest oczywiste i dokładne
Jest z a to oczywiste,z ety jestes durniem bez zadnego pojecia ,bez znajomosci fizyki.Domyslam sie ,ze brylujesz wsrod podobnych tobie glabow.
Na pocztaek poklikaj sobie ,jesli potrafisz i sprawdz JAK sie wyprowadza ten wzor.
Polski,niedoceniony geniuszu,madrzejszy od Einstaeina i wsyztskich fizykow swiata
|
|
To NIE jest zadne zdjecie,lecz symulacja na podstawie ogromnej ilosci danych z wielu teleskopow,opracowana przez specjalny algorytm,ktory opracowala genialna,29-0 letnia doktorantka Katie Bouman
|
|
To nie jest symulacja, w symulacji sami zadajemy parametry wejściowe i algorytm generuje nam obraz. Tutaj natomiast dane byby zbierane przez radioteleskopy patrzące w jedno miejsce na niebie. Potem te dane zostały połączone za pomocą algorytmu określającego ich wzajemne położenie względem siebie. Do tego był potrzebny wzorzec czasu aby można było te dane korelować. Nie jest to może zdjęcie na kliszy i bardziej przypomina zdjęcie cyfrowe. Tyle, że w CCD mamy matryce równoodalonych pikseli na jednej płaszczyźnie, a tutaj kilka pikseli w postaci radioteleskopów na sferze. Ten układ trzeba uwzględnić i odpowiednio przetworzyć. Jest to tak zwana interferometria jasnościowa, a algorytm to głównie dyskretna transformata fouriera. Tak działa chociażby VLBI, VLA, GMRT, LOFAR.
|
|
"dostrzec jakie procesy zachodzą w jej środku" ---> a jak to możliwe, skoro aby DOSTRZEC, informacja z wnętrza czarnej dziury musi do nas WRÓCIĆ, a to niemożliwe, bo z czarnej dziury nic (oprócz jeta) nie wydostaje się ?
|
|
Jet nie wydostaje sie z czarnej dziury. To część materii spadającej na nią zostaje przesunięta za pomocą pola magnetycznego do biegunów i wystrzelona z dużą prędkością.
Jedyne co się wydostaje z czarnej dziury to grawitacja. Możemy obserwować jej siłe i zmienność.
|
|
"Nasze działania skupią się więc teraz na tym, żeby zajrzeć głębiej i by móc dostrzec jakie procesy zachodzą w jej środku" ....... co za bzdura. Jak można zajrzeć tam skąd nawet światło nie wychodzi.
|
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|