Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Użytkownik

Tak leczyli mu złamaną nogę, że ją stracił. Chciał 200 tys. zł. Proponują dużo mniej

Utworzony przez Użytkownik niezarejestrowany, 27 stycznia 2017 r. o 10:45 Powrót do artykułu
Rozwiązanie jest bardzo proste: poszkodowany powinien zgodzić się na tą niższą kwotę zadośćuczynienia pod warunkiem całkowitej solidarności. Tzn.: ci, którzy uważają, że domaga się zbyt wiele, pozbędą się jednej nogi za 30tys. zł. Będzie ok.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Czytając ten artykuł zastanawiam się gdzie ja mieszkam. W kraju Trzeciego Świata gdzie rządzą układy i regionalne mafie. Jeśli biegli dopatrzyli się błędu lekarza a sąd umarza sprawę bo wielce szanowny medyk się pomylił okakeczajac człowieka to można myśleć że rola medycyny nie jest leczenie a eksperyment na żywym organizmie. Powiązanie między medykami a sędziami w Polsce  w średnich miastach jest duże bo defakto każdy potencjalny sędzia może być pacjentem. Więc na próżno szukać sprawiedliwości w Republice Bananowej.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
To lekarz, szpital lub miasto nie było ubezpieczone od błędów medyków? Dzisiaj to chyba jest obowiązkowe OC, i to ubezpieczyciel pokrywa szkody z winy medyków. Dziwne to wszystko.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Nie może zgodzić się na niższa kwotę ponieważ nie może funkcjonować jak lada osoba zdrowa poruszająca się na zdrowych dwóch nogach. Został okaleczony , a nie każdy idzie do szpitala ze złamaną konczyna a kończy z obcieta noga. Jest wina musi być też kara.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Czy ma ktoś wątpliwości w zakresie reformy sądownictwa?
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
otwarte złamanie kosci piszczelowej i ordynator (!!) zakłada gips !? facet powinien stracic prawo wykonywania zawodu na kilka lat i przejsc ponownie kilkuletnie szkolenie w zakresie ortopedii. Odszkodowanie dla pacjenta to min.1 mln zł.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Gdzie jak tu żyć . Od 2002 r sprawę wałkują jakby chodziło o 20 mil. dolarów . Facet i tak cieniutko wycenił nogę na 200 tys. , a cwaniaki dają mu 30 tys. To za swoje auta popłacili po kilka set zł . , cierpienie człowieka i kalectwo do końca życia wycenili na równowartość 8 - 9 średnich pensji . Przecież są fachowcy od odszkodowań co biorą prowizję i im zlecić sprawę .
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
powinien dołożyć drugie tyle,za uczynienie go kaleką
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Jeszcze więcej takich artykułów i takich komentarzy a leczyc sie będziecie u znachorow, bo lekarze z Ukrainy wola Niemcy niż PRL-bis. Stracił nogę, bo potrącił go samochod, reszta to "poprawność poltyczna", czyli wina lekarzy, calkiem jak za calego PRL-u
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Fajny komentarz " myślącego ( nie zza stodoły ) . Widać gościo że nie zza stodoły , ale zza toalety jako mydło co rękę ręką myje .
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Pełnomocnikowi miasta odciąć nogę i zaproponować 10 tyś. zł. zadośćuczynienia!!! Będzie to rażąco sprawiedliwe!!! Qoorwa gdzie my żyjemy.....???
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
ty myslacy insczej to wez se ***nij baranka zza tą stodola twoja
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Potrzebuję pan dobrego adwokata i puść pan ten szpital z torbami plus jeszcze tego lekarza z powództwa cywilnego
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
to dopiero su.....ny.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Ja lezalem w Parczewie z rana reki. Na pierwszym obchodzone przyszli lekarze i jeden rzekł: no nie wiem czy nie będziemy musieli obciąć... Po 3 godzinach byłem juz w poradni przy klinice w Lublinie, a wypisujac mnie lekarz pytał czy wiem co robie i ze on żartował. Gdy w Lublinie zobaczyli ze rana nie jest nawet umyta( rana miała kontakt z ziemia) to się smiali. Tacy to znachorzy. Pisze to z przykroscia bo człowiek oczekuje od nich pełnego zaangażowania a często otrzymuje marne usługi z wielka łaska.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Swoje umiejętności niektórzy chirurdzy powinni doskonalić na zajęciach u Serwinki w Tarle koło Lubartowa
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Oni potrafią ,szkoda że tylko amputować.Czy w ;nowym'' są łapówkarze?
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Witam mialem wypadek na rowerze złamany obojczyk w 2 miejscach i żebra.  Na się że znaleźli tylko obojczyk bo dalej nie chciało im się szukac. Wizyta u ortopedy przebiegała tak: proponuję operacyjnie ok skoro nie da sie inaczej wiec lecę na konsultacje do następnego ortopedy który stwierdza   w ciągu 40 sek ze to gruzowisko i nic się z tym nie da zrobić i odsyła do poprzedniego A ten wysyla mnie do 3  a czas płynie. Szlag mnie trafia. Jadę w poniedziałek do Serwinki bo w innym przypadku zostane kaleka.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz

Dodaj odpowiedź:

Przerwa techniczna ... ...