Betonowa kostka zamiast drzew i trawników. Burmistrz zaskoczony protestem

Ja bym sugerował, aby Burmistrza Wiesława Muszyńskiego, oraz ówczesnego kierownika chełmskiej delegatury Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków w Lublinie, zgłosić tak proaktywnie do CBA, po prostu należy się upewnić, zanim zaczną betonować, sadzić "drzewa w donicach" i wycinać generalnie cokolwiek z tego terenu, czy przypadkiem nie mają jakichś niejasnych powiązań z firmą od kostki brukowej, z wykonawcą generalnym, i z deweloperem. Warto też prześwietlić dokładniej kto będzie dowozić cement i beton na plac przebudowy, oraz kto z Powiatu tą wątpliwą inwestycję chroni. Nic tu nie sugeruję, oprócz potrzeby prześwietlenia powiązań z oferentami, bo może okaże się, że komuś zależy na tonach materiałów budowlanych bardziej jak na oddychającej zieleni. Do tego warto podkreślić, że fakt, że sto lat temu był to skwer handlowy, nie znaczy, że dzisiaj ta funkcja tam dominuje, i że przywracanie takowej będzie sensowne. Nie dajmy się ponieść głupocie poziomu Parczewskiego. Jeśli możecie, to obejmijcie Urząd Miasta Włodawy procedurami przez Centralne Biuro Antykorupcyjne oraz NIK, Najwyższa Izba Kontroli, powinna również zbadać tą sprawę. W Lublinie pokazali urzędnicy Żuka, ze mimo zakontraktowanych pieniędzy z Unii Europejskiej, można ocalić zieleń, i nie grać do tej samej bramki (ops, przepraszam....doniczki) co pozostałe owce. Dlatego póki centralne instytucje nie prześwietlą magistratu oraz oferentów, powinniśmy bacznie się sprawie przyglądać, i alarmować.

Burmistrz Włodawy zaskoczony? A może coś na temat komunikacji zewnętrznej powie? Jak wygląda we Włodawie? Mówi, że mieszkańcy nie wiedzą jak będzie wyglądać przebudowa? A dla kogo jest to wszystko robione? Chyba nie dla Burmistrza, którego za pięć lat nie będzie na tym stołku. Mam prawo tak sądzić bo widać, że działa jak odyniec (obok mieszkańców), a nie z mieszkańcami.

Zieleń jest potrzebna, szczególnie tym, którzy znużeni alkoholem, mogą sobie w gorące dni letnie odpocząć na trawie , pod jakimkolwiek drzewkiem.

Zainteresujcie się Kraśnikiem. Tam też burmistrz powycinał drzewa i niby będzie sądził nowe ale kiedy one urosną i czy w ogóle? Resztę betonuje i robi betonową pustynię. Jak Żuk w Lublinie.

Ja bym sugerował, aby Burmistrza Wiesława Muszyńskiego, oraz  ówczesnego kierownika chełmskiej delegatury Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków w Lublinie, zgłosić tak proaktywnie do CBA, po prostu należy się upewnić, zanim zaczną betonować, sadzić "drzewa w donicach" i wycinać generalnie cokolwiek z tego terenu, czy przypadkiem nie mają jakichś niejasnych powiązań z firmą od kostki brukowej, z wykonawcą generalnym, i z deweloperem. Warto też prześwietlić dokładniej kto będzie dowozić cement i beton na plac przebudowy, oraz kto z Powiatu tą wątpliwą inwestycję chroni.  Nic tu nie sugeruję, oprócz potrzeby prześwietlenia powiązań z oferentami, bo może okaże się, że komuś zależy na tonach materiałów budowlanych bardziej jak na oddychającej zieleni. Do tego warto podkreślić, że fakt, że sto lat temu był to skwer handlowy, nie znaczy, że dzisiaj ta funkcja tam dominuje, i że przywracanie takowej będzie sensowne. Nie dajmy się ponieść głupocie poziomu Parczewskiego. Jeśli możecie, to obejmijcie Urząd Miasta Włodawy procedurami przez Centralne  Biuro Antykorupcyjne oraz NIK, Najwyższa Izba Kontroli, powinna również zbadać tą sprawę. W Lublinie pokazali urzędnicy Żuka, ze mimo zakontraktowanych pieniędzy z Unii Europejskiej, można ocalić zieleń, i nie grać do tej samej bramki (ops, przepraszam....doniczki) co pozostałe owce. Dlatego póki centralne instytucje nie prześwietlą magistratu oraz oferentów, powinniśmy bacznie się sprawie przyglądać, i alarmować.

 Akurat p. Żuk to bardzo zły przykład. Wystarczy spojrzeć na deptak i dużą część miasta. Wycinka drzew, donice, ławki za 100 tyś.zł, wygolone trawniki, osiedla bez wysokiej zieleni i zabudowywanie każdego skrawka ziemi oddasz rewitalizacja Saskiego bez nasadzeń nowych, wysokich drzew. 

Trzeba być kompletnie ograniczonym ,aby widząc co się aktualnie dzieje z środowiskiem, niszczyć zieleń i betonować miasta.

Antoni, chłopie, nie każdy ma plebejskie pochodzenie. Świat jest szerszy, niż ci się wydaje.

 no tak , zapomniałem, że w miastach w II RP był powszechny doborobyt

Zainteresujcie się Kraśnikiem. Tam też burmistrz powycinał drzewa i niby będzie sądził nowe ale kiedy one urosną i czy w ogóle? Resztę betonuje i robi betonową pustynię. Jak Żuk w Lublinie.

 Żukiem to ty sobie gęby nie wycieraj, pisowski trollu.

Zajrzyjcie do Hrubieszowa aby się przekonać jak można oszpecić miasto niszcząc zieleń i brukując jego centrum. Popieram sprzeciw mieszkańców Włodawy i zachęcam do korzystania z przykładu Hrubieszowa w sporze z burmistrzem

Szkoda że pan konserwator w związku że dawniej był to plac targowy, nie nakazał rozrzucać słomy i końskiego łajna!

A dlaczego twierdzenie, że Żuk betonuje Lublin oznacza bycie pisowskim trollem? Opinię, że w Lublinie zieleń jest niszczona podziela wielu mieszkańców miasta, niezależnie od poglądów politycznych. Zresztą kto to mówi - proszę panie urzędniku wziąć się do pracy, a nie w czasie opłacanym przez podatników, siedzi pan w Internecie i klepie posty by podlizać się szefowi.

Co wy chcecie od żuka. żuk jak każdy chrząszcz niszczy zieleń ale ma to w naturze, wybraliście go to macie. Szrotówek także niszczy kasztany a to jest także chrząszcz.

OCZYWISCIE ZE WIECEJ ZIELENI TO LEPIEJ, DLA PŁUC I DLA OCZU, KOGO OBCHODZI JAKIS BETONOWY PLAC

Już jeden się popisał i zabetonował plac w Świdniku.Zapraszamy zobaczcie to badziewie to wam się odechce betonowania

Oczywiście, że przeszkadzają. Tylko ten projekt nie uwzględnia remontu budynku Czworoboku oraz jego elewacji, nie zakłada też ujednolicenia reklam. Projekt dotyczy placu wokół budynku. Nie chodzi o zatrzymanie rewitalizacji. My, podpisani pod listem, jesteśmy za nowymi chodnikami, ale nie kosztem zabetonowania całości.

Co oni z tym betonowaniem wszystkuego??? I te drzewa w donicach....pokażcie chociaz jedno,które przeżyło dluzej niz 1lyb 3 lata!!!! Brawo dla protestujących!

Może niech go jeszcze na kolanach błagają.Czy Burmistrz to jakiś władca absolutny?On ma wypełniać służebną rolę wobec miejscowej społeczności.Jest sługą miasta a nie jego władcą.Jeśli społeczność czegoś chce, to on ma to realizować.W głowach się poprzewracało tym wszystkim urzędnikom.

1 sierpnia w 75. rocznicę wybuchu powstania warszawskiego abp Marek Jędraszewski w homilii wygłoszonej w krakowskiej bazylice Mariackiej podkreślił, że to z powstańczych mogił narodziła się wolna Polska. Trzeba było długo na nią czekać (…) Czerwona zaraza już nie chodzi po naszej ziemi, ale pojawiła się nowa, neomarksistowska, chcąca opanować nasze dusze, serca i umysły. Nie czerwona, ale tęczowa.

Jednocześnie proszę was gorąco: czuwajcie! Zgodnie ze słowami Pana Jezusa z dzisiejszej Ewangelii: „Niech będą przepasane biodra wasze i zapalone pochodnie!” (Łk 12, 35), nie pozwólcie na to, aby zło zagrażających nam ideologii gender i LGBT rozlało się po Polsce, zatruwając serca i umysły Polaków i wyrządzając im ogromne duchowe szkody, zwłaszcza dzieciom i młodzieży. Wszędzie, gdzie się znajdujemy, musimy dawać świadectwo naszego jednoznacznego sprzeciwu wobec wszelkich usiłowań, których celem jest deprawacja polskiego narodu. Brońmy siebie! Brońmy naszej autentycznej wolności! Brońmy naszej Ojczyzny! Brońmy Kościoła w naszej Ojczyźnie!

Proboszcz bazyliki św. Jana Chrzciciela w Szczecinie i kościelny zostali ciężko pobici przez trzech mężczyzn, którzy domagali się, aby wydano im szaty liturgiczne. Potrzebne im były, jak mówili, w celu udzieleniu (sobie?) ślubu. Można uznać, że jest to kontynuacja parad LGBT, które adorowały „świętą waginę” i konsekrowały homoseksualne msze. Ksiądz i jego pomocnik stanęli im na drodze do realizacji tego projektu.