Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Użytkownik

Udało się. Jaś leci po zdrowie do USA

Utworzony przez Monia, 13 stycznia 2015 r. o 08:06 Powrót do artykułu
Super, trzymamy kciuki !!!!   I zbieramy dalej
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
TRZYMAMY KCIUKI ZA JASIA!!!!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Brawo, trzeba sobie pomagać, a nie tylko żądać jak co górnicy
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Jejku aż się popłakałam z radości!! Szybko zdrowiej śliczny maluszku!! Wpłacę jeszcze pieniądze na kolejne dawki leku. Oby ich było jak najmniej!!!  Wracajcie szybko zdrowi!!! Miłego lotu Jasiu!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
brawo! super jest przeczytać tak pozytywną wiadomość! trzymam kciuki za szczęśliwy finał tego wszystkiego
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Żeby od razu nie dać pożywki dla hejterów - sam wpłąciłem na leczenie Jasia - ale pytam: co to jest za kraj, że na leczenie dziecka chorego na nowotwór oka pieniądze muszą zbierać sami rodzice od obcych osób? Dlaczego skoro nie przeprowadza się tego typu zabiegów w Polsce NFZ nie finansuje takiego leczenia? Co kilka dni widzę, że ktoś na coś zbiera (w sensie leczenia) i wiem, że zgodnie z tym co powiedział pan minister (specjalnie małymi literkami) - "ten kraj istnieje tylko teoretycznie, praktycznie nie istnieje"
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Miałam 5 miesięcy byłam bardzo chora,ogólne zakażenie krwi.Lekarze ratowali mnie i moją mamę która zachorowała na to samo.Leki były sprowadzane z zagranicy przez państwo Polskie.Był to rok 1957 ,kraj 12 lat po drugiej wojnie światowej!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
jest to bardzo pocieszjace ze jest tyle osob z dobrym sercem , pamietajcie dobro zawsze wraca
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Żeby od razu nie dać pożywki dla hejterów - sam wpłąciłem na leczenie Jasia - ale pytam: co to jest za kraj, że na leczenie dziecka chorego na nowotwór oka pieniądze muszą zbierać sami rodzice od obcych osób? Dlaczego skoro nie przeprowadza się tego typu zabiegów w Polsce NFZ nie finansuje takiego leczenia? Co kilka dni widzę, że ktoś na coś zbiera (w sensie leczenia) i wiem, że zgodnie z tym co powiedział pan minister (specjalnie małymi literkami) - "ten kraj istnieje tylko teoretycznie, praktycznie nie istnieje"
 
Żeby od razu nie dać pożywki dla hejterów - sam wpłąciłem na leczenie Jasia - ale pytam: co to jest za kraj, że na leczenie dziecka chorego na nowotwór oka pieniądze muszą zbierać sami rodzice od obcych osób? Dlaczego skoro nie przeprowadza się tego typu zabiegów w Polsce NFZ nie finansuje takiego leczenia? Co kilka dni widzę, że ktoś na coś zbiera (w sensie leczenia) i wiem, że zgodnie z tym co powiedział pan minister (specjalnie małymi literkami) - "ten kraj istnieje tylko teoretycznie, praktycznie nie istnieje"
ja również wpłaciłam ale także zastanawia mnie jak to mozliwe ze własny kraj nie jest w stanie zapewnic leczenia dla dzieciaków czy osób dorosłych tego typu przypadków... smutne, bardzo smutne
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
z Krępca koło Lublina ????   raczej koło Świdnika badzmy precyzyjni :)   ale mimo wszytka takie wiadomości powinnny być na pierszym miejscu a nie ta pieprzona polityka i wypadki ............    
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Jaś poleciał, ale trzeba co najmniej 4 dawki leku-a rodzice uzbierali na 2...więc weźcie to na 1 stronę i zbierajmy dalej!!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
I znowu pomagaja zwykli ludzie i Kosciol a gdzie jest Panstwo.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz

Dodaj odpowiedź:

Przerwa techniczna ... ...