![]() |
No nareszcie powinnien się za to ktoś wziąć, bo wkurza mnie że ja po nocach siedze i się uczę żeby zaliczyć, a ludzie przychodzą ze słuchawką w uchu i zaliczają bo im ktoś podyktuje odpowiedzi.... W samej mojej grupie dziekańskiej korzysta z tej metody kilka osób :/ Ja sam nawet gdybym chciał coś zrobić, to co zgłoszę to komuś, a potem do końca studiów mam mieć przewalone u większej części grupy?? Wiadomo lepiej się nie wyłamywać...
|
![]() |
oj profesorze to źle sądzisz a tacy studenci zaliczają sesję w pierwszym terminie i śmieją się z innych
|
![]() |
w Warszawie na SGGW stawiają tzw. zagłuszacz i nie ma z tym problemów- a u nas mówią że na takie rzeczy nie ma pieniędzy i nic z tym nie robią. Czasem nawet 10% ludzi zdaje na tym kolokwia i egzaminy- nawet ustne
|
![]() |
No właśnie, siedzisz i się uczysz po nocach, a po studiach narzekasz że nie ma pracy. Tacy kombinatorzy dadzą sobie radę w życiu, po prostu są kreatywni i pomysłowi
|
![]() |
No właśnie, siedzisz i się uczysz po nocach, a po studiach narzekasz że nie ma pracy. Tacy kombinatorzy dadzą sobie radę w życiu, po prostu są kreatywni i pomysłowi. Nie popieram tego, ale pomysł jest. |
![]() |
hmm ale jak to kosztuje ok 1000zł to jakiego studenta stać na to ???? lepiej uczyć się albo robić ściągawki... są dużo skuteczniejsze niż liczenie na jakiś szajsowaty mikrofon...
|
![]() |
kupe ludzi stac, poza tym na allegro wypozyczaja po 70 zl, duzo ludzi zdaje tak egzaminy :] moja kolezanka zwyklym zestawem zdala bo ma wlosy .. |
![]() |
a mi się wydaje że to jednak ma bardzo znikomy zasięg... dużo osób może o tym mówić pisać ale jak co do czego dojdzie i by chciało z czegoś takiego skorzystać to by się przestraszyło i wycofało... bo ściągając z małej ściągawki mamy stracha że nas ktoś złapie a ściągać za pomocą takiego zestawu to już większe ryzyko, wiec może i stać tak jak piszesz na kupno czy wypożyczenie ale ja myślę że nie wielu stać na użycie takiego urządzenia... wiem to bo studiuję już jakiś czas...
|
![]() |
to powiem Ci ze jeszcze nic nie wiesz, wiadomo ze nikt na byle latwy egzamin tego nie wypozyczy ale gdy jest sama teoria i jest wazny egzamin to sie nikt nie boi bo tego naprawde nie widac, wystarczy pocwiczyc troche przed egzaminem z ta osoba co Ci bedzie dyktowala, a stac jest wielu 70 zl wydac a 700 zl na warunek to chyba jest roznica?? ciemnogrod i tyle ten kto mowi ze nikt nie uzywa, ze nie stac... ale moim zdaniem jest jeden najelpszy sposob i malo kto przylapuje na tym... nawet na egzaminie na ktorym kompletnie nie dalo sie sciagac i ze sluchawki tez bo by slyszal egzaminator to ja z tego swojego sposobu skorzystalem ) bynajmniej nie byla to nauka |
![]() |
Wiesz kolego na POlitechnice Lubelskiej są tylko wybitni speclaiści od wyjazdowych zajęć na innych uczelniach celem dorobienia a nie ograniczania ściągania w macierzystej jednostce |
![]() |
Studiowalam w Lublinie, skonczylam takze studia w USA. Nigdy nie nalezalam do osob siagajacych, bo zapamietywanie i zrozumienie materialu przychodzilo mi latwiej niz robienie sciagawek (szczegolnie, ze sciagi robione na komputerze nie byly wtedy jeszcze popularne i wszczyscy robili je recznie), za to wiekszosc osob z mojego roku (na polskiej uczelni) miala kieszenie,dlugopisy, rece etc. pelne "pomocy naukowych".
Wielkie zdziwienie przezylam w czasie pierwszego semestru w USA: nikt nie sciagal, nawet gdy profesor wyszedl z sali (zdazalo sie to dosyc czesto, ze wykladowca rozdawal testy, i znikal na 10-15 min).
Studenci amerykanscy nie sa przyzwyczajeni do sciagania, a na korzystanie z niedozwolonych materialow w trakcie egzaminu mowi sie "cheating" (oszukiwanie). Nie wiem, czyto zasluga innego wychowania, czy raczej swiadomosc, ze konsekwencja zlapania kogos na sciaganiu jest najczesciej wyrzucenie takiej osoby z uczelni, na dodatek z "wilczym biletem", z ktorym zaden inny uniwersytet nie zaakceptuje nieuczciwego studenta.
|
![]() |
Bo Amerykanie to "cieple kluchy" ,ktorzy w naszym kraju by sobie wogle nie poradzili i dodajmy do tego jeszcze wiedze takiego studenta,ktory jak jest dobry wie cos wiecej ,poza tym ,ze jego kraj graniczy z Kanada. |
![]() |
Jestem bardzo zainteresowany jaki to sposób, bo nie wierze żeby on był taki niewykrywalny?! |
![]() |
No tak..A wykładowcy z weterynarii UP wycwanili się, i zamiast normalnych pisemnych egzaminów niemal ze wszystkiego chcą robić ustne!!! I jeszcze mówią "Och, ja się poświęcę i wszystkich przepytam" Doprawdy poświęcenie. Wystarczy więcej pilnujących. Tracą na tym ci, którzy mają dużą wiedzę, ale przed profesorem-złą-legendą nie są w stanie wykrztusić z siebie zbyt dużo; mimo obszernej wiedzy...
|
![]() |
Jaki frajer z goscia ze sie przyznał jak dziecko w podstawówce
|
![]() |
fastsolution@tlen.pl
pomoc w nauce
|
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|