Sprawa się będzie ciągnąć latami a milicjant będzie brał 4000-5000pln emerytury. Kruk krukowi oka nie wykole :(
W żadnym razie nie bronię sprawcy. Po pierwsze - jeśli strzelał z samochodu, to już samo to jest dziwne. Po drugie - jeśli był przekonany, że strzela do dzika, to czemu nie poszedł zabrać trofeum, tylko uciekł? Po trzecie - jakim cudem gość z niebieską kartą miał dalej pozwolenie na broń? Ale też bez demagogii - emerytura jest prawem nabytym i niby dlaczego miałby jej nie brać? Skończmy z tym PiSowskim populizmem. Gościowi należy się potężna kara, z całą surowością prawa, ale wciąż w granicach prawa!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz