Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Użytkownik

Afera przed Festiwalem Kultury Włoskiej, czyli jak zrobili artystów na szaro

Utworzony przez Jakiś nieuk nie chórzysta, 26 maja 2009 r. o 22:59 Powrót do artykułu
Opisana sprawa dotyczy konfliktu członków chóru z dyrygentem. Pytanie zasadnicze, kto jest chórem. Do tej pory o jakości chóru i jego repruarze oraz sposobu wykonywania utworów decydujący głos miał zawsze dyrygent. To dyrygent "był chórem". On decydował o tym, co się śpiewa, jak się śpiewa i kto ma śpiewać a członkowie chóru wykonywali polecenia dyrygenta oraz przychodzili, odchodzili i tyle, a chór zostawał. Proszę o definicję "prawdziwego chórzysty", kto to jest ?. Czy jak już był w chórze, to końca świata i po odejściu lub po swojej śmierci, jest nadal chórzystą, czy już nie ? Kiedy nim przestaje i czy jak straci głos na zasadzie kombatanta ma obowiązek śpiewać dalej, czy już nie. Kto płaci za utrzymanie tego chóru, czy sami chórzyści ? Czy jak chórzysta nie może już śpiewać to można go zwolnić, czy nie wolno ? Tutaj widać, że coś się chórzystom pomyliło, oni w swoim zaślepieniu uważają że bez kilku nich chóru nie ma, co więcej jak ich nie ma to chór należy zaorać i koniec ?. Albo oni albo nikt - jakież to polskie.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Chór to chór i dyrygent. Wtedy jest zespół. To jest kultura, więc wszystko powinno być na zasadzie porozumienia i wzajemnego szcunku. Zresztą łatwo obalić teorię, że chórem jest dyrygent. Wystarczy poprosić go, żeby zaśpiewał na dwa głosy jednocześnie. Nie uda się? Nie chór.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Dla Zamościa to duża strata. Ci ludzie zostali zniechęceni do śpiewania. To jest największa strata. A, że amatorzy to śpiewali po amatorsku. Wychodziło im to dobrze.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
A jak podróbka będzie lepsza od oryginału?.Pani Saturska była,nazwijmy to "matką"zespołu,ponieważ dzieci z jakiegoś względu jej się nie podobały, postanowiła się z nimi rozstać i postarać się o inne .Były zespół chóralny niech wybiera sobie nowego lidera, nazwę i niech rywalizuje z obecnym zespołem P.Saturskiej.Myślę że wtedy lepszy zostanie na scenie-nic innego jak zwykła rywalizacja,prawo rynku. Wybierając demokrację,moralność zeszła do sumienia indywidualnego człowieka,liczy się prawo,a do takiego zachowania myślę że P.Saturska prawo ma.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Może się zdarzyć oczywiście, że "podróbka " okaże się lepsza od oryginału, tylko pytanie jak długo nowi członkowie pozwolą sobie na pomiatanie przez p. Saturską. Starzy chórzyści podejmowali kilka prób reaktywowania działalności. Pani nie chciała rozmawiać stwierdzając, że zdrowie jej nie pozwala. Nie przyznała się że organizuje nowy skład / tchórzostwo?/. Sukces Chóru to nie tylko zasługa pani S. to wiele lat pracy i wyrzeczeń wielu wielu osób. Pani S. ponosi pełną odpowiedzialność za zniszczenie całego dorobku i tego co się stało. Konflikt zaczął się od tego, że chórzyści mieli dość przedmiotowego traktowania. Z całym szacunkiem dla umiejętności merytorycznych tej pani.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Dziękujemy za zainteresowanie się sprawą. Chórzyści zawsze byli lekceważeni. A tak naprawdę to dyrygent bez chórzystów nic by nie zrobiła. Ich kosztem wykreowała siebie na znaną i zasłużoną dla miasta osobę. Na ostatnim jubileuszu widać było wyraźnie, że nikt z chórzystów nie został doceniony jedynie PANI DYRYGENT. To był jej jubileusz. Żenada.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
O to chodzi, że nie tylko chodzi o jednego czy kilku chórzystów!!! ale o cały skład chóru (ok. dwudziestu, jak nie więcej), który śpiewał i pracował na renomę chóru „Rezonans” w przeciągu tych 25 lat. Nie są to osoby, które śpiewają dzień, miesiąc czy też rok, ale kilka i kilkanaście lat, w tym osoby które były współzałożycielami chóru, więc proszę mi nie mówić, że Pani S. jest założycielką chóru. To nie są osoby, które przyszły i odeszły. Swoje pytania odnosisz tylko do pojęcia jednego chórzysty, co jest nieadekwatne jeśli chodzi o sytuację „Rezonansu”, gdyż „chórzysta” to nie to samo co „chór”. Prawdą jest, że chórzysta nie jest związany z chórem do końca świata ani do swojej śmierci jaki i po niej, nikt go tam nie trzyma… więc można również tak powiedzieć o dyrygencie. Czyż mało jest chórów na świecie, które w przeciągu swojego istnienia miało wielu dyrygentów? Tak samo jak chórzyści przychodzili i odchodzili! A odnosząc się do wypowiedzi Pani S. z artykułu: Chcę to zrobić z zespołem, który taki ciężar udźwignie. Nie muszę się tłumaczyć, jak to zrobię. Ale znajdę takich, którzy np. czytają nuty. A byli chórzyści widzą tylko czubek własnego nosa. Chór od samego początku swojego istnienia miał charakter chóru amatorskiego, składającego się w większości z osób, które nie mają żadnego wykształcenia muzycznego i nie potrafią czytać z nut, a chcących rozwijać swoje pasje muzyczne. Pani podejmując się 25 lat temu kierownictwa nad takimi osobami doskonale o tym wiedziała. Chór nie jeden „ciężar udźwignął” i nie jeden udźwignie. A dla Pani „byli chórzyści” nadal istnieją, i zamiast „czubka własnego nosa” zapewne szukają nowego dyrygenta. Nie wątpię w to, iż stworzony przez Panią nowy zespół podoła temu przedsięwzięciu jak Festiwal Kultury Włoskiej, ale nie będzie to chór „REZONANS” w pełni tego słowa znaczeniu!!!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Naprawdę nie wypada żeby ludzie kultury w ten sposób się zachowywali. Tym chórzystom mależy się szacunek choćby za wkład pracy, który wnieśli od siebie dla tego zespołu. Traktowanie ich w ten sposób nie ma nic wspólnego z kulturą. Taką zwyczajną. Z tą wielką też.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Niezły się szykuje makatoniarski festiwalik.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Nie było chyba tak źle. Opinia Wiesława Ochmana chyba coś znaczy.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Czy aby w tym wszystkim nie chodzi o jakieś pieniądze?
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Kolka napisał:
A jak podróbka będzie lepsza od oryginału?.Pani Saturska była,nazwijmy to "matką"zespołu,ponieważ dzieci z jakiegoś względu jej się nie podobały, postanowiła się z nimi rozstać i postarać się o inne .Były zespół chóralny niech wybiera sobie nowego lidera, nazwę i niech rywalizuje z obecnym zespołem P.Saturskiej.Myślę że wtedy lepszy zostanie na scenie-nic innego jak zwykła rywalizacja,prawo rynku. Wybierając demokrację,moralność zeszła do sumienia indywidualnego człowieka,liczy się prawo,a do takiego zachowania myślę że P.Saturska prawo ma.
Oj, zła to matka, która pozbywa się dzieci i stara się o inne bo te są niegrzeczne. Chyba się pomyliłaś "kolka", napewno chciałaś użyć takiego porównania? Wiesz co znaczą dzieci dla matki? wszystkie..... te złe też . Dzięki Twojej wypowiedzi wiemy na pewno, że to nie była " matka" zespołu. Szkoda, taki dorobek.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Pewnie oszukaliście pana redaktora bo czytam , że konflikt był już dawno . Nie dziwcie sie więc że Szef a tak jest w każdym zespole postanowił wam podziekować. Chór "Rezonans" ma 25 lat i to nie ta grupa tworzyła poziom ale wiele innych osób śpiewających na przestrzeni tych lat. Troche pokory . Bądzcie szczerzy, już słychać, że od jakiegoś czasu szukacie nowego dyrygenta , życzę powodzenia . Jak znajdziecie , popracujecie na nazwę , to będziecie śpiewać dalej, również w świetle lamp. Zresztą cały czas pracujecie ,w ostatnich miesiącach zniesławiając Dyrygenta na portalach internetowych . WIĘCEJ SZCZEROŚCI , źle zaczęliście a nie sądzę, że po tych artykułach będziecie mogli jeszcze śpiewać w chórze "Rezonans" . Czasy się zmieniły a pan ze zdjęcia pewnie tego nie rozumie, że nawet Ratusz niewiele może zrobić bo to sprawa kierownictwa chóru. I niestety nie chórzyści decydują i odpowiadają za poziom ale dyrygent.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Och man napisał:
Nie było chyba tak źle. Opinia Wiesława Ochmana chyba coś znaczy.
Tak - znaczy zwłaszcza , że oprócz Chóru "Rezonans" śpiewał Chór Akademii Medycznej z Lublina . I to cały chór słyszał pan W. Ochman . Poprzewracało sie w głowach artystom z Zamościa .
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Tak tylko, że próby chórów były prowadzone oddzielnie i Pan Ochman również był na takiej próbie kiedy śpiewał sam REZONANS!!!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
:P napisał:
Tak tylko, że próby chórów były prowadzone oddzielnie i Pan Ochman również był na takiej próbie kiedy śpiewał sam REZONANS!!!
Ty jestes taki naiwny czy zarozumiały. A co ci miał powiedzieć pan W. Ochman będąc kilka dni w Zamościu. To nie tylko ręce opadają . Za kilka dni masz swoje święto . Wszystkiego dobrego z okazji Dnia Dziecka .
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
A właśnie, skąd taka liczba 700 osób, które przewinęło się przez chór w przeciągu tych 25 lat, gdzie one są? Czego ich do tej pory nie ma?... może każdy z osobna miał dość takiego traktowania przez takie „kierownictwo” jak parę przydupasek u boku dyrygentki , które nadal zostały i które w dalszym ciągu ją podjudzają!!! Wam już się w dupach poprzewracało nie tylko w głowach, żeby tak traktować ludzi jak przedmiot. Chórzysta to nie tylko instrument jak np. skrzypce P. dyrygent. Czy nie można było jak odpowiedzialny człowiek powiedzieć, że nie chce się już współpracy z tymi ludźmi i podziękować? Jak takie postępowanie świadczy o tej kobiecie… to nie tędy droga! Życzę powodzenia w szukaniu osób do nowego składu, które tak chętnie będą oddane i podporządkowane dyrygentce jak Ci chórzyści, i to na tyle lat, i nie tylko na jeden koncert!!!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Ale opinię wydał? Wydał... więc to najważniejsze. A chór srebro w Pradze zdobył? Zdobył... a to był ten sam skład!!!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
:P napisał:
Ale opinię wydał? Wydał... więc to najważniejsze. A chór srebro w Pradze zdobył? Zdobył... a to był ten sam skład!!!
To nie jedyny sukces chóru "Rezonans" ale jedyny tego składu który tworzył poziom przez lata .
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Ta cała sprawa jest fatalna. Jeśli ci nowi chórzyści zechcą po takim traktowaniu ich poprzednich kolegów śpiewać, to się im dziwię.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Strona 1 z 5

Dodaj odpowiedź:

Przerwa techniczna ... ...