Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Użytkownik

I co Olbrychski zrobiłby beze mnie?

Utworzony przez ~xyz~, 22 marca 2009 r. o 08:40 Powrót do artykułu
Ale kogo to obchodzi? Informacja akurat dla DW. Żal normalnie żal co mnie obchodzi jakis jabłonka i jego pomoc drogowa
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Ile tem Jabłonka zapłacił Dziennikowi za ten artykuł, żenada totalna.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
mnie obchodzi. Obchodzi mnie a raczej ciekawi z jakiej to pracy i za co zwolnili dzielnego bohatera artykulu. Jeżeli coś wiecie na ten temat bardzo bym prosil. Ciekawi mnie r ownież jakiej marki jest samochód redaktora artykulu i co w nim nawaliło. Rownież interesuje mnie czy o tym artykule wie Naczelny dziennika
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
a mnie sie ten artykuł bardzo podobał, lekko napisany i wciągający
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
A mnie ciekawi czy pracownicy Pana Jabłonki są również tacy zadowoleni z pracy u niego bo z moich informacji wynika że nie, ale najważniejsze to dobrze się lansować w mediach. A redaktorzy "DW" niech poszukają sobie innych naprawdę ciekawych tematów bo ten i temu podobne artykuły obniżaja i tak juz niską jakość tego pisma.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
kryptoreklam w dw mam dosc... porażka, dno, katastrofa
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Gość napisał:
kryptoreklam w dw mam dosc... porażka, dno, katastrofa
True, true...NAPRAWDE W MIESCIE NIC SIE NIE DZIEJE??? DZIENNIKU OPRZYTOMNIEJ!!!!!!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
A tak na marginesie, to ja kiedyś miałem wypadek w Krakowie i miałem dłuższą styczność z pomocą drogową gdy byłem wyciągany z rowu i wieziony do Puław i muszę powiedzieć, że to naprawdę ciężka robota i odpowiedzialna, w życiu nie chciałbym być właścicielem takiej firmy. Ci ludzie nie mają życia rodzinnego, tam się nie pracuje 8 godzin tylko ciągłe czekanie przy telefonie i wyjazdy, pomaganie innym, którzy nie zawsze zapłacą. Kierowca, którego była ta pomoc po drodze postawił mi obiad bo nie miałem ze sobą kasy i nie chciał żebym mu oddawał jak dojechalismy, a z tego co wiem bo rozmawialiśmy o tym za całą robotę firma ubezpieczeniowa zapłaciła mu nędzne pieniądze, co jest skutkiem tego że my płacimy niezbyt wygórowane stawki. Ci co prowadzą pomoc drogową chyba muszą ją kochać, bo dobre pieniądze zarabia się napewno nie na niej. Tak więc z szacunkiem panowie do tych którzy nigdy nie wiadomo kiedy mogą nam pomóc.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
~xyz~ napisał:
Ale kogo to obchodzi? Informacja akurat dla DW. Żal normalnie żal co mnie obchodzi jakis jabłonka i jego pomoc drogowa
Dokładnie ta sama myśl narodziła sie w mym łbie po przeczytaniu kilku zdań tego artykułu..... Co NASTĘPNE? Kolejna kryptoreklama i historia sklepowej z super samu o nazwie "...." ?
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
olo napisał:
Dokładnie ta sama myśl narodziła sie w mym łbie po przeczytaniu kilku zdań tego artykułu..... Co NASTĘPNE? Kolejna kryptoreklama i historia sklepowej z super samu o nazwie "...." ?
Panowie bardzo oburzeni, a ciekawe co tak naprawdę was interesuje? o czym chcielibyście czytać , jakie informacje na temat waszych miast są pożądane? O aferach, politykach, dużych przekrętach? To fascynuje i jest ok? A to jak ktoś sobie radzi z prowadzeniem firmy w zmieniających się warunkach i jakoś daje sobie radę to już żenada, tak? Ostatnio o firmach z Puław pisał Newsweek i jakoś sie nie wstydził historii jednego krawca.Niech jednemu albo drugiemu przyjdzie " do łba" taki pomysł, żeby o was pozytywnie napisali.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
[jak dla mnie tekst jest spoko
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz

Dodaj odpowiedź:

Przerwa techniczna ... ...