Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Użytkownik
Dlatego też zasadnym jest( co zapewne powinno nastąpić z chwilą oddania do użytku Dworca Metropolitalnego) aby dokonać rozdziału komunikacji miejskiej od podmiejskiej. Ta podmiejska, powinna zostać stworzona od podstaw, dając gminom autonomię w decydowaniu o połączeniach. To gminy powinny ustalić sobie trasę przejazdu linii, na jakich przystankach w mieście Lublin podmiejska linia ma się zatrzymywać, oraz punkt zborny( koniec/początek trasy, i jak ulał takim punktem powinien być Dworzec Metropolitalny, jako potężny węzeł przesiadkowy). Uruchamianie kursów oczywiście zależne jest od możliwości finansowych danej gminy, to nie ulega wątpliwości. Linie podmiejskie ,dalekobieżne powinny mieć numerację od 200 wzwyż. Komunikacja zaś lubelska byłaby stricte miejska( rozdział komunikacji miejskiej jest korzystny dla pasażerów miejskich i podmiejskich, bo ci pierwsi mają transport zbiorowy tylko dla siebie, niepodporządkowany gminom ościennym wybranymi czy wszystkimi kursami, zaś ci drudzy nie byliby zależni od miasta Lublin, mieli własne linie, w zależności na ile kursów byłoby stać gminę, wszyscy zaś zyskują na komforcie podróży i punktualności, mniejsza też tłoczność będzie) a numeracje byłyby następująco uporządkowane: linie autobusowe miejskie miałyby numerację od 100 wzwyż( np. nie 1 a 101, nie 15 a 115 nie 34 a 134 itp.) i kursowały w dzień powszedni co do zasady co 20 minut z paroma wyjątkami możliwymi co 15 minut, mniej popularne linie autobusowe jeździłyby co 30 minut, co 1-godzinę, linie trolejbusowe miałyby numerację od 50 wzwyż( np. nie 150 a 50, nie 153 a 53 itp.) po to by nadać przywilej temu środkowi lokomocji, promując jego ekologiczność( nie emisyjność), stanowiłyby trzon transportu zbiorowego, linie trolejbusowe byłyby niczym krakowskie tramwaje - kursowałyby w dzień powszedni co 10 minut, osiągając na bliźniaczych odcinkach trasy takt 5-cio minutowy. Wykorzystanie tym samym buspasów i trakcji trolejbusowej byłoby nad wyraz imponujące. Zmiana numeracji dotyczyłaby także linii zjazdowych - zniknęłyby "dziewięćsetki" a byłyby numery Z1, Z2, Z3 oraz zmianie uległaby numeracja linii cmentarnych - nie byłoby "dwusetek" a CM1, CM2, CM3. Celem lepszego konkurowania z taksówkami powinno się zwiększyć ilość linii nocnych( byłoby ich dziewięć N1-N9 ale po krótszych trasach, nie zawiłych i krętych jak te obecne) - kursowałyby w dzień powszedni(w nocy) okresach wiosenno-letnich co 20-minut, w okresach jesienno-zimowych co 30 minut i tym samym zapewniałyby bezpieczny powrót ludzi do domów w godzinach nocnych, dzięki takiemu rozwiązaniu rozkwitłoby w mieście nocne życie kulturalne, imprezy( nie tylko sylwestrowe), bo ludzie mieliby gwarancję taniego i dostępnego powrotu do domu, skuteczna konkurencja wobec taksówek. Polityka biletowa powinna ulec istotnym zmianom, bo te co były i są obecne są niekorzystne dla pasażerów, ale to osobny wątek.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Nie ma obiecanych PKS-ów? Jakie zaskoczenie ;)
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
I dobrze. To jest komunikacja miejska (nieudolna, źle zarządzana i kiepska, ale jednak miejska), a nie podmiejska. Po przeprowadzali się na wioski to trzeba drałować z buta albo autem, ale tu kolejny płacz bo miastowe każom sobie płacić za parkowanie, a u siebie pod stodołom jest darmo.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Dlatego też zasadnym jest( co zapewne powinno nastąpić z chwilą oddania do użytku Dworca Metropolitalnego) aby dokonać rozdziału komunikacji miejskiej od podmiejskiej. Ta podmiejska, powinna zostać stworzona od podstaw, dając gminom autonomię w decydowaniu o połączeniach. To gminy powinny ustalić sobie trasę przejazdu linii, na jakich przystankach w mieście Lublin podmiejska linia ma się zatrzymywać, oraz punkt zborny( koniec/początek trasy, i jak ulał takim punktem powinien być Dworzec Metropolitalny, jako potężny węzeł przesiadkowy). Uruchamianie kursów oczywiście zależne jest od możliwości finansowych danej gminy, to nie ulega wątpliwości. Linie podmiejskie ,dalekobieżne powinny mieć numerację od 200 wzwyż. Komunikacja zaś lubelska byłaby stricte miejska( rozdział komunikacji miejskiej jest korzystny dla pasażerów miejskich i podmiejskich, bo ci pierwsi mają transport zbiorowy tylko dla siebie, niepodporządkowany gminom ościennym wybranymi czy wszystkimi kursami, zaś ci drudzy nie byliby zależni od miasta Lublin, mieli własne linie, w zależności na ile kursów byłoby stać gminę, wszyscy zaś zyskują na komforcie podróży i punktualności, mniejsza też tłoczność będzie) a numeracje byłyby następująco uporządkowane: linie autobusowe miejskie miałyby numerację od 100 wzwyż( np. nie 1 a 101, nie 15 a 115 nie 34 a 134 itp.) i kursowały w dzień powszedni co do zasady co 20 minut z paroma wyjątkami możliwymi co 15 minut, mniej popularne linie autobusowe jeździłyby co 30 minut, co 1-godzinę, linie trolejbusowe miałyby numerację od 50 wzwyż( np. nie 150 a 50, nie 153 a 53 itp.) po to by nadać przywilej temu środkowi lokomocji, promując jego ekologiczność( nie emisyjność), stanowiłyby trzon transportu zbiorowego, linie trolejbusowe byłyby niczym krakowskie tramwaje - kursowałyby w dzień powszedni co 10 minut, osiągając na bliźniaczych odcinkach trasy takt 5-cio minutowy. Wykorzystanie tym samym buspasów i trakcji trolejbusowej byłoby nad wyraz imponujące. Zmiana numeracji dotyczyłaby także linii zjazdowych - zniknęłyby "dziewięćsetki" a byłyby numery Z1, Z2, Z3 oraz zmianie uległaby numeracja linii cmentarnych - nie byłoby "dwusetek" a CM1, CM2, CM3. Celem lepszego konkurowania z taksówkami powinno się zwiększyć ilość linii nocnych( byłoby ich dziewięć N1-N9 ale po krótszych trasach, nie zawiłych i krętych jak te obecne) - kursowałyby w dzień powszedni(w nocy) okresach wiosenno-letnich co 20-minut, w okresach jesienno-zimowych co 30 minut i tym samym zapewniałyby bezpieczny powrót ludzi do domów w godzinach nocnych, dzięki takiemu rozwiązaniu rozkwitłoby w mieście nocne życie kulturalne, imprezy( nie tylko sylwestrowe), bo ludzie mieliby gwarancję taniego i dostępnego powrotu do domu, skuteczna konkurencja wobec taksówek. Polityka biletowa powinna ulec istotnym zmianom, bo te co były i są obecne są niekorzystne dla pasażerów, ale to osobny wątek.
Sama twoja idea jest ciekawa i sensowna, ale... nierealna do wdrożenia w kwestii częstotliwości (różne długości linii) i kosztów. W swoim wpisie skupiasz się na nieistotnych pierdołach (numeracja linii), a pomijasz jedną kwestię - skoro komunikacja podmiejska, to albo do granic miasta i przesiadka na komunikację miejską (a to wiąże się z dodatkowym biletem), albo płacenie za korzystanie z infrastruktury komunikacyjnej miasta (drogi, przystanki, wjazd na dworzec). To nie jest takie proste i oczywiste, a na pewno nie bezpłatne, jak ci się wydaje. Ale, powtarzam, idea sensowna.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
[...] punkt zborny( koniec/początek trasy, i jak ulał takim punktem powinien być Dworzec Metropolitalny, jako potężny węzeł przesiadkowy). [...]
 Już więcej chętnych przyciągnęłyby chyba budki telefoniczne niż perspektywa przesiadki na dworcu metroP0litarnym, którego P0łożenie na całK0witym zadupiu miasta oraz fatalny dojazd z większości kierunków przesądzi o "P0pularności" tego bizancjum P0równywalnej z P0bliskim aeroP0rtem.
Napiszę ci w twoim stylu: Jesteś całkowicie POpieprzony, jesteś malKOntentem i na niczym się nie znasz.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Do kronikidewelorozwoju: "Już więcej chętnych przyciągnęłyby chyba budki telefoniczne" - to jest osobny temat, dotyczy zupełnie czego innego, ale jeśli już to poruszasz to moje stanowisko jest takie, że jak najbardziej widzę sens istnienia budek telefonicznych z możliwością płacenia za rozmowy groszowymi monetami lub też dedykowanymi specjalnie do tego plastikowymi kartami elektronicznymi( coś na kształt kart-przejazdówek w komunikacji miejskiej, wyrabiasz sobie i możesz doładować w kiosku na 3,6,9,12 miesięcy i korzystasz do woli). Ludzie mają prawo zapomnieć ze sobą komórki wziąć, są przecież wolnymi ludźmi. Potrzeby telekomunikacyjne ludzi w stopniu wystarczającym i optymalnym zapewniają ponadto zwykłe komórki sieci 2G i 3G do rozmów/sms-owania oraz stacjonarne telefony kablowe w domach( wciąż dość sporo ludzi może je posiadać). Dla mnie sieć 4G nie mówiąc o 5G, media społecznościowe, wszechobecne wi-fi, nie mówiąc o internecie rzeczy, do tego bezgotówkowość, biometrie( skany oka, twarzy, palca, dłoni, głosu, nie mówiąc o czipowaniu), drony, algorytmizacja i robotyzacja, załatwianie czego, ile, jak, kiedy, gdzie popadnie zdalnie to są wszystko oderwane od rzeczywistości sztucznie promowanego, lansowanego m.in za sprawą celebrytów, influencerów, gwiazd show-biznesu twory świata science-fiction. Po co komu nadmierna kontrola, inwigilacja i poczucie zniewolenia? Dlaczego "postępowe" i 'nowoczesne" czasy XXI wieku skupione są wokół zasady by usypiać ludziom czujność, rozleniwiać, ogłupiać, uzależniać przy jednoczesnej grabieży czasu, zdrowia, prywatności i wolności. To ma być postęp czy może to raczej podstęp? sądzę, że to drugie. Budując ponadto przyszłość opartą o to, że ludzie mają nie myśleć( albo mniej myśleć), bo algorytmy wyręczą w myśleniu, nie robić( albo znacznie mniej robić) bo roboty zrobią podstawowe rzeczy szybciej i się nie zmęczą nawet to daleko się nie zajedzie. Skany biometryczne uważam za definitywnie niepotrzebne, co do bezgotówkowości zaś, uważam, że kartą można płacić okazyjnie i sporadycznie, natomiast prym w płatnościach zawsze powinna wieźć gotówka, nie można nikomu utrudniać czy uniemożliwiać zapłaty w tej podstawowej formie. Użytkowanie dronów mogłoby być tylko dozwolone w celu ochrony granic i celach wojskowych, natomiast latanie tymi "ważkami" w miastach w przestrzeni publicznej jest tylko zwiększeniem inwigilacji( jakby kamer nie było wystarczająco dużo), przestrzeń powietrzna powinna pozostać od tego wolna. Media społecznościowe też powinien czekać kres popularności, od zdjęć jest aparat, zdjęcia można robić dla siebie, przyjaciół, rodziny i wywołując je można umieścić w albumach, filmiki zaś zgrać na CD, w sieci nic nie powinno się błąkać. Internet powinien bardziej przypominać ten z lat 1995-2009 i byłoby lepiej, a jego miejsce być tam gdzie pierwotnie powinno być - w komputerach, w domach i miejscach pracy na kablu. Jedynym pełnoprawnym medium społecznościowym powinno być i pozostać życie, i powinno być w nim miejsce na szczerość, naturalność, spontaniczność, normalność. Kochać jakby to były lata 80-te, przyjaźnić się jakby to były lata 90-te, żyć jakby to były lata 2000-2009, bo te trzy dekady dały ludziom wszystko co potrzeba, nawet często okazuje się, że w muzyce, filmach modzie obecnej często są nawiązania do tamtych lat, co ciekawe. "niż perspektywa przesiadania się na dworcu metroP0litarnym," - nie oceniaj jeszcze dworca kiedy on nie powstał nawet "którego P0łożenie na całK0witym zadupiu miasta" - e tam, wcale nie za*** i na pewno nie całkowite "oraz fatalny dojazd z większości kierunków" - zależy czym dojeżdżasz, dojazd nie jest fatalny, ale do perfekcji mu z kolei daleko. "przesądzi o "P0pularności" tego bizancjum." - fakt, koszty tego przedsięwzięcia są ogromne, ale mimo wszystko wstrzymaj się z przedwczesną krytyką, może jednak tak źle nie będzie.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
I dobrze. To jest komunikacja miejska (nieudolna, źle zarządzana i kiepska, ale jednak miejska), a nie podmiejska. Po przeprowadzali się na wioski to trzeba drałować z buta albo autem, ale tu kolejny płacz bo miastowe każom sobie płacić za parkowanie, a u siebie pod stodołom jest darmo.
 Czy źle zarządzana to nie wiem. Z komunikacją miejską było całkiem dobrze, do momentu gdy PiS nie zaczął realizować swoich obietnic wyborczych de facto za pieniądze samorządów. Drastyczne spadki dochodów bez żadnych rekompensat ze strony rządu spowodowały cięcia i zaciskanie pasa, a to się przełożyło m.in. na mniejszą ilość inwestycji czy cięcia w komunikacji miejskiej. Masz 500+, darmowy PIT dla młodych i wiele innych, za to np. po polskich miastach jeździ mniej autobusów - coś za coś. 
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
I dobrze. To jest komunikacja miejska (nieudolna, źle zarządzana i kiepska, ale jednak miejska), a nie podmiejska. Po przeprowadzali się na wioski to trzeba drałować z buta albo autem, ale tu kolejny płacz bo miastowe każom sobie płacić za parkowanie, a u siebie pod stodołom jest darmo.
Czy źle zarządzana to nie wiem. Z komunikacją miejską było całkiem dobrze, do momentu gdy PiS nie zaczął realizować swoich obietnic wyborczych de facto za pieniądze samorządów. Drastyczne spadki dochodów bez żadnych rekompensat ze strony rządu spowodowały cięcia i zaciskanie pasa, a to się przełożyło m.in. na mniejszą ilość inwestycji czy cięcia w komunikacji miejskiej. Masz 500+, darmowy PIT dla młodych i wiele innych, za to np. po polskich miastach jeździ mniej autobusów - coś za coś.
 Co do finansoania i połowy cięć pełna zgoda. Ale sam schemat komunikacji jest nieadekwatny do ukłądu urbanistycznego miasta, zmieniły się kierunki pasażerów i nie każdy potrzebuje jechać do centrum bo nie ma tam po co, bezsensowne kursy wariantowe jak np. 44, zamiast linii dowożącej do nowej wspaniałej pęti wybudowanej za miliony czy ilość trolejbusó które przez pandemią stały bezużytenczie na zajezdni... czy to co wyprawia mpk z wysyłaniem w taką pogodę autobusów bez klimatyzacji, podczas gdy takie stoją na zajezdni... wymieniać można wiele.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Sułtanowi nie wystarczy łupienie własnych P0ddanych i zaczyna szuka środKÓw w sąsiednich gminach. SK0ńczy się jak zwykle carmageddonem - coraz więcej osób dojeżdżających przesiądzie się do aut, a trend ten jeszcze bardziej się nasili, kiedy zostanie zamknięty dworzec na P0dzamczu.
Z ciebie to naprawdę jest matoł do kwadratu. Ty byś to widział tak, że komunikacja miejska jeździłaby wszędzie wręcz na żadanie każdego mieszkańca podlubelskiej pipidówki, a kasy za to nikt by nie płacił. Typowe podejście PiSowca, który nie ma pojęcia o ekonomii w jakiejkolwiek skali i wydaje mu się, że wszystko daje partia. Weź ty się wreszcie do nauki, a potem do roboty, i przestań pieprzyć, bo idiotyzmami od ciebie wali na kilometry.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Nie ma za wiele miejsca do gdybania - okolice obecnego dworca na Podzamczu to 10x lepsze miejsce na węzeł przesiadkowy niż  lokalizacja wydumana przez Bizantyjczyka, który za wszelką cenę chciał oczyścić Podzamcze na potrzeby stawiania K0lejnych "akademiKÓw" z lokalami P0d najem para-hotelowy i P0d garsoniery dla Ludzi z Wypchanymi Portfelami. To miejsce dotąd żyło, ale zostanie wyK0ńczone przez technokratę tak, jak wiele innych.
  Gówno prawda. Lokalizacja Dworca Metropolitalnego w okolicach dworca PKP ma dużo sensu, zwłaszcza, że przebudowuje się tam także dojazdy do całego węzła komunikacyjnego. Doskonałość lokalizacji dworca na Podzamczu bierze ci się wyłącznie z twoich przyzwyczajeń i konieczności opłacanego przez PiSowczyków walenia w Żuka. Jesteś pusty i nic na to nie poradzisz.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
może jednak tak źle nie będzie
Jest coraz gorzej. Kolejna dawka paranoicznego bełkotu kompletnej popierdółki umysłowej. Czy jest tu jakiś lekarz?
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
[...] punkt zborny( koniec/początek trasy, i jak ulał takim punktem powinien być Dworzec Metropolitalny, jako potężny węzeł przesiadkowy). [...]
 Już więcej chętnych przyciągnęłyby chyba budki telefoniczne niż perspektywa przesiadki na dworcu metroP0litarnym, którego P0łożenie na całK0witym zadupiu miasta oraz fatalny dojazd z większości kierunków przesądzi o "P0pularności" tego bizancjum P0równywalnej z P0bliskim aeroP0rtem.
 Doprawdy urzekająca historia. Pod artykułami o nowym stadionie żużlowym lub inwestycji Jakubasa piszesz, że Krochmalna to centrum miasta ale w kontekście dworca metropolitalnego ta sama Krochmalna staje się nagle za***m. Z ciebie to jest taki śmieszny hejterek który siedzi całe dnie przed komputerem i wymyśla na polityczne zamówienie przeróżne idiotyzmy.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Za to ty, srome_K_, znasz się na P0lewaniu wazeliną dewelo-bandzie oraz na hurtowym tłuczeniu w łapki na forum DW. Taki z ciebie "ekspert"
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Nie ma za wiele miejsca do gdybania - okolice obecnego dworca na Podzamczu to 10x lepsze miejsce na węzeł przesiadkowy niż  lokalizacja wydumana przez Bizantyjczyka, który za wszelką cenę chciał oczyścić Podzamcze na potrzeby stawiania K0lejnych "akademiKÓw" z lokalami P0d najem para-hotelowy i P0d garsoniery dla Ludzi z Wypchanymi Portfelami. To miejsce dotąd żyło, ale zostanie wyK0ńczone przez technokratę tak, jak wiele innych.
Gówno prawda. Lokalizacja Dworca Metropolitalnego w okolicach dworca PKP ma dużo sensu, zwłaszcza, że przebudowuje się tam także dojazdy do całego węzła komunikacyjnego. Doskonałość lokalizacji dworca na Podzamczu bierze ci się wyłącznie z twoich przyzwyczajeń i konieczności opłacanego przez PiSowczyków walenia w Żuka. Jesteś pusty i nic na to nie poradzisz.
 Ten skończony kretyn w ogóle nie rozumie idei dworca metropolitalnego. Albo dostał od Kaczora tajne mapy PKP na których zaplanowany jest na Podzamczu nowy przystanek kolejowy.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Centrum przesiadkowe powinno być pod ziemią w centrum w postaci podziemnej hali przy trasie tunelu miedzy al. Solidarności, a Głęboką. Tunel i hala powinny być drążone metodami górniczymi, aby na wiele lat nie paraliżować miasta
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Do kronikidewelorozwoju: "Już więcej chętnych przyciągnęłyby chyba budki telefoniczne" - to jest osobny temat, dotyczy zupełnie czego innego, ale jeśli już to poruszasz to moje stanowisko jest takie, że jak najbardziej widzę sens istnienia budek telefonicznych z możliwością płacenia za rozmowy groszowymi monetami lub też dedykowanymi specjalnie do tego plastikowymi kartami elektronicznymi( coś na kształt kart-przejazdówek w komunikacji miejskiej, wyrabiasz sobie i możesz doładować w kiosku na 3,6,9,12 miesięcy i korzystasz do woli). Ludzie mają prawo zapomnieć ze sobą komórki wziąć, są przecież wolnymi ludźmi. Potrzeby telekomunikacyjne ludzi w stopniu wystarczającym i optymalnym zapewniają ponadto zwykłe komórki sieci 2G i 3G do rozmów/sms-owania oraz stacjonarne telefony kablowe w domach( wciąż dość sporo ludzi może je posiadać). Dla mnie sieć 4G nie mówiąc o 5G, media społecznościowe,  wszechobecne wi-fi, nie mówiąc o internecie rzeczy, do tego bezgotówkowość, biometrie( skany oka, twarzy, palca, dłoni, głosu, nie mówiąc o czipowaniu), drony, algorytmizacja i robotyzacja, załatwianie czego, ile, jak, kiedy, gdzie popadnie zdalnie to są wszystko oderwane od rzeczywistości sztucznie promowanego, lansowanego m.in za sprawą celebrytów, influencerów, gwiazd show-biznesu twory świata science-fiction. Po co komu nadmierna kontrola, inwigilacja i poczucie zniewolenia? Dlaczego "postępowe" i 'nowoczesne" czasy XXI wieku skupione są wokół zasady by usypiać ludziom czujność, rozleniwiać, ogłupiać, uzależniać przy jednoczesnej grabieży czasu, zdrowia, prywatności i wolności. To ma być postęp czy może to raczej podstęp? sądzę, że to drugie. Budując ponadto przyszłość opartą o to, że ludzie mają nie myśleć( albo mniej myśleć), bo algorytmy wyręczą w myśleniu, nie robić( albo znacznie mniej robić) bo roboty zrobią podstawowe rzeczy szybciej i się nie zmęczą nawet to daleko się nie zajedzie. Skany biometryczne uważam za definitywnie niepotrzebne, co do bezgotówkowości zaś, uważam, że kartą można płacić okazyjnie i sporadycznie, natomiast prym w płatnościach zawsze powinna wieźć gotówka, nie można nikomu utrudniać czy uniemożliwiać zapłaty w tej podstawowej formie. Użytkowanie dronów mogłoby być tylko dozwolone w celu ochrony granic i celach wojskowych, natomiast latanie tymi "ważkami" w miastach w przestrzeni publicznej jest tylko zwiększeniem inwigilacji( jakby kamer nie było wystarczająco dużo), przestrzeń powietrzna powinna pozostać od tego wolna. Media społecznościowe też powinien czekać kres popularności, od zdjęć jest aparat, zdjęcia można robić dla siebie, przyjaciół, rodziny i wywołując je można umieścić w albumach, filmiki zaś zgrać na CD, w sieci nic nie powinno się błąkać. Internet powinien bardziej przypominać ten z lat 1995-2009 i byłoby lepiej, a jego miejsce być tam gdzie pierwotnie powinno być - w komputerach, w domach i miejscach pracy na kablu. Jedynym pełnoprawnym medium społecznościowym powinno być i pozostać życie, i powinno być w nim miejsce na szczerość, naturalność, spontaniczność, normalność. Kochać jakby to były lata 80-te, przyjaźnić się jakby to były lata 90-te, żyć jakby to były lata 2000-2009, bo te trzy dekady dały ludziom wszystko co potrzeba, nawet często okazuje się, że w muzyce, filmach modzie obecnej często są nawiązania do tamtych lat, co ciekawe. "niż perspektywa przesiadania się na dworcu metroP0litarnym," - nie oceniaj jeszcze dworca kiedy on nie powstał nawet "którego P0łożenie na całK0witym zadupiu miasta" - e tam, wcale nie za*** i na pewno nie całkowite "oraz fatalny dojazd z większości kierunków" - zależy czym dojeżdżasz, dojazd nie jest fatalny, ale do perfekcji mu z kolei daleko. "przesądzi o "P0pularności" tego bizancjum." - fakt, koszty tego przedsięwzięcia są ogromne, ale mimo wszystko wstrzymaj się z przedwczesną krytyką, może jednak tak źle nie będzie.
 Nie ma za wiele miejsca do gdybania - okolice obecnego dworca na Podzamczu to 10x lepsze miejsce na węzeł przesiadkowy niż  lokalizacja wydumana przez Bizantyjczyka, który za wszelką cenę chciał oczyścić Podzamcze na potrzeby stawiania K0lejnych "akademiKÓw" z lokalami P0d najem para-hotelowy i P0d garsoniery dla Ludzi z Wypchanymi Portfelami. To miejsce dotąd żyło, ale zostanie wyK0ńczone przez technokratę tak, jak wiele innych, z których korzystał "plebs".
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
PS. srome_K_, znowu K0nfabulujesz jak Złotousty z Jakubowic. Nigdy nie pisałem o terenach, na których P0łożył łapę Zbaffca Motoru jaK0 o "centrum" - to miejscówka P0d P0tencjalne dewelo-slamsy. Miejsce w centrum, które dewelo-banda wzięła m.in.  na celownik, to teren P0 obecnym stadionie do czarnego cyrku, gdzie przymierzają się do P0stawienia 6-10 "luksusowych akademiKÓw".
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
[...] punkt zborny( koniec/początek trasy, i jak ulał takim punktem powinien być Dworzec Metropolitalny, jako potężny węzeł przesiadkowy). [...]
 Już więcej chętnych przyciągnęłyby chyba budki telefoniczne niż perspektywa przesiadki na dworcu metroP0litarnym, którego P0łożenie na całK0witym zadupiu miasta oraz fatalny dojazd z większości kierunków przesądzi o "P0pularności" tego bizancjum P0równywalnej z P0bliskim aeroP0rtem.(trzep od P0czątku, cfel_K_u)
 Napiszę ci w twoim stylu: Jesteś całkowicie POpieprzony, jesteś malKOntentem i na niczym się nie znasz.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Nie ma za wiele miejsca do gdybania - okolice obecnego dworca na Podzamczu to 10x lepsze miejsce na węzeł przesiadkowy niż  lokalizacja wydumana przez Bizantyjczyka, który za wszelką cenę chciał oczyścić Podzamcze na potrzeby stawiania K0lejnych "akademiKÓw" z lokalami P0d najem para-hotelowy i P0d garsoniery dla Ludzi z Wypchanymi Portfelami. To miejsce dotąd żyło, ale zostanie wyK0ńczone przez technokratę tak, jak wiele innych, z których korzystał "plebs".
Gówno prawda. Lokalizacja Dworca Metropolitalnego w okolicach dworca PKP ma dużo sensu, zwłaszcza, że przebudowuje się tam także dojazdy do całego węzła komunikacyjnego. Doskonałość lokalizacji dworca na Podzamczu bierze ci się wyłącznie z twoich przyzwyczajeń i konieczności opłacanego przez PiSowczyków walenia w Żuka. Jesteś pusty i nic na to nie poradzisz. 
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
[...] punkt zborny( koniec/początek trasy, i jak ulał takim punktem powinien być Dworzec Metropolitalny, jako potężny węzeł przesiadkowy). [...]
  Już więcej chętnych przyciągnęłyby chyba budki telefoniczne niż perspektywa przesiadki na dworcu metroP0litarnym, którego P0łożenie na całK0witym zadupiu miasta oraz fatalny dojazd z większości kierunków przesądzi o "P0pularności" tego bizancjum P0równywalnej z P0bliskim aeroP0rtem.(tłucz tłucz_K_u P0czątku w łapki)
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Strona 1 z 2

Dodaj odpowiedź:

Przerwa techniczna ... ...