Zawiedli juniorzy Motoru i zamiast 10 punktów zdobyli tylko 5. Ponadto Jonsson po kontuzji nie doszedł jeszcze do swej normalnej formy. Zdobył 3 pkt a Jego norma to ca 10 lub 11 pkt. Ale początek meczu był nasz.
|
|
Żeby zatrzymać Ekstralige w Lublinie, trzeba będzie wygrywać przynajmniej mecze na swoim domowm torze. Ps.Owiele zamało punktów młodzieżowców Spyd Car Motoru Lublin żeby można wywieźć dobry wynik z Częstochowy.
|
|
11 bieg to mistrzostwo świata. Dawid i Paweł pokazali, jak się jeździ parą. Majstersztyk!
|
|
liczy się wynik końcowy, anie poczatek meczu
|
|
Miesiąc rządzi :)
|
|
Każdy kto oglądał mecz wie że du.. dali Lambert z Jonssonem. Kolesie są do wyprowadzki na już. Tylko nie ma kogo. Wolę przegrać mecz z trzema Miesiącami i trzema Dawidami Lampartami oraz trzema Michelsenami. Kapitan cienki jak liść szczawiu. A niby 3 lata tam spędził.
|
|
Lambert i starszy Lampart są dobrzy ale na 1 lige
|
|
Lambert jest bez jaj. Różnica między nim a Dawidem jest taka że Dawid ma jaja. Tyle w temacie. Czasami tylko mógłby zerknąć gdzie jest kolega z zespołu. Bo ma z tym problem. Widać było w Gorzowie.
|
|
Ale Jonsson to sik okrutny dzisiaj. Miotał się jak Gosik...
|
|
Jonsson, ani ze startu (tylko raz) ani na trasie. TRAGEDIA. Lambert coś tam próbował ale furmanka na 1 ligę. A i widać było że szanuję zdrowie (zero walki). Dla niedowiarków polecam Falubaz-Grudziądz. Super mecz.
|
|
ciekawi mnie jedna rzecz , bo nie jestem w tym biegły
może ktoś kto zna tą sprawę może mi napisać
DLACZEGO UKOCHANY G. LAGUTA ( ZDRAJCA ROW RYBNIK ) NIE BYŁ OBECNY NA DZISIEJSZYM MECZU Z CZĘSTOCHOWĄ /
LICZYŁ JUDASZOWĄ KASĘ ???????
|
|
Lambert.........buhahaha........
Jonsson..........buhahaha........
KELNERZY......buhahaha........
Nikt nie pisał że wygramy, ale też nikt nie pisał że Lambert z Jonssonem nie będą punktować. Wręcz przeciwnie...
|
|
ciekawi mnie jedna rzecz , bo nie jestem w tym biegły może ktoś kto zna tą sprawę może mi napisać DLACZEGO UKOCHANY G. LAGUTA ( ZDRAJCA ROW RYBNIK ) NIE BYŁ OBECNY NA DZISIEJSZYM MECZU Z CZĘSTOCHOWĄ / LICZYŁ JUDASZOWĄ KASĘ ???????Jesteś pewny że nie był? Był |
|
Zawiedli : juniorzy Motoru no i obiektywnie Jonsson ( niedawna kontuzja). Ale początek meczu był wyśmienity dla Lublina.
|
|
Jonsson jedzie bardzo źle. W tamtym sezonie potrafił wjechać jak ktoś tylko kawałek miejsca zostawił i nie było dla niego straconych pozycji, a teraz jedzie jakby się bał. Lambert to jeszcze junior ale ewidentnie jego osiołki nie chcą jechać. Można teraz gdybać ale jakby nie potracone punkty na trasie to można byłoby bardziej optymistycznie podejść do bonusa.
|
|
Szkoda tak wysokiej przegranej, jak dla mnie zabrakło punktów Jonnsona, Lamberta i Trofimowa. Wallka była i w kilku przypadkach nasz "pierwszo ligowy" skład mocno zawstydził potęgę z ekstraligi. Wszyscy skreślają Motorek na starcie, ale przypomnijmy sobie zabetonowany okres transferowy i mocno obrażonych działaczy ekstraligowych że musieli więcej zapłacić za gwiazdy bo im Beniaminek chce podkupić. Kolesiostwo i tyle, żeby za daleko nie jeździć na wschód i kilometrówek nie płacić. JESTEM DUMNY ŻE MOTOREK WALCZY W KAŻDYM SPOTKANIU!!! A nie ma co się oszukiwać Unia, Włókniarz i chyba Sparta w tym sezonie trochę poza zasięgiem, ale zobaczymy co Łaguta pokaże i kiedy Grzesio wróci do zdrowia, to trochę nam pokrzyżowało planie, cóż życie.
|
|
Lambert bez jaj ? Lambert jechał na osiołku i to było widać. Bardzo słabo Jonsson i wcale nie ze startu
ale na trasie, nie tylko, że gubił punkty na dystansie ale i nie pomógł Wiktorowi którego atakowało
z każdej strony dwóch doświadczonych seniorów. Gdyby liczył się strat, pierwszy łuk a nawet pierwsze
okrążenie, to wynik byłby na styku, gospodarze dużo zyskiwali na dystansie. Wiadomo znali odpowiednie
ścieżki . W ogóle super się ogląda mecze naszej ekstraligi, dużo walki na dystansie, niewielkie odległości.
Mecze są wyrównane i nikt tutaj nie zejdzie poniżej 35 punktów.
|
|
Pani redaktorze ! Gospodarze nie byli wyraźnie lepsi. Mało w którym biegu decydował start i pierwszy łuk.
Doświadczeni zawodnicy gospodarzy - trzech uczestników tego rocznych GP plus jeżdżący już bardzo
długo w ekstralidze Miedziński musiało się mocno napocić na dystansie, żeby wyprzedzić chociażby 18 -letniego
Wiktora. Na forum żużlowym ktoś wyliczył, że gdyby o wyniku decydował nawet nie start i pierwszy łuk,
tylko całe okrążenie, to przed 15 biegiem byłby remis 42:42.
Nasi tez mieli kilka mijanek na trasie - Miesiąc i Michelsen ale gospodarze lubiący tory do walki
robili to częściej. Na takim torze jak w Gorzowie niewiele by zrobili po przegraniu startu i pierwszego
łuku a próba bardziej agresywnej jazdy i atakowania z tyłu mogłaby się skończyć upadkiem na
tym dziurawym torze.
Ta liga jest bardzo wyrównana i wkurza mnie wielu kibiców, komentatorów, ekspertów którzy
już "wiedzą" kto spadnie i kto będzie mistrzem. Przecież już po 10 meczach widać, że nie ma dużej
różnicy, nikt nie jest zdecydowanie lepszy, decydują niuanse, dyspozycja dnia, lepiej ustawiony
sprzęt. Juniorzy Częstochowy tym razem, po dwóch nieudanych występach pojechali lepiej -zwłaszcza
Gruchalski, trochę lepiej pojechali Miedziński i Zagar- ten ostatni mimo słabych startów.
Na tak przygotowanym torze, z dobrze ustawionym sprzętem, z takimi walczakami - kilka innych
zespołów przegrałoby tutaj jeszcze wyżej i stawiłoby mniejszy opór.
Poległaby tutaj w piątek wyraźnie ta widziana w roli wielkiego faworyta Unia.
A moim zdaniem na ten moment jeżdżąc bez Hampela oni wcale nie maja jakiegoś
super składu ani ich jazda nie powala na kolana. Kubera jest słabszy niż sezon temu,
Kurtz też jeździ słabo. Niech trafią na wyjeździe na tor do walki a nie taki gdzie o wszystkim
decyduje start i sprawdzi się ich prawdziwa wartość.
|
|
Skończyły się czasy kiedy różnice punktowe były bardzo duże i teraz za wysoką porażkę uważa się zdobycie
niewiele mniej niż 40 punktów. Co raz mniej jest biegów gdzie jedzie się od startu do mety gęsiego,
bez żadnych mijanek albo z dużymi różnicami pomiędzy rywalami. Nawet jak po stracie nie zmienia
się kolejność na trasie, to jazda jest w kontakcie, różnice niewielkie i trzeba się dobrze napocić, żeby
obronić się przed atakiem rywali i obronić pozycję.
Fajnie się to ogląda. Fajnie się ogląda takiego Miesiąca i więcej tak przygotowanych torów jak
na inaugurację w Lublinie, jak w meczu Grudziądza z CZ-wą i tak jak w ten piątek w CZ-wie.
|
|
Zakontraktować Hancocka, w maju będzie Grisza i jedziemy o Play-off
skład meczowy:
9) M. Michelsen
10) Paweł Miesiąc
11) G.Hancock
12) D.Lampart
13) G.Laguta
14) W.Trofimow
15) W.Lampart
16) R.Lambert....
rezerwa: A.Jonsson i Zengota
|
Strona 1 z 2
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|