Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Użytkownik

Zespół Pieśni i Tańca "Powiśle" na zakręcie. Co się wydarzyło na wyjeździe?

Utworzony przez Użytkownik niezarejestrowany, 1 lutego 2018 r. o 17:57 Powrót do artykułu
"a tak to niestety pozostawiają za sobą lekko nieprzyjemny zapaszek..." no ten zapaszek to raczej pozostawiła młodzież po wyjeździe do tych całych Pyrzyc ! "np na facebook.... bardziej popularne od telewizji i radia..." - i bardzo dobrze, że tak się stało ! Dzięki temu nieświadomi sytuacji rodzice, dzieci, inne Zespoły dowiedziały się dlaczego Panie Rolskie zdecydowały się na takie kroki. P. Anna była im wręcz winna wyjaśnienia !!! I zrobiła to na swoim profilu i brawo - dzięki temu wszyscy wiemy co i jak. Każdy ma swój rozum i swoje sumienie, i interpretuje zgodnie z tym.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
"Drogi, kilkuosobowy fanklubie Pań Rolskich. Nie macie zielonego pojęcia o zespole. Plujecie jadem i żółcią na podstawie propagandy stworzonej w celu... no wlasnie, w jakim celu?" - to samo mogę napisać ja - drogi kilkuosobowy fanklubie składający się z rodziców "poszkodowanej, cudownej młodzieży", fanklubie który wyrosłeś pod skrzydłami p. Oli, którą teraz szkalujesz...weźcie się raczej za swoje dzieci, bo dobre wychowanie wynosi się z domu, a nie walczycie o to, żeby dalej mogli jeździć i przeginać pałę na wyjazdach.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
ten nieprzyjemny zapaszek to pozostawiła młodzież po wspomnianym wyjeździe...i to właśnie Wy, przeciwnicy pań R. sami się podłożyliście i wyjaśniliście społeczeństwu w czym był/jest problem. Bo do tej pory wiedzieliśmy tylko o "konflikcie o podłożu wychowawczym", a Wy nam wyjaśniliście bardzo jasno w komentarzach, że chodzi o alkohol...chociaż myślę, że nie tylko. Może kiedyś się dowiemy o co tam tak naprawdę poszło.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
undefined napisał:
"a tak to niestety pozostawiają za sobą lekko nieprzyjemny zapaszek..." no ten zapaszek to raczej pozostawiła młodzież po wyjeździe do tych całych Pyrzyc ! "np na facebook.... bardziej popularne od telewizji i radia..." - i bardzo dobrze, że tak się stało ! Dzięki temu nieświadomi sytuacji rodzice, dzieci, inne Zespoły dowiedziały się dlaczego Panie Rolskie zdecydowały się na takie kroki. P. Anna była im wręcz winna wyjaśnienia !!! I zrobiła to na swoim profilu i brawo - dzięki temu wszyscy wiemy co i jak. Każdy ma swój rozum i swoje sumienie, i interpretuje zgodnie z tym.
 No ja tam nie doczytałem się żadnego wyjaśnienia ... i dalej nie wiemy co i jak... moze napisze wprost że się narąbali, zachowywali nieprzyzwoicie albo po prostu nie chcieli sie słuchać i wtedy bedzie jasne! a nie ogólnikami żeby przypadkiem i siebie nie wrobić, albo może ma sie czego obawiać gdyby to grupa zaczęła się wypowiadać?!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Do "rudy" - ale po co pisać? Przeciez sami rodzice już nam tutaj wyjaśnili o co chodzi - uderz w stół a nożyce się odezwą :)
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
A ja tam doczytałem się wyjaśnień - brak porozumienia na linii pracownik - dyrektor w sprawie zachowania młodzieży na wyjeździe. No taki dla mnie wniosek jest :)
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Mądry ktoś mówił- to co w domu, to zostaje w domu; to co w pracy, to zostaje w pracy. Jakby po imprezach integracyjnych  w pracy ktoś wyciagał wnioski- to połowa pracowników by była zwalniana. Nikt nie jest święty. A kto bez winy niech pierwszy rzuci kamień. I rzuciła- ta co ani jedna, ani druga nigdy święta nie była i nieraz ściągana w stanie 3D. Ten wyjazd pewnie był tylko pretekstem, żeby namieszać, rozegrać coś dziećmi. I rozgrywka nie wyszła, nagle okazało się, że nie są niezastąpione i ze złości wylały brudy na fb i w prasie. Poszło w świat. Wstyd. Ciekawe jak Pani Anna się z tym czuje teraz.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
W życiu nie przypuszczałam, że w ludziach może być tyle zawiści. Każdy potrafi jedynie krytykować i pouczać. Szkoda, że nikt nie ma odwagi podpisać się pod tym, co napisał. W pisaniu każdy może być maczo. Tak naprawdę brak wam odwagi i chyba wasze życie jest bardzo nudne skoro macie czas, aby wypisywać te wszystkie głupoty. 
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Żenada...wyjazd pretekstem żeby namieszać i rozegrać coś dziećmi ??? weź się zastanów nad tymi glupotami, które piszesz...czytasz to ogólnie zanim wstawisz komentarz ? no śmiech na sali :) a wy tak ślepo bronicie tych swoich dzieci jakby nigdy nic złego w życiu nie zrobiły...ja też nie wierzę, bo tak naprawdę wiedzą tylko uczestnicy wyjazdu, że wszyscy co do jednego sobie przechlapali...tylko jeszcze nie zdają sobie sprawy, że ślepa solidarność nie zawsze jest wskazana - zwłaszcza jeśli chodzi o bezpieczeństwo swoje i innych. mało to się słyszy, że gdzieś na kolonii, wycieczce itp jakiś dzieciak wypadł z okna, ***ył z mostu czy pobił kogoś ?!? i też przeważnie w grę wchodził alkohol ! ludzie opanujcie się ! przecież tu chodzi o bezpieczeństwo waszych dzieci !!! jak dla mnie to jedyny błąd jaki popelnily instruktorki, jeśli faktycznie sytuacja była na ostrzu noża, to to, że po prostu nie wezwaly policji. a nie było tam żadnego z rodziców ? dlaczego nikt nie pojechał jako opiekun ? pewnie sami baliscie się, że narozrabiaja - każdy wie jaka potrafi być dzisiaj młodzież.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Może instruktorki nie mogły wezwać bo najpierw nimi by się zainteresowali?
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Ooo...następny/następna mądry/mądra !! Tonący brzytwy się chwyta i najlepiej to odwrócić kota ogonem..komentarz na poziomie - najlepiej to odbić piłeczkę jak się nie ma logicznych argumentów !
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Smutno się tego czyta. Może teraz wreszcie będzie normalnie i instruktorki nie będą faworyzowały nikogo. Bo nie od dzisiaj wiadomo, że w Powiślu były dzieci lepsze i gorsze. Lepsze to oczywiście te turniejowe .
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Ale w czym były lepsze ? Bo jakoś tego nie zauważyłem..tyle, że więcej od nich wymagano, że częściej zajęcia te dzieci miały, żeby przygotowywać się dodatkowo ? Że większe nakłady finansowe ponosili rodzice w związku z wyjazdami ? No komentarze o faworyzowaniu sa po prostu śmieszne...chyba Marta zazdrość przez Ciebie przemawia...
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Tak, były faworyzowane. Jaak dobrze, że to się skończy. Rodzice niektórzy stworzyli chorą atmosferę otoczki z wazeliny. Uff. Będze dobrze.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Może niektórzy rodzice tak...ale to nie rzutuje na fakt, że wszystkie dzieci ciężko pracowały na swój sukces, bo jednak wszystkie pary miały wysokie osiągnięcia ;)
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Ogromnie zadziwia mnie sytuacja, z konfliktem w Zespole „Powiśle”. Tym bardziej dziwne jest dla mnie to, że „wyprodukowano” wokół tego całą, mam wrażenie chcianą medialną otoczkę. Sama przez ponad 12 lat byłam tancerką innego zespołu tańca ludowego, więc tym bardziej sytuacja bardzo mnie dotyka. Jako małe 6 letnie dziecko rozpoczęłam próby, i miałam okazję poznać jak buduję się zespołowa rodzina. Jak bardzo dziecko potrafi pokochać folklor jeśli jest on odpowiednio mu podawany i przekazywany. Sytuacja w „Powiślu” z wysnuwaniem podejrzeń odnośnie nowych choreografów jest prawdziwą farsą… Osoby, które zdecydowały się podjąć pracę z grupami, które tańczą od lat przy innym choreografie to osoby z pewnością kompetentne i nie uwierzę w ani jedno fałszywie wypowiedziane na ich temat słowo… Pani Aleksandra decydując się na emeryturę, jak podkreśla się, była zmęczona już tego typu pracą, a  co do Pani Anny to zdaje się, że sama wpada w dołki które kopie, o czym świadczą jej własne słowa… Na szczęście nikt nie jest niezastąpiony, a nuż będzie to zmiana na lepsze. Tak szumnie opisywane wydarzenia na jednym z wyjazdów… Cóż… to faktycznie nowość, że młodzi ludzie imprezują... imprezują ze sobą w gronie grupy tanecznej, która przez lata pracy staje się rodziną, bez wątpienia jednymi z najbliższych sobie  osób… no naprawdę bardzo dziwna sprawa. Z tego co mi wiadomo, w grupie starszej, która jest tu tak oczerniana, tancerzami są ludzie dorośli… kto może im zabronić czegokolwiek… Kierownictwo i choreografowie, w moim zespole wpajali nam ogromny szacunek do tradycji, do stroju który ma się na sobie, a więc wszelkiego alkohol czy papierosy nigdy nie powinny być widoczne u tancerza ubranego w strój, lecz jednak, podkreślam, dorosła młodzież skończyła już występ i mieli  prawo zrelaksować się w sposób taki jaki chcieli… ciekawe czy miedzy wyjazdami tez śledzi się prywatne Zycie tancerzy z taką starannością… obiboki…, tych wszystkich, którzy tak mówią zapraszam na próbę… polecam wylać kilka litrów potu, polecam masować potem przetrenowane mięśnie polecam wystąpić w gorących światłach reflektorów w często wielokilogramowym stroju… banał… Dajcie już spokój tej młodzieży, która żeby dojść do miejsca gdzie teraz jest musiała wylać litry i potu i łez, bo taniec ludowy  to ciężka praca, dajcie spokój osobom, które zgodziły się poprowadzić zespół dalej, bo ta szydera jest nie do zniesienia. Pana nie znam, ale Pani choreograf to wspaniała, ciepła, życzliwa, ale i wiele wymagająca od tancerzy i przede wszystkim od siebie osoba. Radzi sobie wspaniale zarówno w pracy z dziećmi jak i z młodzieżą. Jest człowiekiem, który zawsze służy wsparciem i dobrym słowem, osobą, która motywuje do działania, nigdy nie krzyczy, nie podcina skrzydeł. Należałoby raczej podziękować i nie wplątywać dalej w wyimaginowane, rozdmuchane medialnie potyczki słowne… Bo wiecie, każdy człowiek ma uczucia, a rok jubileuszowy i turniej to i tak sporo stresujących chwil… Nie chciałam nikogo obrazić, ale Internet daje na szczęście swobodę wypowiedzi każdemu, a nie mogę już słuchać tych wszystkich bzdur… Dla mnie jako tancerki, którą w sercu będę już zawsze najważniejsza jest pasja, miłość do folkloru… Drodzy zaangażowani w folklor, czy nie o to powinno chodzić? O miłość? O pasję? O przekazywanie tradycji z należytym honorem? Cóż…mnie właśnie takich wartości uczono całe życie…
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
a skąd czerpał poprzedni instruktor...
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
No ciekawa sprawa z tą dorosłością...przecież widać, że pełnoletnich to tam raptem jest z 5 osób...reszta to dzieciaki 14-15 letnie - wystarczy spojrzeć na zdjęcia tej grupy ;) ale pewnie - alkohol to przecież taka normalna rzecz na wyjazdach...no błahostka..niech piją...a jak ktoś w trakcie awantury wypadnie z okna to pewnie też rodzice przymkna oko i wcale nie obciążą winą instruktorów...super podejście macie - serio...i niech maluchy podczas wyjazdów na festiwal patrzą na swoich starszych, uchlanych kolegów - czemu nie, przecież już nie mają na sobie stroju zespołowego i mają prawo się zrelaksować...no brawo za rzeczowe ujęcie problemu !!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
"W pracy z grupami dziecięcymi byłam świetnym drugim instruktorem, panią od wiązania baletek, wycierania noska, panią od pomocy tym najmniejszym, tym którzy nie zawsze szybko wszystko łapali, tym którzy potrzebowali więcej uwagi niż inni, i bardzo lubiłam swoją pracę, i kiedy pierwszy raz z ust swojego Kierownika usłyszałam pytanie (lipiec 2017) czy podejmę się prowadzenia Zespołu, gdy moja mama odejdzie na emeryturę już wtedy powiedziałam, że to ogromna odpowiedzialność i nie wiem czy czuję się na siłach udźwignąć taki ciężar, ciężar za wielki jak na jednego człowieka." "To ogromna odpowiedzialność, której w takich warunkach nie jestem w stanie na siebie przyjąć. 25 stycznia złożyłam podanie o rozwiązanie umowy o pracę na mocy porozumienia stron." - hm... skoro sama się do tego przyznała w liście do Prezydenta, to tak właściwie o co chodzi? Jeśli nie "my", to nikt? Przykro na to patrzeć. Tym bardziej widząc że sam autor zamieszania chyba nie bardzo wie o co jemu samemu chodzi w tym wszystkim. Nie ważne jak, ważne że piszą.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
dziekuję "tancerka" za komentarz. wszystko zostało właśnie pięknie napisane. pozdrawiam,
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Strona 6 z 7

Dodaj odpowiedź:

Przerwa techniczna ... ...