Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Użytkownik
PTrzeba było ścieżki nie projektować. Wtedy jazda rowerem byłaby możliwa po jezdni dla samochodów. W tej sytuacji jest obowiązek korzystania ze ścieżki. GŁUPOTA
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Chamburk - miasto wysokich lotów.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Pedaliści, zapamiętajcie se raz na zawsze. Ścieżki rowerowe nie są po to żeby wam było wygodnie! One są po to żeby pozbyć się was z ulic i chodników. I waszym psim obowiązkiem jest z nich kożystać i schodzić z rowera na wszystkich przejściach! Taka prawda.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
W tym miejscu idealnym rozwiązaniem byłaby nieco szersza jezdnia, z wydzielonym pasem dla rowerów. No ale władza z zasady projektuje takie inwestycje zza biurka, nie oglądając terenu na żywo i wychodzą z tego takie potworki jak ten.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
A tyle razy sie powtarza że rower przez przejście się przeprowadza! Ten już może się nauczył.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Już lepiej by było jakby nie budowali tam ścieżki. Rowerzyści mogliby spokojnie jechać ulicą, tym bardziej że z asfaltu to przyjemniej się jedzie niż po kostce. Projektant i zleceniodawca do paki. Takie coś nie powinno tam powstać.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Jestem i rowerzystą i kierowcą. Znam problem z dwóch stron. Drogi dla rowerów sa projektowane po macoszemu, bezmyślnie i wbrew wytycznym - np zbyt małe odległości od przeszkód, za małe promienie skrętu, kiepska widoczność, wysokie krawężniki. DDR długości 30 metrów lub kończy się na środku wiaduktu, itd.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Gwozda i inni do pierdla. Niech się jakieś inspektory ds. ruchu drogowego wypowiedzą, policja i inni biegli. A, i kasa z unii do zwrotu, bo za ścieżkę to pewnie dostali dodatkowe punty przy ocenie wniosku o dofinansowanie, a to nie spełnia swojej roli.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Czyli jednak rowerzyści wiedzą że rower przez przejście się przeprowadza. Jestem pod wrażeniem.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Jestem za progami zwalniającymi dla rowerow
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Widać jak pracują wielcy inżynierowie z PL. Dziadostwo i tyle. A jak Gowin chce reformy i podniesienia jakości to już krzyk bo dziadostwo i pociotki stracą pracę.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Widać jak pracują wielcy inżynierowie z PL. Dziadostwo i tyle. A jak Gowin chce reformy i podniesienia jakości to już krzyk bo dziadostwo i pociotki stracą pracę.
Ty jakis bolszewik czy kremlowski troll jestes a możę po prsotu nie rozumiesz o co chodzi? W tej reformie, skąd inąd zmieniającej wiele co rzeczywiście wymaga zmiany, jest również to że rady będą obsadzane z zewnątrz. Istnieje zgrożenie, że trafią tam pociotki polityków lub sami politycy czy inni usłużni w tym np. Misiewicz- mierny bierny ale wierny. 
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Rozwiązanie jest jedno - przy wszystkich przejściach należy ustawić odpowiednie barierki (taki ciasny zygzak) zmuszające do zejścia z rowera i przeprowadzenia go. Inaczej pedalaży się nie nauczy przestrzegać przepisy.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Proponuję poczytać przepisy zamiast biadolić.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
"Nagle zza gęstego żywopłotu wyjechał samochód.", "oburzyłem się na kierowcę, bo myślałem, że zajechał mi drogę. Ja przecież jechałem po ścieżce rowerowej. " - a jakby szanowny Pan jechał po ścieżce i wyjechał nagle zza żywopłotu to nie byłoby problemu bo to tylko kierowcy samochodów mają obowiązek uważać... Jest mnóstwo takich miejsc za żywopłotem, gdzie samochody muszą ustąpić pierwszeństwa a rowerzyści często poruszają się z prędkością przekraczającą 30 km/h - zza takiego zywopłotu podczas skręcania są praktycznie nie do zauważenia... To z pierwszeństwem ścieżek rowerowych to chory pomysł bez wycięcia żywopłotów...
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
"Jest mnóstwo takich miejsc za żywopłotem, gdzie samochody muszą ustąpić pierwszeństwa a rowerzyści często poruszają się z prędkością przekraczającą 30 km/h" - i tu jest pies pogżbany. Rowerzysta ma pierszeństwo ale tylko pod warunkiem że zlezie z rowera i go przeprowadzi! Do tego obowiązkowa kanizelka, kask i oświetlenie. Dopiero gdy "kochani" rowerzyści zrozumiecie i zaczniecie stosować te zasady, będziecie mogli upominać się o cokolwiek od nas kierujących pojazdami!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Co ci z progu zwalniajace dla roweru jestem go wstanie przekroczyc jesli bedzie to wygladac jak samochodowy z predkoscia 25km/h bez problemu.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
hahaha lec chamie, lec!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
O co ta wojna? Przecież rowerzysta powinien zejść z roweru i przejść pieszo przez skrzyżowanie. Gdyby ścieżka rowerowa nie miała takich przejść tylko była wzdłuż całej ulicy to dopiero byłaby jazda! Kierowca przez żywopłot nie ma szans zobaczyć nawet powoli jadącego miłośnika dwóch kółek i mimo że powinien ustąpić pierwszeństwa nie ma szans tego zrobić. Nawet tam gdzie widoczność jest bardzo dobra ciężko jest ustąpić jadącemu z prędkością wiatru cykliście. Czyli obecna sytuacja jest OK. Co po tym rowerzyście że będzie miał pierwszeństwo jeśli opowiadać o tym będzie mógł w razie czego z wyciągu ortopedycznego po połamaniu paru kości?
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
A od kiedy dla rowerzysty jest obowiązkowa kamizelka lub kask? Ponadto prędkość dopuszczalna na ścieżce jest taka sama jak na równoległej ulicy, więc zgodnie z przepisami można jechać i szybciej niż 30 km/h
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Strona 1 z 2

Dodaj odpowiedź:

Przerwa techniczna ... ...