Protest przeciwko likwidacji szkół w gminie Werbkowice

Wójt Werbkowic przed wyborami zapowiadał że te szkoły zamknie i w Gozdowie i w Terebiniu wygrał w cuglach. A teraz wielkie larum podnoszą. Nie ma co plakać tylko trzeba przyjąć decyzje Wójta i Rady.

Wszystkie te protesty inspirują nauczyciele który nie zależy na jakości nauczania a tylko dbają o własne posady! boją się że stracą 8godz. pracy w tygodniu i tyle.Mają tam jak w raju pracy mało bo dzieci w klasach po parę sztuk więc podburzają wszystkich i protestują, a nauczyciel na wiosce to najważniejszy po księdzu...Trzeba zamykać te małe szkoły bo dzieci coraz mniej!!!

Tej sołtysce to się już w głowie od braku roboty poprzewracało 40 dzieci w szkole od 0-6 to przecież marnowanie pieniędzy,przecież i tak dzieci później będą dojeżdzać do szkół w Zamościu albo w Hrubieszowie.Moje jezdzą do Hrubieszowa i nie narzekają ze daleko.Wójt dba o kase gminy więc tnie koszty tam gdzie trzeba niestety takie dzis realia!!!

Pani Krysiu czy ma Pani coś do zarzucenia nauczycielom z Turkowic , bo taka złość przez Panią przemawia , że strach się bać. Natomiast Pani sołtys ma rację szkoła nigdy nie była i nie będzie instytucją dochodową.Może skoro Pani jest w tak dobrych układach z Panem wójtem to wyjaśni mi Pani jak on dba o kasę, bo budowanie placów zabaw przy wiejskich świetlicach to paranoja.A tak przy okazji to gratuluję Pani sołtys z Turkowic zwycięstwa.

Panie Piotrze straszne bzdury Pan wypisuje ale to chyba dlatego , że nie ma Pan zielonego pojęcia o pracy nauczyciela. Skoro Pan twierdzi , że im tak dobrze to dlaczego Pan nie wykształcił się na nauczyciela ( czyżby miał Pan pod górkę).

Panie Piotrze jak ma Pan wypisywać takie głupoty to dałby Pan sobie spokój. Widać,że nie ma Pan zielonego pojęcia o pracy nauczyciela.Przecież nic nie stało na przeszkodzie żeby Pan został nauczycielem chyba, że... Mądrzy rodzice zawsze będą walczyć o szkołę swoich dzieci , szkoła ma być przyjazna dziecku a nie odległa.

Odwalcie się od Piotra. Wyraził własne zdanie,a ma do tego prawo.

Pani do Krysiu z Turkowic, a gdzie Pani dziecim chodzły do szkoły podstawowej??? Czy też do Hrubieszowa???

Piotr napisał:

Wszystkie te protesty inspirują nauczyciele który nie zależy na jakości nauczania a tylko dbają o własne posady! boją się że stracą 8godz. pracy w tygodniu i tyle.Mają tam jak w raju pracy mało bo dzieci w klasach po parę sztuk więc podburzają wszystkich i protestują, a nauczyciel na wiosce to najważniejszy po księdzu...Trzeba zamykać te małe szkoły bo dzieci coraz mniej!!!

Uważam, że popełnia Pan błąd pisząc o pracy nauczycieli. Ci pracujący na wsi pracuję więcej i z większym poświęceniem. Powód: chyba przede wszystkim ich praca i jej wyniki jest bardziej widoczna - w dużych szkołach pojedyńczy nauczyciel jest bardziej ukryty i anonimowy, nie musi być jego szkoła i on sam tak bardzo konkurencyjny jak ci w małych szkołach. Z małej szkoły obrażni na nią rodzice, albo obrażeni na nauczycieli ponieważ uwazają, że słabo uczą mogą przenieść dzieci do tej większej, przeważnie mieszczącej się w miejscowości siedziby gminy. Jeszce inaczej jest w miastach, gdzie szkół jest więcej - tam również jest konkurowanie ze sobą szkół co przkłda się na ich lepsze wyniki. Likwidując małe, wiejskie szkoły powodujemy obniżenie poziomu nauczania dzieci wiejskich dowożonych do szkół tych jedynych w gminie. Poza tym likwidacja szkół to również likwidacja kultury na wsi, pozorne zaoszczędzenie pieniędzy, które poźniej trzeba bedzie wydać w resocjalizację. Rządom tej p..j koalicji chyba bardzo zależy na oszczędnościach z przeznaczeniem ich dla sobiesiaków i wyniszczaniu polskości z miejsc, gdzie jeszcze występuje.