Najbardziej emocjonujący mecz na jakim byłam! Ogromne brawa za wiarę do końca!
|
|
Oczywiście Ślęza za wcześnie uznała, że mecz jest wygrany (75-60 dla gości na ok. 3 min. do końca IV kwarty!). Cieszy jednak, że odnieśliśmy wygraną bo dotąd nie mieliśmy szczęścia. Niestety jak nie było rotacji, tak nie ma i nie będzie (oby tylko w tym sezonie). Amerykanki z Wrocławia to porażka jak u nas z James, ale za to Europejki wielki plus
|
|
Warto zauważyć, że swoją rolę odegrali też dzisiaj kibice, których mocny i żywiołowy doping także w jakimś stopniu przyczynił się do wygranej Pszczółek. Martwi ten uraz Pani Kapitan, bo za tydzień w Bydgoszczy kolejny ciężki pojedynek ligowy.
|
|
Spodobał mi się przydomek dla Brianny Kiesel, jaki wymyślił dla niej po dzisiejszym meczu jeden z kibiców - Special One. Z taką liderką można wygrywać nawet takie już wydawałoby się przegrane mecze.
|
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|