Oby następnym razem na Twoje dziecko trafiło.
Moje dziecko uczę prawidłowego przechodzenia przez jezdnię, a nie włażenia na przejście.
|
|
"Moje dziecko uczę prawidłowego przechodzenia przez jezdnię" - to dobrze. Ale dziecko z artykułu przechodziło prawidłowo. Szkoda, że kierowcy nikt nie nauczył tego samego. Prawidłowego przejeżdżania przez PdP. Wtedy do wypadku by nie doszło. Dziecko by żyło. Nikt by nie płakał. Nikt by nie szedł do więzienia.
|
|
"Moje dziecko uczę prawidłowego przechodzenia przez jezdnię" - chyba piszesz nie na inny temat. Bo nie dziecko zostało skazane, a kierowca. To kierowca jechał nieprawidłowo.
|
|
a ten radca co potrącił studentkę koło Leclerca na pasach na wolności??? - on był prawnikiem. Studentka przebiegała przez jezdnię. Przekroczył prędkość o 16, a nie o 27 km/h. Studentka była pełnoletnia, dziecko powinno być pod szczególną uwagą, bo jest jeszcze dzieckiem.
|
|
A ten radca co potrącił studentkę koło Leclerca na pasach na wolności??? - kierowca był prawnikiem. Studentka przebiegała przez jezdnię. Przekroczył prędkość o 16, a nie o 27 km/h.
|
|
"Moje dziecko uczę prawidłowego przechodzenia przez jezdnię" - standardowa obrona. Przerzucanie odpowiedzialności na pieszego. Gdyby dziecko uważało bardziej - to do wypadku by nie doszło. Ale gdyby kierowca uważał bardziej - to do wypadku też by nie doszło. Po co zwalać winę na dziecko skoro ewidentnie kierowca jest winny.
|
|
Przejścia dla pieszych są po to, żeby: piesi przechodzili przez jezdnię w wyznaczonych do tego miejscach, a kierowcy wiedzieli, gdzie trzeba uważać na pieszych. Jeżeli dochodzi do potrącenia prawidłowo przechodzącego pieszego po PdP - to pieszy nie może być winny.
|
|
"Moje dziecko uczę prawidłowego przechodzenia przez jezdnię", to jesteś wyjątkowy. Pozostali rodzice wychowują dzieci, żeby zginęły na drodze.
|
|
"Moje dziecko uczę prawidłowego przechodzenia przez jezdnię" - zdecyduj się. Albo wypadki się zdarzają, albo troje dziecko jest nieśmiertelne. To, że twoje dziecko będzie przechodziło prawidłowo, nie wystarczy. Żeby przejście przez jednię pieszego odbyło się prawidłowo potrzeba dwóch stron. Prawidłowej postawy pieszego oraz kierowcy. Twoje dziecko nie ma szans z idiotą za kierownicą.
|
|
Kierowca dostał 2 lata, bo nie ustąpił pieszemu na pasach i jechał za szybko. A ile lat powinien dostać potrącony chłopiec, za to, że przechodził prawidłowo?
|
|
To jest jak naplucie w twarz. Obrońca chciał tylko 1 roku w zawieszeniu i tylko 1 roku pozbawienia PJ. Ten człowiek do końca życia nie powinien niczym kierować.
|
|
No to wszyscy: szybcy i wściekli - nóżki z gazu, telefonik do schoweczka, PoRD na dobranoc i wszystko będzie dobrze. Trochę wolniej, ale bez takich tragedii. Nie warto iść siedzieć, żeby być w domu 5 minut wcześniej.
|
|
Skąd ten biedny kierowca miał wiedzieć, że po pasach będzie ktoś przechodził?
|
|
Gdyby mandaty za przekraczanie prędkości były 10 razy wyższe - to do takich tragedii by nie dochodziło. Chłopiec by żył. Kierowca nie szedł by do więzienia, tylko pracował na następną ratę mandatu. Byłoby bezpieczniej, mniej nerwowo. Mniej hałasu w mieście.
|
|
A propos... żona sędziego który zajumał 50 PLN staruszce na stacji paliw wlepiła 6 dni aresztu delikwentowi za niezapłacony mandat z fotoradaru. Ktoś ma jakiekolwiek wątpliwości w temacie reformy sądownictwa?
|
|
Jeżeli będzie grzeczny, to wyjdzie po odbyciu połowy wyroku, czyli po 12 miesiącach. Jak to się mawia: "rok nie wyrok".
|
|
Skąd ten biedny kierowca miał wiedzieć, że po pasach będzie ktoś przechodził?
Chociażby stąd, że na prawym pasie stała "L" przed przejściem przepuszczając chłopca. Ten idiota z mondeo jest winny jak cholera i tylko on. Szukanie kozła ofiarnego w postaci dyrektora jest zwyczajnie chore. Równie dobrze dziecko może być rozjechane wracając z lekcji. Wtedy też będzie wina dyrektora?
|
|
"Skąd ten biedny kierowca miał wiedzieć, że po pasach będzie ktoś przechodził?" - to był sarkazm
|
|
"6 dni aresztu delikwentowi za niezapłacony mandat" - jezeli nie da się inaczej tego wyegzekwowac, bo ktoś nic nie ma , to co innego zrobic. Pogrozić paluszkiem.
|
|
"Owszem przejście jest dla pieszych ale to nie upoważnia ich do bezmyślnego wchodzenia bo z takim podejściem to nadal tak będzie tu nie tylko winni są kierowcy piszych też trzeba za bety i edukować. Jadąc po mieście 60km/h a pieszy wyskakuje znienacka jakby nigdy nic nie patrzy na bok idzieeeee....bo on na przejściu i klękajcie narody przed nim"
A. Kierowca ma obowiązek zwolnić przed przejściem dla pieszych.
B. Jakie jadąc 60/h po mieście. Ty masz obowiązek jechać max 50/h. Koniec dyskusji.
|
Strona 4 z 5
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|