Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Użytkownik
Żeby sprostać modzie na ścieżki rowerowe samorządowcy z niefrasobliwymi projektantami takich kwiatków natworzyli więcej w naszym regionie.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Jeżdżę jednosladam, jak i samochodem.......i często widzę puste łby na rowerach, które cisną po chodnikach ile sił w watlych giczalach i nagle wyskakują na jezdnię nie patrząc czy coś nie jedzie....i osobiście znam jednego takiego , który myślał że jadąc na rowerze jest święta krową i może wszystko ( gość ma prawko od 40 lat)..az wycedzil w bok samochody bo przecie ścieżka jechał, skaczylo się złamaniem nogi, 500 stowek mandatu i pokryciem strat
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Poruszasz się rowerem stosuj się do przepisów tak jak jeżdżąc samochodem. Niestety bardzo mało rowerzystów zna nie mówiąc już o przestrzeganiu przepisów. Podobne oznakowanie jest na ścieżce w Lublinie biegnącej na Czechów wzdłuz Al. Smorawińskiego. Skrzyżowanie z ul. Chodźki żaden rowerzysta nie schodzi tam z roweru choć jest znak, że to koniec ścieżkiśrowerowej jedzie przez przejście i myśli że ma pierwszeństwo tymczasem popełnia wykroczenie, pytam gdzie jest Policja za to należy się mandat.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
kamizelka i światła w biały , słoneczny dzień ? ty inteligentny inaczej ?
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
1 metr za samochodem to krótki lot
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Ani kamizelka, ani kask nie są obowiązkowe dla rowerzystów. Jeżeli rowerzysta dojeżdża do przejścia dla pieszych to musi zejść z roweru i go przeprowadzić, ale inaczej jest w przypadku przejazdów dla rowerów, gdzie rowerzysta może po nim przejechać bez zsiadania. Ciekawe ilu kierowców o tym wie.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Ja tylko sie chcę zapytać czy pan Paweł pokrył koszty naprawy  samochodu ? czy wypiął się jak jak większość . Miałem podobny przypadek/ pe da la rz/ wykrzyczał mi ze powinienem płacić AC, niestety rower nie uległ wiekszemu uszkodzeniu , uciekł chodnikiem gdzieś miedzy bloki .Lakierowanie 1200 zł
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Niestety, rowerzyści robią co chcą bo nie da karani za łamanie przepisów.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
A niby czego rowerzysta miałby płacić? To kierowca musi mieć obowiązkowe ubezpieczenie!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
to jest jakieś kuriozum w jaki sposób zaprojektowano i zbudowano tę "drogę dla rowerów". takie coś nie powinno być odebrane ze względu na niefunkcjonalność ale przede wszystkim stwarzanie niebezpieczeństwa! kilka razy musiałem jechać tą trasą ale "ścieżką rowerową" przejechałem tylko raz - pierwszy i ostatni. kolejnym razem jechałem już jezdnią bo z tego tworu, które stworzył pan gwozda i jego koledzy nie da się po prostu korzystać. wszystkim przeganiającym rowerzystów na ten infrastrukturalny niedorozwój, dedykuję następujący film: ***s://***youtube.com/watch?v=74hmaxrsjyg
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Przy Żwirki i Wigury jest przynajmniej oddzielna ścieżka i stosując się do przepisów ruchu drogowego jest bezpiecznie - Panie Piotrze z artykułu niestosowanie się do przepisów często kończy się bólem... Znacznie gorsza, a wręcz tragiczna sytuacja jest pod wiaduktem na Lotników Polskich między szpitalem, a zakładem. Tam jakiś imbecyl zaprojektował kur**pas, czyli zamienił pobocze w ścieżkę dla rowerów. W praktyce kiedy jedzie obok ciebie tir, autobus, bus lub zwykły samochód i zbliży się do prawej krawędzi jezdni, nawet nie wiesz kiedy może zostać z ciebie mokra plama. Przez ten debilizm zmuszony jestem jeździć chodnikiem, mimo że jestem tego zdecydowanym przeciwnikiem;(
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Po pierwsze - nie musi schodzić, z roweru, bo nie ma tam przejść dla pieszych. Jedynie wlotu z podwójną ciągłą nie może przejechać - na reszcie po prostu nie ma pierwszeństwa przed skręcającymi z głównej. Po drucie - znaki A-7 są bez linii warunkowego zatrzymania, więc kierowca wyjeżdżający z osiedla musi ustąpić wszystkim jadącym pasem drogowym drogi głównej przed znakiem. Cudo inżynierii drogowej.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Kuriozalnie zaplanowane sciezki rowerowe to tylko jedne z podejrzanych "inwestycji", niech sobie ktos sobaczy jakie sa w Swidniku niektore chodniki - oczywiscie z kostki betonowej bo jakis samorzadowiec pewnikiem ma taki biznes hehe; zreszta kazda inwestycja to w swidniku przekret.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Strona 2 z 2

Dodaj odpowiedź:

Przerwa techniczna ... ...