Wakacyjny konflikt nad jez. Białym: "Wielokrotne naruszenia prawa". Lokale stracą koncesję?

Jeżdżę nad biale juz 4 lata pod rzad, disco i dziewczyny sa super, mozna scigaczem pod samo jezioro podjechac a w dzien grac w pilkarzyki

Potwierdzam, zajebista miejscówka, wbijam się bawarą prawie do jeziora, laski kumate wiedzą co robić, muza zajebista wokół, trochę emeryci drażnią ale kto by się nimi przejmował. Tylko kebsodajni powinni postawić więcej bo wkurw bierze jak czekasz głodny a tu dziadki dodatki wybierają

Potwierdzam, zajebista miejscówka, wbijam się bawarą prawie do jeziora, laski kumate wiedzą co robić, muza zajebista wokół, trochę emeryci drażnią ale kto by się nimi przejmował. Tylko kebsodajni powinni postawić więcej bo wkurw bierze jak czekasz głodny a tu dziadki dodatki wybierają

 czego więcej potrzeba takim prymitywom 

Guciu, Guciu, kup se beemę, ogól brodę, zostaw wąsy i poczuj "nieznośną lekkość bytu" grilla jeszcze możesz zanabyć żeby tak na pusto przy bejcy nie siedzieć. Gwarantuję smutki precz odejdą, jak tylko "świnie" zaczną się tulić

Dziwię się, że po raz kolejny Dziennik Wschodni pisze o tym. Jest mnóstwo innych wazniejszych tematów. ''Wielokrotne naruszenie prawa''? Dlaczego tyczy się to tylko dwóch lokali? Coś tu jest na rzeczy z konkurencją. Może koncesję zabrać każdemu lokalowi? Może zapukajmy do każdej kwatery, pokoju czy domku i spytajmy czemu jest głośno, dlaczego i skąd kupili alkohol. Ktoś komuś robi na złość i tyle. A gazeta powinna już odpuscić osobom, które widzą w tym tylko swój interes.

Wójt mówi prawdę to żadna rodzina to tylko szwagier 

ja też lubię okuninki czar. wbijam moim obniżonym audi a4 przy akompaniamencie ulicznego rapu pod same jezioro jak przedmówcy. wysiadam.. karyna z sylwiom smarujo moje przykoksowane ciałko olejkiem uważając coby nie pobudzić łańcucha i coby nablyszyc dobrze trybala. potem piwerko i krzywa z grilla przez tydzień oraz tupne se noga w nocy w którejś densbudzie. a jak mnie jakiś lamus pod***y za wysoko to go szukajcie potem w szpitalu we wlodawie. czasem rzygne na chodnik jak gofer z wódką za wcześnie wymieszam. karyne jeszcze z sylwiom sponiewieram pod namiotem i mogę wracać na chatę. taki już ze mnie kawaler :)

Ten anonim to pewnie od konkurencji?

A co tu się dziwić że dotyczy to konkretnych lokali jeżeli jest napisane że policja wobec jednego z nich wystawiła 118 mandatów w przeciągu kilku tugodni. Jak można winić innych którzy działają zgodnie z prawem i nie są im wystawiane mandaty. 

z soboty na niedzielę łomot był nie do zniesienia do 4 nad ranem to jest skandal, w władze Gminy powinny już dawno ustąpić ale wtedy kto by krył kolesi i rodzinę, która tak dobrze kasę czesze na Okunince 

szkoda, że właściciele domków nad jeziorem białym nie są wyborcami Gminy Włodawa bo już dawno by pokazali Wójtowi i jego świcie co o tym sądzą

Cofnąć koncesję na alkohole i mleko sprzedawać. ..O to to

Jak wam nie pasuje hałas to trzeba się zwijać i zapomnieć o tym miejscu raz na zawsze. Tam cicho już nigdy nie będzie.

Panie puknij się pan w czoło. Mieszkańcy gminy zarabiają w sezonie na cały rok utrzymania, od sprzątaczek po lokale, prywatne kwatery, sklepy i bary. Jak Pan siedzi sobie tam daleko i ma Pan biznes tylko na sezon to gratulacje. Tu jest miejsce nie tylko dla rodzin, ale również dla młodzieży, która też musi gdzieś się zakwaterować i wybawić. Okuninka to nie sanatorium i  nigdy tu nie było ciszy nocnej, a jak Panu to nie odpowiada to może Pan przenieść biznes np. na Mazury. I proszę nie mówić, że właściciele domków nie są wyborcami Gminy, ci którzy najwięcej krzyczą nie są z Okuninki. Nie pozdrawiam 

a wywalić całe to tałatajstwo , różnej maści przyjezdne żule , menelstwo, srają i żygają do jeziora, wszczynają burdy i awantury, zakłócają notorycznie spokój i bezpieczeństwo mieszkańców i turystów, napadają , grożą, połówki trupów plywają w jeziorze,zamknąć burdele , mordownie i nocne hałasy, by dać spokój społeczeństwu, natomiast wymoczków i niedopitków zatrudnć do sprzątania terenów gminnych...

Zasypcie jezioro, zagrajcie i posadźcie buraki. Z ośrodków zróbmy domy starców a z lokali stołówki. Prawda jest taka, że klice komunistycznych funkcjonariuszy zabrakło argumentów i siłą walczą z konkurencją. Na ich ośrodkach wypoczynkowych wiszą reklamy "Dziennika Wschodniego" a sami przedsiębiorcy i redaktorzy znają się osobiście na stopie koleżeńskiej — czy to przypadek, że akurat ta gazeta tak żel pisze o konkurencji i ich kolegów ? Nikt nie raczył wspomnieć, że 90% donosów pochodzi od jednego człowieka ? Że mieszkańcom Okuninki i turystom granie nie przeszkadza ? Że to dzięki tym lokalom nad jeziorem pojawia się tyle ludzi ? Na spotkaniu z policją w sprawie ciszy nocnej nie zjawił się żaden z towarzyszy, a mieszkańcy nie narzekali. Apeluję o obiektywność !

Nad czym tu się zastanawiać. Jest ewidentnie łamane prawo - zakłócenie ciszy nocnej. A osoby które tego nie potrafią zrozumieć (np. mieszkaniec Okuninki) nie kwalifikują się do funkcjonowania w społeczeństwie cywilizowanym.

ciekawy artykuł, byłem widziałem, co drugi na***y na kocu, na pomostach młodzież z piwkiem przesiaduje i niby policja patroluje tereny hahahahhahaha