![]() |
Heh, odkąd pamiętam Dęblin nazywany był drugim Pekinem - miastem rowerów. Komunikacja mocno kulała, a rowerem wszędzie było najbliżej, najwygodniej. I tak przez wiele lat utrwalił się jako miejscowy folklor stereotyp pijanej, świętej krowy na rowerze
|
![]() |
u mnie na wsi to tylko chłopy tak jeżdżą
|

Nie publikujemy nic na Twojej tablicy na Facebooku oraz nikomu nie udostępniamy Twoich danych osobistych.
Podczas pierwszego logowania zostaniesz poproszony o wybór swojej nazwy użytkownika.