W Azotach zarabiają dużo. Związki chcą więcej

Tylu ludzi chciałoby mieć pracę, więc jeśli chcą więcej zarabiać niech ją zmienią. Na ich miejsce wejdą nowi młodzi pracownicy. Chcący pracować dla spółki i dzięki niej się rozwijać nie będąc pasożytem... Związki zawodowe nie mają pojęcia o ekonomi, na ten temat nie powinny zabierać głosu. Drugim wyjściem oprócz zmiany pracy jest "umowa śmieciowa" jedyna słuszna. Wtedy będą zarabiać 2x więcej... ale hołota nie chce pracować tylko zarabiać! Związkowcy.... To przeżytek gospodarki centralnie planowanej. Podstarzali komuniści nie mogą pogodzić się z losem?

Dlatego tusk musi odejść !!

nie wiem skąd wzieli te wyliczenia, ale niestety nigdy się nie zdażyło aby mój mąż przynosił miesięcznie 5310 zł on ma na ręke 2100zł.to nawet w spółkach jak mają remonty więcej zarabiają  :unsure:

To może się "zdaży" ,że przyniesie więcej.

Bo "robotnik" zarabia tyle(5 tys. brutto) ale 80% jego dochodów idzie do budżetu państwa. Prosty chłopie. Pracownicy mają gówno do powiedzenia i nie powinno ich obchodzić ile zarabia kierownik. Co to jest kołchoz? Stęskniłeś się za starym dobrym PRLem albo przyjacielskim narodem radzieckim?

Nie pisz głupot jak nie masz zielonego pojęcia na temat płac.Jakby państwo zabierało ci z 5 tys pensji 80% to byś zarabiał 1tys zł.

  byle pierdoła ale pierdoła znająca szefa albo będąca rodziną wujka i królika zarabia i 10 000 zł siedząc i nic nie robiąc. Znam osobiście panienką z pensją 3900 która mówi,że 15 dni w miesiącu sie obija a pięc dni to przygotaowanie i sprawdzenie audytu. Jeden audyt robi 10 osób !!!! każda po 3900 zł na rękę więc................. Zwolić połowę załogi a przede wszystkim  zwoliń wręgę i związki zawodowe !!!!!!!!!!!!!!  

tylko że za 3900zł to kierownicy i inni kleją panienki po d.pach.tego nie powiedziała !!!Panienki robią za sex pogotowie,kto chce to klepie i ruc.a na prawo i na lewo.5 dni pracują,a resztę czasu się ruc.ają po pokojach.żal mi cb

pracuję na Azotach 7 lat za pracę na zmianę dostaje wynagrodzenie 2200zł, a dziewczyny które pracują w labolatorium na dniówki mają na rękę 1600zł, więc jeśli ktoś nie wie jak się pracuje i ile zarabia to niech się nie wypowiada! nigdy nie widziałam na pasku żebym dostała podna 5 tys, jak jest premia to dostaje 300 zł , a ci na górze po koło 2 tyś, więc zapraszam na azoty do pracy skoro takie kokosy się zarabia!

Dlatego tusk musi odejść !!

to zapraszam przyjdziesz do pracy na Azoty i dostaniesz 1600 zł na początek, jak będziesz miał ok kiedrownika to może ci kiedyś podniosą! ludzie jeśli tam nie pracujecie to się nie wypowiadajcie

jak.rada.i.zarząd.dał.sobie.od100.procent.do.300.procent.to.dlaczego.pracownik.nie.może.dostać.25.to.i.tak.mało.w.stosunku.do.baronów

Dobrze tylko dlatego że za co innego odpowiedzialny jest zarząd a za co innego pracownik fizyczny dlatego właśnie są różnice w pensjach B) Tak funkcjonuje wolny rynek - no chyba, że wolisz "socjalizm" i wszystkim po równo?

    Bredzisz.   Cała ta wasza paplanina w tym temacie wynika z tego, że właśnie to wy chcielibyście socjalizmu w kontekście takich stwierdzeń i chcielibyście wszystkim po równo - bo "na mieście" zarabiata mniej niż w azotach więc niech w azotach nie mają podwyżek, aby mieli tak hujowo jak my mamy... TAKIE MACIE MYŚLENIE.   Sorry - właśnie mamy kapitalizm i jedna firma ma inne koszty/przychody/pensje, a inna inne... dlatego w Azotach zarabiają więcej jak np. w Kauflandzie, czy coś. Azoty to nie sklep spożywczy.   Tutaj sprawa nie rozbija się o to, że ZWIĄZKOWCY z Azotów CHCĄ WIĘCEJ MIMO ŻE JUŻ MAJĄ DUŻO, ale o to, że niesprawiedliwe jest tak duże podwyżki zarządu/rady nadzorczej w stosunku do ŻADNYCH podwyżek dla załogi.   Jak już ktoś mądrze nadmienił - gdyby nie robotnicy i pracownicy to i zarządu by nie było. Nie można pisać tak jednostronnie że tylko zarząd działa i robi zyski. Owszem - to bardzo ważne. Ale nie zapominajmy o tym, że trzonem działalności każdej firmy są ludzie i o nich nie można zapominać!   Wy tu brandzlujecie cały czas jeden wątek - MAJĄ DUŻO CHCĄ JESZCZE. Jakie dużo? Dużo w stosunku do czego? Do pensji w Biedronce? No Sorry - właśnie nie porównujcie tego. To, że wy "z miasta" macie mało to nie znaczy, że 'azotowcy' nie mogą się domagać o więcej. Wy też przecież możecie. Domagajcie się o więcej w waszych firmach, w których pracujecie (sklepy, małe firmy produkcyjne, hurtownie, itp...).. Każdy ma prawo upomnieć się o swoje.   Pisanie, że w Azotach nic się nie robi to bzdura. Raza do roku organizowane są wycieczki do Azotów. Przyjdźcie i zobaczcie jaka tu jest odpowiedzialność i wiedza potrzebna do obsługi procesów i utrzymania prawidłowego ich przebiegu.   Ta cała gadanina o nicnierobieniu to mity wyssane z palca i przekazywane dalej przez jakichś konspiratorów co to ich kiedyś zwolnili za wódę czy coś...

jak Wam nie odpowiada to ja chętnie przyjmę się na Wasze miejsce i będę zapieprzać nawet za te 1600, bo jestem po dobrym studiach, mam fajne doświadczenie, a już 2 lata szukam roboty. I wierzcie lub nie nie narzekałabym!

jak Wam nie odpowiada to ja chętnie przyjmę się na Wasze miejsce i będę zapieprzać nawet za te 1600, bo jestem po dobrym studiach, mam fajne doświadczenie, a już 2 lata szukam roboty. I wierzcie lub nie nie narzekałabym!

Strasznie nisko się cenisz,nie potrafisz się lepiej sprzedać ? po dobrych studiach ? z francuskim ?

pracuję na zakładach... i mam pełne prawo zabrać głos! to co wyprawiają ludzie ze związków jest CHORE! może zarządacie jeszcze willi z basenem dla każdego! to nie jest socjalizm! już w innych zakładach takie podejście do budżetu firmy doprowadzało do tego, że jeden z drugim szef związków wykańczał cały zakład! chcecie, żebyśmy wszyscy stracili pracę, bo wam się jakieś chorych 25% zachciało! mi wystarczy kilka procent, bo wiem, że na to zakłady mogą sobie pozwolić! niech panowie z zzprc przestaną politykować!

Co za bzdury wypisujecie????!!!! Mój mąż pracuje na Z.A. i nawet nie zarabia 3 tyś. więc co za kłąmstwa że zarabiają 5 tyś?????!!!!

Co za bzdury wypisujecie????!!!! Mój mąż pracuje na Z.A. i nawet nie zarabia 3 tyś. więc co za kłąmstwa że zarabiają 5 tyś?????!!!!

Konkrety! Może rzeczywiście pensji zasadniczej 5 tysięcy nie ma... ale piszesz, że ma 3 tysiące... do tego dodatek zmianowy, premie i inne dodatki, premie z zysków, nagrody na Dzień Chemika i nagle wychodzi nie 5 tysięcy... ale co najmniej 6-7 tysięcy... no chyba, że przymiemy, że te pozostałe pieniądze, które dostaje Twój mąż to nie są pieniądze i on ich nie zarabia?

Wywalić na zbity pysk chętnych na ich miejsce jest mnóstwo

Ciąg się deb***u.Nie wpier***aj ryja w nie swoje sprawy!!!!!!!!!!

Konkrety! Może rzeczywiście pensji zasadniczej 5 tysięcy nie ma... ale piszesz, że ma 3 tysiące... do tego dodatek zmianowy, premie i inne dodatki, premie z zysków, nagrody na Dzień Chemika i nagle wychodzi nie 5 tysięcy... ale co najmniej 6-7 tysięcy... no chyba, że przymiemy, że te pozostałe pieniądze, które dostaje Twój mąż to nie są pieniądze i on ich nie zarabia?

Zasadnicza jołopie to brutto!!!!!!!!!!3 tys. minus 35% na różne składki przymusowe!!!!!!!!!!

nie wiem skąd wzieli te wyliczenia, ale niestety nigdy się nie zdażyło aby mój mąż przynosił miesięcznie 5310 zł on ma na ręke 2100zł.to nawet w spółkach jak mają remonty więcej zarabiają  :unsure:

 

nie wiem skąd wzieli te wyliczenia, ale niestety nigdy się nie zdażyło aby mój mąż przynosił miesięcznie 5310 zł on ma na ręke 2100zł.to nawet w spółkach jak mają remonty więcej zarabiają  :unsure:

Tak,zarabiamy więcej ale w społkach robimy po 12 godzin dotego soboty i niedziele więc chętnie się zamienię.

Ach ci związkowcy... "Nie chciało się nosić teczki, to teraz trzeba dźwigać woreczki" - coś wam to mówi? Jak ktoś ma wykształcenie to będzie pracował natomiast jeśli go nie ma to niech lepiej zamknie mordę i zapieprza bo na jego miejsca czeka 100 innych. A jak się nie podoba? Nie zyjemy w PRLu, u nas nie ma obowiązku pracy!

A ty za czyją kasę studia pokończyłeś???

pracuję na zakładach... i mam pełne prawo zabrać głos! to co wyprawiają ludzie ze związków jest CHORE! może zarządacie jeszcze willi z basenem dla każdego! to nie jest socjalizm! już w innych zakładach takie podejście do budżetu firmy doprowadzało do tego, że jeden z drugim szef związków wykańczał cały zakład! chcecie, żebyśmy wszyscy stracili pracę, bo wam się jakieś chorych 25% zachciało! mi wystarczy kilka procent, bo wiem, że na to zakłady mogą sobie pozwolić! niech panowie z zzprc przestaną politykować!

Dlaczego ja po 25 latach pracy w ZA mam zarabiać 2200zł.na zmiany.Nogi mi w dupę włażą po parę centymetrów po 8 godzinach!!!!A taki P.mistrz ma pobory 4500!!!!!!!!!Pytam za co?Za siedzenie za spanie na nocach?Niech ma więcej ale 100%?Podwyżki się należą,ale nam pracownikom fizycznym.To my pracujemy na wszystkich tych obiboków!!!!!!!!To za naszą sprawą są zyski!!!A kto mówi inaczej to zalicza się do grupy-obiboków!!!!!!!!!!!!!!!!

Dlaczego ja po 25 latach pracy w ZA mam zarabiać 2200zł.na zmiany.Nogi mi w dupę włażą po parę centymetrów po 8 godzinach!!!!A taki P.mistrz ma pobory 4500!!!!!!!!!Pytam za co?Za siedzenie za spanie na nocach?Niech ma więcej ale 100%?Podwyżki się należą,ale nam pracownikom fizycznym.To my pracujemy na wszystkich tych obiboków!!!!!!!!To za naszą sprawą są zyski!!!A kto mówi inaczej to zalicza się do grupy-obiboków!!!!!!!!!!!!!!!!

Dlatego tusk musi odejść,koniec takiej niesprawiedliwości społecznej !!!

Zasadnicza jołopie to brutto!!!!!!!!!!3 tys. minus 35% na różne składki przymusowe!!!!!!!!!!

hahaha... już nie zmyślaj! informacje dotyczące zarobków w zakładach są ogólnodostępne i można się dowiedzieć ile kto zarabia do ręki i wmawianie mi, że ludzie na zakładach ledo wiążą koniec z końcem to jest żart! przestańcie wypisywać dyrdymały... fakty są takie że mamy naprawdę WYSOKIE ZAROBKI